Wilk & Wilczyca – Katarzyna Berenika Miszczuk

Date
lis, 12, 2018

„Wilk” i „Wilczyca” to wznowienia książek, napisanych przez Katarzynę Berenikę Miszczuk w wieku piętnastu lat. Teraz autorkę znamy z genialnej, przezabawnej serii przygód Wiktorii Biankowskiej, która „przeżywszy własną śmierć” trafia do piekła, gdzie wszystko okazuje się być nie takie jak powinno (oraz paru innych, cudownych serii). To jednak nie była pierwsza, stworzona przez pisarkę powieść. Jej literackim debiutem był właśnie „Wilk”, który teraz, po latach, ponownie trafił na księgarniane półki.

Nastoletnia Margo Cook, mimo swojej wielkiej niechęci, zmuszona jest przenieść się z wielkiego miasta do prowincjonalnej miejscowości. Tu czekają na nią trudne wyzwania – obca szkoła, nieznani rówieśnicy, brak intrygujących zajęć. Kiedy jednak poznaje nieco mrocznego chłopaka, który z początku nie zwraca na nią uwagi, ale z czasem rozkwita między nimi uczucie, nastolatka zmienia zdanie. Jaką jednak tajemnicę skrywają nowi znajomi dziewczyny? Czy uda jej się rozwiązać zagadkę miasteczka Wolftown?

Nowe wydanie – nowa okładka. Wygląda jakby była filmowa. Niestety póki co niczego o filmie nie słyszałam. Trochę szkoda, ponieważ sporo książek spod pióra Katarzyny Bereniki Miszczuk byłoby warte zekranizowania. 

We wstępie napisałam, że „Wilk” to wznowienie, choć nie do końca jest to informacja zgodna z prawdą. Autorka nieco poprawiła wydanie, walcząc z chęcią napisania książki od nowa. Mimo wszystko większość rzeczy pozostawiła takimi jakie były i między tą powieścią, a kolejnymi, widnieje dość spora przepaść jeżeli chodzi o warsztat, styl, sposób przekazywania informacji. Trzeba więc wziąć pod uwagę to, że „Wilk” stworzony został przez pisarkę nastoletnią i myślę, że poza faktem iż sięgną po nią wszyscy fani twórczości Katarzyny Bereniki Miszczuk, to lektura najbardziej do gustu przypadnie właśnie nastolatkom.

W książce znajdziemy interesujących bohaterów, ciekawe zwroty akcji, pomysłową fabułę. Myślę, że na styl i język można więc przymknąć nieco oko, zwłaszcza, że powieść naprawdę wciąga. Poza tym mamy dowód na to (w postaci kolejnych książek), że autorka wydoroślała i swoją twórczość w cudowny wręcz sposób dopracowała. Myślę, że „Wilk” to udany początek kariery i z wielką przyjemnością sięgnęłam również i po kontynuację (czyli „Wilczycę).

Chciałabym dodać jeszcze jedną uwagę praktyczną. Pojęcia nie mam dlaczego ktokolwiek miałby uważać, że pisarka w wieku lat nastu wzorowała się na sadze „Zmierzch”. To prawda, że wydanie II „Wilka” pojawia się w 2013 roku, a III w 2018, ale gdy przeczytamy choćby informację na okładce, dowiemy się, że jest to wznowienie – co podkreślam po raz kolejny, ponieważ wydaje mi się istotnym faktem. Pierwowzór stworzony został w roku 2004, a wydany w 2006, natomiast „Zmierzch” na polskim rynku ukazał się w 2009. Także jedna powieść z drugą kompletnie nie ma nic wspólnego. Zresztą sama pisarka zdecydowanie stwierdziła, że nie czyta książek z gatunku „paranormal romance”, w którym jej samej kilkakrotnie zdarzyło się coś stworzyć. 

Mimo pewnych, dość oczywistych wad powieści, książkę naprawdę da się lubić. Bohaterowie są przyjemni, fabuła wciągająca (choć schematyczna), akcja toczy się wartko, a sama Margo to idealny obraz rozwrzeszczanej, ekscytującej się wszystkim nastolatki. Zetknięcie się z tą lekturą było dla mnie miłym doświadczeniem i przyjemnym eksperymentem, w którym mogłam zaobserwować jak przez lata zmienił się warsztat pisarki. Myślę, że każda nastoletnia duszyczka będzie zadowolona z książki, natomiast jeżeli chodzi o starszych czytelników, to cóż… tu wszystko zależy tylko od nich, ich nastawienia i prywatnych upodobań.

Dziękuję!

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

9 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Monika Monime.pl

    12 listopada 2018

    Świetnie, ze po latach wznawiają tą serię.

  2. Odpowiedz

    Irena Bujak (Bujaczek)

    12 listopada 2018

    W końcu i ja będę mogła poznać debiut autorki. 😉

    • Odpowiedz

      Vicky

      13 listopada 2018

      Jejku, ile ja się tego dla Ciebie naszukałam 🙂 jedna część była wszędzie, czasami nawet po 5 złotych, a tej drugiej chyba się nakład wyczerpał. Dobrze, że wznowili.

  3. Odpowiedz

    Kasia

    12 listopada 2018

    Czytałam Wilka, ale książka nie zrobiła na mnie ogromnego wrażenia, ale końcówka bardzo mnie zaciekawiła dlatego sięgnę także po drugi tom.

  4. Odpowiedz

    toukie

    12 listopada 2018

    Nie stawiałam wysokiej poprzeczki tym książkom, ale okazało się być całkiem przyjemne. Jak na tak młody wiek autorki – super 😉

    • Odpowiedz

      Vicky

      13 listopada 2018

      Ja również podchodziłam na luzie, ale ta nowa, przepisana wersja trzyma poziom. Z “oryginałem” było nieco gorzej.

  5. Odpowiedz

    DeVi

    12 listopada 2018

    Nie czytałam dlatego przyznaję: kusi 😀

  6. Odpowiedz

    melodylaniella

    12 listopada 2018

    Czuję, że to jest coś co mi się spodoba! Muszę zapisać 🙂

  7. Odpowiedz

    Bookiecik

    12 listopada 2018

    Czytając taką pochlebną recenzję zrobiło mi się żal, że nie jestem już (i to od dawna) nastolatką 😀

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły