Dezodorant z betainą zapach owoców leśnych od so!flow 

Date
maj, 08, 2025
Floral Delight

Dezodorant z betainą zapach owoców leśnych od so!flow 

Szukasz skutecznej ochrony przed potem, która jednocześnie zadba o Twoją skórę i otuli Cię świeżym, owocowym zapachem? Poznaj dezodorant z betainą o zapachu owoców leśnych od so!flow. Marka znana z innowacyjnych rozwiązań i naturalnych składników tym razem stawia na świeżość prosto z lasu – zamkniętą w poręcznym roll-onie. Sprawdź, jak działa ich nowy kosmetyk i czy warto włączyć go do swojej codziennej rutyny. Dla mnie stał się jednym z ulubieńców najnowszego pudełka Floral Delight od Pure Beauty. 

O dezodorancie słów kilka

Opis producenta: Dezodorant z betainą o zapachu owoców leśnych to lekka i skuteczna formuła, która neutralizuje zapach potu, zapewniając świeżość i komfort przez cały dzień. Dzięki składnikom nawilżającym skóra jest odpowiednio zadbana, a przyjemny aromat owoców leśnych dodaje energii przy każdej aplikacji.

Pojemność: 100 ml

Skład INCI: Aqua, Ethylhexyl Stearate, Propanediol, Steareth-2, Triethyl Citrate, Zea Mays Starch, Distarch Phosphate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Steareth-21, Betaine, accharomyces/Xylinum Green Tea, Oryza Sativa Bran Oil, Hydrolyzed Rice Protein, Lactobacillus Ferment Lysate, Sodium Hyaluronate, Sodium Caproyl/ Lauroyl Lactylate, Salvia Officinalis Oil, Bambusa Vulgaris Leaf Extract, Withania Somnifera Root Extract , Cistus Monspeliensis Extract, Glycerin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Citral, Limonene, Hexamethylindanopyran, Citrus Aurantium Peel Oil, Geranyl Acetate.

Dezodorant z betainą

Moja opinia 

Istnieją kosmetyki, po które sięga się bez większego zastanowienia. I są takie, które zaskakują – nie tylko skutecznością, ale też składem, zapachem i tym, jak dobrze wpisują się w rytm naszego dnia. Do tej drugiej kategorii zdecydowanie zalicza się dezodorant z betainą o zapachu owoców leśnych od so!flow. Naturalne składniki, świeży aromat i zapewnienie całodziennej ochrony. 

To ciekawy kosmetyk, który radzi sobie z potem, ale też pielęgnuje skórę pod pachami. W składzie znajdziemy m.in. betainę – naturalny humektant, który nawilża i zmiękcza skórę, oraz olej ryżowy, znany ze swoich właściwości regenerujących i łagodzących. Całość dopełnia adaptogen – ashwagandha – który działa odświeżająco i wspiera naturalną równowagę skóry. Dla kogo? Dla wszystkich, którzy potrzebują skutecznej ochrony i nie chcą rezygnować z pielęgnacji.

Pierwsze, co rzuca się w oczy (a raczej w nos), to zapach – intensywny, leśno-jagodowy, ale nie przytłaczający. Taki, który dodaje energii i nie gryzie się z perfumami. Jeśli lubisz świeże, owocowe nuty, to tak jak ja, będziesz zachwycona. Sam produkt bardzo dobrze się aplikuje – szybko się wchłania i nie zostawia śladów na ubraniach.

W działaniu? Bardzo skuteczny. Przetestowany zarówno w stresującym dniu w pracy, jak i podczas treningu – i w obu sytuacjach dał radę. Uczucie świeżości utrzymuje się naprawdę długo, a skóra pod pachami pozostaje miękka i zadbana. Co ważne — nie wywołuje podrażnień, co przy mojej wrażliwej skórze jest naprawdę dużym plusem. Używany w duecie z antyperspirantem z tej samej serii tworzy ochronny „pancerz”, który sprawdza się nawet w wyjątkowo trudnych warunkach (czytaj: upalny dzień, szybki marsz przez miasto i nerwowe spotkanie w jednym).

Podsumowując — świetny skład, komfort aplikacji, pielęgnacja i długotrwały efekt – wszystko to zamknięte w produkcie, który naprawdę działa. A zapach? Uzależniający. Jeśli szukasz naprawdę fajnego, sprawdzającego się kosmetyku o ładnym zapachu – warto dać mu szansę.

ocena: 5/5 ★★★★★

Na zakończenie 

Znacie markę So!flow by VisPlantis? Używacie ich kosmetyków? Jestem ciekawa czy macie wśród nich swojego ulubieńca? Chętnie poczytam wasze komentarze!

Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty

Przeczytaj również:  

Box Floral Delight od Pure Beauty 

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Zaraz wracam – Liliana Fabisińska

Oskubani

Niebezpieczny sklep osiedlowy #01

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły