Amerykański Wampir – J.R. Rain

Date
paź, 09, 2012

„Amerykański Wampir” to już trzeci z kolei tom cyklu o prywatnej detektyw Samancie „Lunie” Moon. Cała seria „Wampir do wynajęcia” to pełne niewymuszonego humoru i ciepła, intrygujące przygody kryminalno-nadprzyrodzone. Są to książki, które jednocześnie potrafią zaciekawić, rozbawić i poprawić nastrój. Idealne lekarstwo na jesienną chandrę.

Tym razem do Sam dzwoni dziecko, mała dziewczynka. Prosi wampirzycę o pomoc, twierdząc, że ktoś krzywdzi jej mamę. Pani detektyw natychmiast rozpoczyna poszukiwania. W międzyczasie jednak pojawiają się problemy w jej własnej rodzinie, natomiast ona widzi tylko jeden sposób na to, by je rozwiązać… a sposób ten wcale jej się nie podoba. Luna coraz częściej i lepiej korzysta ze swoich nadnaturalnych zdolności, co bardzo pomaga jej w poszukiwaniu zaginionej Maddie. Jak zwykle Sam pocieszenia i zrozumienia szuka u przyjaciół i mężczyzny (a może raczej mężczyzn?) swojego życia.

J.R. Rain, mimo niesamowitego zrozumienia kobiecej natury i tak ciepło oraz czule napisanej powieści, ku wielkiemu zdumieniu swoich czytelniczek, jest mężczyzną. Nie tylko dla mnie było to prawdziwym zaskoczeniem. Naprawdę spodziewałam się, że tego typu książki tworzą jedynie kobiety. J.R. Rain mieszka w Pacific Northwest i tworzy właśnie tego typu, niesamowite opowieści. W chwili obecnej seria o Lunie liczy sobie już siedem tomów i cztery, krótkie opowieści. Mam nadzieję, że szybko zostaną przetłumaczone na język polski, ponieważ nie mogę doczekać się, kiedy je przeczytam. Chciałabym również poznać inne książki tego interesującego autora.

Odrobinę żałuję, że w naszym kraju okładki tej serii nie są takie baśniowe jak zagraniczne. Oczywiście jednak nic to książce nie ujmuje. Uważam, że jak na cykl, dodatkowo tak długi, autor wykazał się naprawdę dużą pomysłowością. Poza tym doskonale radzi sobie ze stopniowaniem informacji. Nie zalewa czytelnika wszystkim naraz, a jedynie, w każdym, kolejny tomie, uchyla rąbka tajemnicy. Dodatkowo jego ciepły styl i lekki język, sprawiają, że powieść po prostu przyjemnie się czyta.

Cała seria bardzo przypadła mi do gustu, a po każdą następną książeczkę sięgam z prawdziwą przyjemnością i zapałem. Lektura jest lekka i przyjemna. Nie wnosi wiele do naszych myśli, nie trzeba się wiele nad nią zastanawiać, po prostu fajnie i miło się czyta. Jak pisałam we wstępie, to idealne rozwiązanie na deszczowe, jesienne wieczory, ponieważ dzięki Sam, poprawa humoru jest gwarantowana. „Wampir do wynajęcia” to czysto rozrywkowy cykl, w którym jestem po uszy zakochana. Tym, którzy szukają czegoś niewymagającego, tak dla zabicia czasu, gorąco polecam.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu G+J.

Vicky

0 Comments

  1. Odpowiedz

    Cahir Aep Ceallach

    15 października 2012

    Dobry motyw na tatuaż.

Leave a comment

Najnowsze Patronaty


  • nevermore
  • Fragile Heart
  • Wiedźmy Kijowa

Ostatnie Recenzje

Największy blef to jedna z najbardziej udanych książek o pokerze

Dobble

Yuri to moja praca! ♥ TOMY #01 – #02

Not Cinderella’s Type

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »
  • Black & White

    Black & White

    Nastały ciężkie czasy. Z powodu globalnego ochłodzenia, które rozpoczęło się około 2030 roku ludzie zaczęli głodować. Na Ziemi wyczerpało się większość źródeł energii. W 2045 …Czytaj dalej »
  • Broken Visions

    Broken Visions

    Zbliżała się wiosna, czas kwitnących wiśni, ale w tym roku było wyjątkowo chłodno i deszczowo. Sayuri odnosiła wrażenie, że to najgorszy dzień jej życia. Właściwie, …Czytaj dalej »
  • Pieśń Księżyca

    Pieśń Księżyca

    Na niebie jasno świeciło słońce. Nie zasnuwały go żadne chmury, dzięki czemu widać było aż pięć z siedmiu księżyców Dareshi. Niewielu śmiałków zapuszczało się tak …Czytaj dalej »
  • Deja Vu

    Deja Vu

    Rozdział I Czuł jej strach. Wiedział, że to jego się bała. Dobrze. Tak właśnie powinno być. Siedziała na otomanie, w białej, sięgającej ziemi, koszuli nocnej. …Czytaj dalej »
  • Jak w Bajce

    Jak w Bajce

    Stałam przed budynkiem mojej nowej szkoły. Był środek marca, a ja dopiero teraz miałam zacząć drugi semestr. Liceum imienia świętego Franciszka samo w sobie nie …Czytaj dalej »
  • Akademia

    Akademia

    Nie miałam ochoty tu być. Nigdy nie chciałam znaleźć się w tej szkole, ale mój ojciec miał na ten temat inne zdanie. Akademia wojskowa, według …Czytaj dalej »