Po dziewięciu latach wyczekiwania wydawnictwo Papierowy Księżyc wznowiło cudowną serię fantasy „Kroniki Belorskie”, która w 2007 roku zaczęła ukazywać się nakładem wydawnictwa Fabryka Słów. Stare wydanie jednak niestety zawierało całą masę błędów i literówek, które notorycznie uprzykrzały czytanie tej genialnej historii. Nowa książka jest cudowna i można z nią po prostu zatopić się w lekturze, nie martwiąc się o nic innego.
Zarys fabuły
Wolha Redna uczy się na magicznym uniwersytecie, a po zakończeniu szkoły zamierza być magiem-praktykiem (takim, który w terenie walczy z różnymi, zagrażającymi istotom rozumnym stworzeniami). Jej przygoda jednak rozpoczyna się jeszcze podczas lat nauki, gdyż w Dogewie, krainie wampirów, dzieją się złe rzeczy i ginie każdy wysłany tam mag. Mistrz uznał, że tylko osądowi swojej niesfornej podopiecznej może zaufać. Czy uda jej się jednak obalić okalające Dogewę i samą rasę wampirów stereotypy? A może również padnie ofiarą tajemniczego spisku?
Moja opinia i przemyślenia
Nikt nie potrafi rozbawić czytelnika tak jak Olga Gromyko! Jej humor jest wyśmienity, lekki i niewymuszony. Niekiedy oczywiście bywa czarny, ale dla mnie jest to zdecydowaną zaletą, a z pewnością nie wadą. W żadnym wypadku! Lektura nastroiła mnie bardzo pozytywnie. Powrót po latach, do książki, która niegdyś bardzo mi się spodobała, okazał się cudowną przygodą.
Stworzony przez pisarkę świat fantasy jest jednocześnie zwyczajny i zupełnie niezwykły. Przedstawiła go w taki sposób, że przykładowo mieszkający na uniwersytecie smok, jest dla studentów i mieszkańców miasta rzeczą naturalną i zupełnie zwyczajną, za to najprostsze zwyczaje wampirów zaskakują nawet główną bohaterkę. Całość opisana została w niezwykle barwny i plastyczny sposób, także bez trudu możemy sobie wyobrazić, co w danym momencie Olga Gromyko widziała oczami wyobraźni.
Uwielbiam silne i niezależne, ale jednocześnie niezadufane w sobie bohaterki, takie, jak Wolha Redna. Mimo przeciwności losu dziewczyna traktuje swoje życie niezwykle pozytywnie i patrzy na nie (i na siebie samą) z dystansem. To cudowna umiejętność, której mogę jej tylko pozazdrościć. Dodatkowo nikogo z góry nie ocenia. Rwie się, by wszystko poznać i doświadczyć osobiście. Nie sposób się z nią nie zaprzyjaźnić!
Podsumowanie
„Zawód wiedźma” to książka, którą serdecznie wszystkim polecam i to niezależnie od tego, czy pałają miłością do fantastyki, czy nie. Myślę, że w tej powieści każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie. Mimo że nie jest to literatura typowo kobieca, to jednak sądzę, że szczególnie czytelniczki polubią się z główną bohaterką, będą potrafiły ją zrozumieć i zaczną jej towarzyszyć, śledząc przygody dziewczyny z zapartym tchem. Mimo że powieść miałam okazję czytać już jako nastolatka, to teraz wróciłam do niej z ogromną przyjemnością. Dałam się porwać wymyślonej przez Olgę Gromyko przygodzie. Z zapałem sięgam również po kolejny tom, noszący tytuł „Wiedźma opiekunka”.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Margaret
Zachęciłaś mnie i kupuję to!
I kurcze jaka cuuudna okładka WOW❤️
Vicky
Cała seria jest cudna 🙂
Stacja Książka
Bardzo lubię fantastykę i klimaty czarownic. Skoro książka jest do tego zabawna, to z chęcią skorzystam z tej rekomendacji i przeczytam “Zawód wiedźma”.
Kinga
Piękna okładka 😍cudowna. Nie miałam okazji jeszcze spotkać się z tą autorką. Widze, że czeka mnie przyjemna lektura. Zdecydownie.
Viki
Nie czytam fantastyki chociaż wiem że pewnie niektóre książki mogłyby mi się spodobać na przykład Harry Potter filmy bardzo polubiłam i z chęcią bym przeczytała i książki. Mam nadzieję że gdy moje dzieci będą starsze i będą sięgać po tego typu książki i ja wtedy będę miała okazję bo coś w tym gatunku sięgnąć. Na razie jest obyczaj Uvex staram się przejść trochę na thrillery i posmakować innych gatunków chociaż różnie mi to wychodzi
Iskierka_czyta
Miałam kupować całą tę serię, bo opisy ciekawe, a okładki boskie. Tyle, że wcześniej napotkałam pojedynczą powieść “Plus/Minus” i mocno mnie zniechęciła od tej autorki.
Vicky
“Plus/Minus” faktycznie nie jest za ciekawym tytułem, ale sądzę, że to wynik współpracy. Tak samo miał na przykład David Eddings. Uwielbiałam jego książki dopóki nie zaczął pisać wspólne z żoną.
Kasia
Co to była za książka 😀 cały czas się śmiałam 😀 teraz czytam Kroniki Belorskie i niestety troszkę im daleko do tej części
Aleksandra_B
Jeżeli książki są przesiąknięte dobrym humorem, gdzie ciężko nie nabyć bólu szczęki od wiecznego uśmiechania się, to ja takowe zawsze biorę w ciemno. Oczywiście zdarzają się przepiękne wpadki („Ja, diablica” mnie akurat nie śmieszyła, bardziej wkur…zała), ale nie mogę powiedzieć tego o twórczości tej autorki. Jeszcze nie mogę, bo dopiero chcę ją poznać! 😉 Wtedy przekonam się, jak to z nią właściwie jest!
Olka
Ostatnio mocno siedzę w wiedźmowych klimatach jeśli chodzi o książki, więc sądzę, że ta seria przypadłaby mi do gustu 🙂
Vicky
Z pewnością! Jest naprawdę dobra 🙂
Drusilla
Uwielbiam książki Olgi Gromyko! Jestem w nich szczerze i gorąco zakochana. Nawet w Szczurynkach 🙂
Vicky
Ja również!
Agnieszka Deja
Zgadzam się, że można w tej powieści znaleźć coś dla siebie niezależnie od tego czy jest się fanem fantastyki czy nie
Joanna Bogielczyk
Przyznaję, że bardzo mnie zachęciłaś do tej książki. 🙂
Marysia K
Coś ostatnio często widzę nazwisko tej autorki. Ja za fantastyką nie przepadam ale wiem komu ta książka mogłaby się spodobać
zaczytanamarzycielka8
Długo czaje się na tę serię, jednak nigdy mi z nią nie po drodze. Muszę to zmienić 😉
Vicky
Koniecznie! To jedna z moich ulubionych!
Mayka.ok
O tej książce już tyle słyszałam i bardzo chce ją przeczytać. Oby spodobała mi się tak jak spodobały mi się opis i recenzje 😀
Vicky
Jestem o tym przekonana 🙂
Monika Monime.pl
Ja jestem na tą książkę od dawna napalona, tylko… czasu brak.
Toukie
Wdarła Ci się literówka w tytule 🙂 od dawna ciekawią mnie książki tej autorki. Idealnie wpasowują się w mój gust.
Aina
Czytalam to dawno temu, jeszcze jak bylo tylko pierwsze wydanie 🙂 pamietam, ze nie moglam się oderwac od lektury. Chyba znowu wrócę do tej ksiazki 🙂
Vicky
Ze mną było dokładnie tak samo, a powrót do tej historii sprawił mi ogromną przyjemność.
Dominika D.
Książka akurat w moim guście!
Będę musiała ją kupić 😉
Wiewiórka w okularach
Uwielbiam Olgę Gromyko i W. Redną 😀 Płakałam ze śmiechu przy tej serii, a główna bohaterka całkowicie skradła moje serce 😀 Jest tak cudownie wredna i pyskata, że to aż sympatyczne, a serię z nią mogłabym czytać milion razy 🙂
Vicky
Oj tak, zdecydowanie! Najlepsza bohaterka, z jaką się spotkałam!
Głodna Wyobraźnia
Mi się też bardzo przyjemnie to czytało, zdecydowanie potrafi wywołać uśmiech na twarzy. Lektura w sam raz na deszczowy weekend! I przypomina nieco polską książkę “Wrota” M. Wójtowicz.
Edyta
Zdecydowanie coś dla mnie 🙂
Katarzyna R
Raczej rzadko sięgam po fantastykę, ale skoro tak bardzo polecasz – może się skuszę 😉
Bookendorfina Izabela Pycio
Książka może zainteresować moją córkę, tytuł podsunę jej pod rozwagę. 🙂