Inwokacje – Krystal Shuterland

Inwokacje

„Inwokacje” to już czwarta książka spod pióra Krystal Sutherland, która ukazała się w Polsce. Poprzedni tytuł — „Dom sióstr marnotrawnych” — mogłam zaliczyć do udanych, więc z przyjemnością sięgnęłam również po najnowszą powieść. I nie zwiodłam się! Powieść od pierwszych stron wciąga czytelnika w mroczny, magiczny świat. Jeśli, tak jak ja, lubisz książki, które pochłaniają bez reszty, ta historia jest właśnie dla ciebie.

O czym jest książka?

To opowieść o trzech kobietach, które los zetknął w najmroczniejszym momencie ich życia. Zara Jones nie potrafi pogodzić się ze stratą siostry, dlatego zagłębia się w świat okultyzmu, aby ją wskrzesić. Jude Wolf, córka miliardera, zmaga się z klątwą, którą sama na siebie sprowadziła, zawierając pakt z demonem. Z kolei Emer Byrne to osierocona czarownica, ostatnia z klanów klątwopisarek, która używa swojej śmiertelnej mocy, by pomagać kobietom w desperackich sytuacjach.

Losy tej trójki splatają się, gdy Londynem wstrząsa seria morderstw. Ktoś zabija kobiety i wycina ich inwokacje – magiczne symbole, które są częścią ich duszy. Zara, Jude i Emer, zawiązując kruchy sojusz, muszą odnaleźć zabójcę, zanim same staną się jego ofiarami.

Moja opinia i przemyślenia

Krystal Sutherland po raz kolejny stworzyła niezwykły świat – pełen magii, mroku i napięcia, które nie opuszcza ani na chwilę. Historia jest napisana tak płynnie i wciągająco, że trudno się od niej oderwać. Każda z bohaterek ma głęboką, wielowymiarową osobowość i swoje motywacje. Ich losy naprawdę obchodzą czytelnika. Emer to postać pełna wewnętrznej siły i mroku, a jej przeszłość jest poruszająca. Jude, choć z pozoru uprzywilejowana, pokazuje, jak łatwo można zagubić się w dążeniu do władzy. Zara to przykład kogoś, kto z miłości do rodziny jest gotów na wszystko. Ich wzajemne relacje, trudne wybory i desperacka walka o przetrwanie budują emocjonalne fundamenty opowiadanej historii.

Ogromnym plusem jest także klimat powieści. Londyn, w którym dzieją się te wszystkie mroczne wydarzenia, staje się niemal żywym bohaterem. Atmosfera tajemnicy, magii i niebezpieczeństwa sprawia, że czytelnik czuje się, jakby sam przemierzał ulice pełne cieni i zaklęć.

Podsumowanie

„Inwokacje” to powieść, która zachwyca swoim niepowtarzalnym klimatem, intrygującą fabułą i świetnie skonstruowanymi bohaterkami. To historia o magii, sile kobiet i konsekwencjach podejmowanych decyzji. Trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Polecam ją każdemu, kto szuka czegoś oryginalnego, wciągającego i poruszającego. Krystal Sutherland ponownie udowadnia, że świetnie sobie radzi z mroczną fantastyką. Nie będziecie zawiedzeni!

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.

Przeczytaj również:

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka