Wybranka bogów, część 2 – P.C. Cast

Mimo że w oryginalnym wydaniu „Wybranka bogów” to po prostu jedna, gruba książką, wydawnictwo Mira postanowiło podzielić powieść na dwa tomy. Z pewnością jest to wygodniejsze do czytania, ale sprawia, że pierwsza część jest po prostu urwana, a druga rozpoczyna się dokładnie w tym miejscu, w którym brutalnie przerwano opowieść jej poprzedniczce.

Shannon przyzwyczaiła się już do życia w nowych realiach. Nie czuje się zagubiona ani wyobcowana. Na dodatek jej zaaranżowane małżeństwo również okazało się wcale nie takie złe. Mieszka w nowym świecie, dobrze wywiązując się z obowiązków władczyni i naprawiając błędy poprzedniczki. Właściwie to byłaby całkiem szczęśliwa, gdyby nie zagrożenie ze strony okrutnych Femorian.

W drugim tomie pojawia się znacznie więcej akcji (w pierwszym największym problemem bohaterki było zaaranżowane małżeństwo z centaurem). Fabuła rozwija się, pojawiają się nowe wątki, a bohaterka staje się we wszystko coraz bardziej zaangażowana. NA czytelników czeka wiele niespodzianek. Dynamiki w przygodzie zdecydowanie nie zabraknie. „Wybranka bogów” to również historia o miłości i przyjaźni. Tym razem już nieco mniej wesoła, a bardziej krwawa, dalej jednak nie brakuje jej uroku.

Postanowiłam, że napiszę to, o czym nie wspomniałam przy recenzji tomu pierwszego. Mira po raz kolejny nie postarała się wydając książkę. Tak jak w przypadku poprzedniej dylogii autorstwa P.C. Cast, która ukazała się nakładem tego wydawnictwa, tak i tutaj nawala nieco tłumaczenie oraz edycja tekstu. Literówki i powtórzenia pojawiają się naprawdę często, a sam język także pozostawia wiele do życzenia. Przynajmniej graficznie okładka nadrabia braki, ponieważ idealnie pasuje do innych dzieł pisarki – nie tylko z tego jednego wydawnictwa. Cieszę się, że pisarka nie należy do autorów, którzy tworzą rozwlekłe teksty, bo myślę, że gdyby tak było, to mogłoby się książkę naprawdę ciężko czytać. Tak da się znieść nawet irytujące zdrobnienia.

Po raz kolejny P.C. Cast udowodniła, że ma talent do tworzenia niecodziennych bohaterów. To właśnie oni są najmocniejszą stroną powieści. Przynajmniej tutaj, kiedy tworzy bez pomocy córki (ich wspólna seria nosi tytuł „Dom Nocy”) wzbudzają oni sympatię czytelnika i naprawdę z zapałem obserwuje się to w jaki sposób się zmieniają, co stanie się z nimi dalej i do czego są w życiu zdolni.

Wartka akcja, ciekawa fabuła, przemyślane postacie (zwłaszcza te męskie), to zasadnicze plusy „Wybranki bogów”. Banały wkradające się w treść, brak głębi i wiele podobieństw do pozostałych książek autorki, to największe minusy, jakie znalazłam. Ogólnie jednak książka jest ciekawa, pomysłowa i warta przeczytania, choć może nie jako ten największy, literacki priorytet.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję portalowi Secretum.