Yuri to moja praca! ♥ TOMY #03 – #05

Date
cze, 03, 2024
Yuri to moja praca

Yuri to moja praca! 

Yuri to moja praca„Yuri to moja praca!” (jap. 私の百合はお仕事です!, Watashi no Yuri wa Oshigoto Desu!) to japońska manga stworzona przez Miman. Seria jest wydawana od 2016 roku, początkowo w magazynie „Comic Yuri Hime” wydawnictwa Ichijinsha. Opowiada o kawiarni cosplay’owej, w której wystrój imituje niemiecką, fikcyjną powieść dla dziewcząt o Akademii Liebe. 

Zarys fabuły

Główna bohaterka, Hime Shiraki, pogodziła się już z koniecznością pracy w kawiarni, ale cieszy się, kiedy pracę rozpoczyna w niej również jej szkolna przyjaciółka Kanoko. Między pracownicami kawiarni sytuacja staje się coraz bardziej napięta, szczególnie podczas konkursu popularności, zwanego w książce wyborami Blume. Nie każda z dziewcząt pragnie wygranej, ale każda ma swoje własne podejście do konkursu. Targa nimi również cała masa mniej lub bardziej skrywanych emocji.

Moja opinia i przemyślenia

„Yuri to moja praca!” jest lekką, pełną ciepła i okruchów życia historią obyczajową dla młodzieży. Nie ma w niej trzymających w napięciu zwrotów akcji, za to podczas lektury możesz mieć pewność, że poczujesz się komfortowo. Manga odpręży, ukoi, a przy okazji dostarczy też wielu pozytywnych wrażeń wizualnych, bo jej kreska jest naprawdę ładna, szczegółowa i elegancka, a sceny w kawiarni są przedstawione z dużą dbałością o detale. Styl artystyczny doskonale oddaje zarówno lekkie, jak i poważniejsze momenty,

Bohaterki bardzo się od siebie różnią i mimo że przedstawione są raczej jako znane archetypy, to przyjemnie śledzi się losy właściwie każdej postaci. Miman potrafi w zgrabny sposób połączyć humor z delikatnymi elementami dramatu. Z lekkością wprowadza nowe wątki i pogłębia relacje między postaciami, jednocześnie utrzymując przyjemny, ciepły klimat. W kolejnych tomach coraz bardziej uwidaczniają się skomplikowane relacje między bohaterkami i to właśnie one grają główne skrzypce w tej serii. Na podstawie mangi powstało również Anime o bardzo ładnej kresce. 

Podsumowanie

„Yuri to moja praca!” to bardzo ładnie narysowana manga, która, choć nie porywa czytelnika, to zdecydowani potrafi utrzymać jego zainteresowanie. To komfortowa, ciepła lektura, po której każdy kolejny tom sięgam z przyjemnością. Myślę, że jest to idealna historia dla osób lubiących młodzieżową literaturę obyczajową. Z pewnością warto dać jej szansę! 

Egzemplarze do recenzji otrzymałam od wydawcy.

Przeczytaj również:

Yuri to moja praca! ♥ TOMY #01 – #02

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

10 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Irena

    17 czerwca 2024

    Eh, sprawiłaś, że wróciłam do czytania komiksów, a teraz kusisz mnie mangami. Tematycznie brzmi jak coś dla mnie.

  2. Odpowiedz

    Agnieszka

    5 czerwca 2024

    Myślałam czy nie kupić tej serii do biblioteki, jak zaczęła wychodzić dość często się o nią pytali.

  3. Odpowiedz

    Pojedztam

    4 czerwca 2024

    Dobrze wiedzieć o istnieniu tego cyklu. Polecę go w bibliotece.

    • Odpowiedz

      Vicky

      4 czerwca 2024

      To ładnie narysowana, przyjazna historia.

  4. Odpowiedz

    Martyna K.

    4 czerwca 2024

    Myślę, jest to jedna z tych serii, która może przypaść do mojej znajomej, więc zaproponuję jej te tomy.

    • Odpowiedz

      Vicky

      4 czerwca 2024

      Warto dać historii szansę 🙂

  5. Odpowiedz

    Gosia

    3 czerwca 2024

    Bardzo cenię sobie taką dbałość o detale. Dzieki za polecajkę

    • Odpowiedz

      Vicky

      4 czerwca 2024

      Ja również 🙂

  6. Odpowiedz

    Marusitestowanie

    3 czerwca 2024

    Jestem molem książkowym, ale mówiąc szczerze nigdy nie miałam jeszcze okazji sięgnąć po mangi. Wygląda zachęcająco i nie ukrywam opis również mnie zainteresował. Kto wie…może czas odkryć się na coś nowego 😉

    • Odpowiedz

      Vicky

      4 czerwca 2024

      Warto spróbować, bo mangi naprawdę bardzo różnią się od popularnych u nas książek. Zdarza się też, że opierają się na nowelach.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Halli Galli

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły