Katarina Mazetti jest uzdolnioną pisarką oraz dziennikarką. Zadebiutowała w 1988 roku. Od tej pory wydała kilkanaście poczytnych, tłumaczonych na wiele języków powieści. “Grób rodzinny” to druga część powieści “Facet z grobu obok” przedstawiająca losy niezwykłej pary. To historia tego jak los połączył dwójkę zupełnie nie pasujących do siebie ludzi. Jak dalej wyglądało będzie ich życie?
Benny jest farmerem, Desiree bibliotekarką. Różnią się od siebie charakterami i sposobem na życie. Mają zupełnie odmienne marzenia. Wspólne życie kompletnie im się nie układało, a jednak… gdy Desiree postanowiła spełnić swoje marzenia o dziecku, para ponownie spróbowała żyć wspólnie. Czy tym razem im się to jednak uda? Czy dziecko to wystarczająco silna więź?
Książka nie odbiega poziomem od swojej poprzedniczki. Styl i język Katarina Mazetti, choć potoczne, to jednak są przystępne i łatwe do przyswojenia. Czyta się ją tak samo szybko, a problemy również i w niej zostały wyolbrzymione niemalże do parodii. Pisarka kładzie na nie bardzo silny nacisk, doskonale je uwypuklając. Przyznam jednak szczerze, że pierwsza część, poza samym chwytliwym tytułem, nie na długo zapadła mi w pamięć – bo przecież wydana została stosunkowo niedawno, a musiałam sobie pewne wydarzenia z niej przypominać. Określiłabym więc książkę mianem “lekkie czytadło”.
Historia pisana jest naprzemiennie z punktu widzenia Desiree i Benny’ego. Tym razem do akcji, choć na krótki, wkracza jednak również Anita, a jej uczucia przedstawione zostały z mocnym akcentem. Emocje bohaterów są wyraziste i szczere. Język którego używa pisarka jest dość potoczny. Osobiście za takim nie przepadam gdyż przedstawione postacie sprawiają wrażenie takich, które nigdy nie przeczytały żadnej książki (wliczając w to bibliotekarkę). Momentami jednak z pewnością pasuje on do przedstawionych sytuacji.
Powieść jest lekka, przyjemnie się ją czyta, nie jest jednak żadnym wybitnym dziełem. To raczej książka do przeczytania i zapomnienia. Choć niektóre jej elementy czytelnik weźmie sobie do serca, to całej fabuły długo nie będzie pamiętał. Jeżeli ktoś lubi życiowe, skomplikowane, niemalże serialowe romanse, to “Grób rodzinny” jest pozycją idealną dla niego. Dzięki tej historii można również zastanowić się nad wieloma oczywistymi, ale w codziennym życiu zupełnie niedostrzeganymi, sprawami.
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Czarna Owca
Zjadam Skarpety
Lubię zabieg, dzięki któremu funkcję narratora pełni kilka osób – zapobiega to monotonii i nudzie, wprowadza taką świeżość i pozwala odkryć punkt widzenia z szerszej perspektywy. 🙂
Irena Bujak (Bujaczek)
Jak tylko przeczytam pierwszy tom zapewne pokuszę się i na ten, czasem takie lekkie pozycje są bardzo potrzebne.
Agnieszka Chmielewska-Mulka
Narracja z perspektywy wielu, różnych osób zawsze mnie intryguje. Poszukam 😉