We wstępie Claus Meyer dzieli się z czytelnikami ciekawą informacją. Według tradycji jego kraju do niedawna jeszcze przyrządzanie smacznych posiłków dla najbliższych osób było bardzo źle widziane. Jeżeli człowiek chciał żyć długo i zdrowo, a potem uniknąć piekła, musiał jeść w najwyższym pośpiechu potrawy pozbawione smaku. Dopiero roczny pobyt we Francji otworzył Clausowi Meyerowi oczy i zainspirował go do zostania mistrzem kucharskim. W chwili obecnej należy do niego już kilka restauracji oraz sieć rzemieślniczych piekarni i delikatesów.
Książka „Wszystkie Smaki Skandynawii” została podzielona według czterech pór roku, ale nie jest to jej jedyny podział. Wyróżnione zostały również dania, a ich podział odnosi się przede wszystkim do głównych składników. Mamy więc mięso, ryby, dania lekkie, zupy i przystawki, wypieki i słodkości. Claus Meyer uznał, że niektóre produkty są tak bardzo godne uwagi, że potrzebują specjalnego opisu, na poświęconych tylko i wyłącznie im stronach – w ten sposób na piedestale postawił na przykład czarny bez (tu się z nim w stu procentach zgadzam).
Książka zawiera wiele ciekawych, zarówno tych znanych jak i zupełnie innowacyjnych przepisów. Możemy w niej znaleźć również odrobinę prostoty, ale mimo tego wszystkie z prezentowanych dań i dodatków bez wahania moglibyśmy podać nawet w drogiej i wykwintnej restauracji. Wiąże się to jednak bezpośrednio z umieszczonym z tyłu „Manifestem nowej kuchni nordyckiej” podpisanym na Sympozjum Nordyckiej Kuchni w 2004 roku. Tamtejsi mistrzowie kucharscy chcieli nareszcie zaistnieć w gastronomicznym świecie.
Ponieważ książka liczy sobie ponad 250 stron w większym niż standardowy formacie, nie sposób opisać całej jej zawartości. Stwierdziłam więc, że z racji obecnej pory roku, skupię się na rozdziale poświęconym zimie. Gravad z łososia, wątróbka cielęca, czerwona kapusta na ciepło, bruschetta z puree dyniowym i serem kozim to tylko nieliczne przykłady propozycji na tą porę roku. Nic tu jednak nie pozostaje bez wyrazu. Wszystkie dania muszą być odpowiednio przyprawione i ładnie podane, a w zwizualizowaniu tego pomagają liczne (naprawdę dobre) zdjęcia Andersa Schonnemanna.
„Wszystkie Smaki Skandynawii” to cudownie wydana, przepięknie ilustrowana książka kucharska. Muszę przyznać, że wielką ulgę przyniósł mi fakt, że wbrew obecnej modzie, nie skupia się na zdrowym odżywianiu, czasami w ogóle nie uzasadnionym naukowo. Claus Meyer prezentuje czytelnikom setki przeróżnych, bogatych w zioła, aromatycznych przepisów i myślę, że każdy będzie w stanie w jego książce odnaleźć coś idealnego dla siebie.
Dziękuję!
Anna Stranc
Gratuluję opisu. Piękny. Szkoda tylko, że większości z tych produktów nie jem.
Dominika B
skandynawii ? już ją lubię! 😀 http://czynnikipierwsze.com/