Uwikłana – Liz Carlyle

Date
maj, 03, 2012

Jak straszne wydaje nam się w dzisiejszych czasach małżeństwo bez miłości, jedynie z rozsądku. Kiedyś to jednak była codzienność. W niektórych krajach w dalszym ciągu to rodzina decyduje, o połączeniu się przyszłych małżonków. W „Uwikłanej” główna bohaterka sama, z własnej woli, decyduje się na taki krok, uważając, że to jedyne co dobrego może zaoferować jej świat.

Grace Gauthier to młoda guwernantka, która nie marzy o niczym innym, jak tylko o spokojnym życiu. Niestety, los chce inaczej. Jej pracodawca, a zarazem narzeczony, Ethan Holding, zostaje zamordowany, a ona staje się dla Scotland Yardu główną podejrzaną. Pomocy szuka u starego przyjaciela, który również jakiś czas temu został niesłusznie oskarżony o morderstwo. Jednak zamiast niego, na swej drodze spotyka lorda Adriana Ruthveyna, który właściwie sam nie wie dlaczego, postanawia jej pomóc.

Historyczne realia, kryminalny wątek, romantyczna miłość i magia. To rzeczy, których z pewnością nie brakuje w powieści autorstwa Liz Carlyle „Uwikłana”. Książka napisana jest dobrze i ciekawie. Mimo, że akcja nie pędzi na łeb na szyję, a ludzie nie mordują się na ulicach, niczym w sensacyjnym filmie, to jednak fabule udaje się posiąść władzę nad czytelnikiem. Mistyczny wątek galijskich druidów to pomysł bardzo ciekawy i rzadko spotykany we współczesnej literaturze. Morderstwo, mimo, że w pewnym momencie odsuwa się na dalszy plan, zaplanowane zostało krok po kroku, tak, że wszystkie poszlaki i moment kulminacyjny, do którego prowadzą, mają sens. Romantyzm w książce nie jest nadmierny, a autorka wyraźnie pokazała wątpliwości i problemy ludzi żyjących w XIX wiecznym Londynie oraz ich z góry zaplanowane, zwykle niezbyt szczęśliwe, małżeństwa. Natomiast erotyką czytelnicy zostali obdarzeni dość szczodrze.

Powieść podobała mi się bardzo. Nie jest to dzieło wysokich lotów, raczej takie damskie czytadło, nie można jednak zaprzeczyć, że wciąga. Postacie zostały stworzone bardzo dobrze, począwszy od tych pierwszoplanowych, z których punktu widzenia przedstawiona jest akcja, poprzez komisarza Napiera i Rance’a (mężczyznę o którego pomoc początkowo zamierzała poprosić Grace), skończywszy na dzieciakach – synkach siostry lorda Ruthveyna. Sama Grace jest kobietą odważną i pewną siebie, a jednocześnie troszczącą się o innych i po prostu dobrą. Nie oczekuje od życia więcej niż według ówczesnych tradycji powinna. Po prostu bierze to, co los ma jej do zaoferowania, ale zawsze robi to z godnością i klasą. Rzadko kiedy spotyka się bohaterki o tak mocnym charakterze. Sposobem jej przedstawienia byłam naprawdę oczarowana. Dodatkowo bohaterowie nie są przekoloryzowani i wydają się jak najbardziej realni, ze swoimi wszystkimi wadami i rozwiązłym stylem życia, a jednocześnie są tylko ludźmi. Troszczą się o rodziny, przyjaciół i kraj. Miłość w powieści nie jest nieśmiertelna ani wieczna, za to z pewnością płonie gorącym płomieniem.

Liz Carlyle to amerykańska autorka romansów historycznych. Pisze już od szesnastu lat. Wszystkie jej powieści połączone są ze sobą bohaterami i należą do tego samego gatunku. Jak twierdzi autorka, nigdy nie usiłowała tworzyć sztuki, chciała tylko opowiedzieć dobrą historię. Moim zdaniem, przynajmniej w przypadku „Uwikłanej”, jak najbardziej jej się to udało.

Co tu dużo mówić – powieść jest po prostu dobra. Zawiera barwnie namalowane słowem realia XIX wiecznego Londynu. Elementy magii cudownie łączą się w niej z kryminalną zagadką. Może sama sprawa morderstwa nie przypomina tych z książek Agathy Christie i miłośników historii detektywistycznych by nie usatysfakcjonowała, ale ma w sobie to coś, dzięki czemu po prostu dobrze się ją czyta. Z „Uwikłaną” bardzo miło spędziłam kilka godzin i życzę tego samego innym czytelniczkom.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu BIS.

Vicky

0 Comments

  1. Odpowiedz

    Isadora

    4 maja 2012

    Kurczę, lubię czasem sięgnąć po taką lekką lekturę, a tu odpowiada mi wszystko: tematyka, realia, nawet ten wątek druidów jest intrygujący:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    • Odpowiedz

      Vicky

      4 maja 2012

      Jeżeli masz ochotę na dobre “czytadło” to polecam “Poczekajkę” Katarzyny Michalak. Trochę magii, naiwna dziewczyna, dużo zabawnych sytuacji i niesamowicie wciągający styl autorki. Ostatnio też przypadł mi do gustu “Świat w pastelach Ingi”. Tyle, że to wszystko teraźniejsze realia. 😉

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Romans pod siatką – Agata Sobczak i K. Hellishdeer

Oskubani

PENSJONAT W ZAŚWIATACH ♥ TOMY #08 – #09

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły


  • Co zrobiłaby Wednesday?

    Co zrobiłaby Wednesday?

    Co zrobiłaby Wednesday? Odkryj w sobie czarny charakter! W świecie pełnym przeciętności i konformizmu, “Co zrobiłaby Wednesday?” to krzyk — nie, wrzask — odmienności. Książka …Czytaj dalej »
  • BOX SERUMIXUJ od Pure Beauty

    BOX SERUMIXUJ od Pure Beauty

    BOX Serumixuj Znajdź idealne połączenie dla swojej skóry Czy wiesz czego potrzebuje twoja skóra? Czy jest to rozświetlenie i nawilżenie, redukcja zmarszczek i odżywienie, a …Czytaj dalej »
  • Serum Vitamin C – mój hit od Garniera! 

    Serum Vitamin C – mój hit od Garniera! 

    Serum Vitamin C – mój hit od Garniera!  Moim ulubionym produktem Garnier do pielęgnacji skóry twarzy jest Vitamin C Serum na przebarwienia z Witaminą C. …Czytaj dalej »
  • Everdell 

    Everdell 

    Everdell  Rozwijaj swoją osadę w przeuroczej krainie Everdell Działające od wielu lat wydawnictwo Rebel, ma na swoim koncie całkiem sporo kultowych tytułów. Jednym z nich …Czytaj dalej »
  • Cień Kitsune – Julie Kagawa

    Cień Kitsune – Julie Kagawa

    Cień Kitsune Być lisem jest znacznie prościej, niż być człowiekiem. „Cień Kitsune” to jedna z tych książek, które chciałam przeczytać na długo przed jej premierą, …Czytaj dalej »
  • Box Proud Pink od Pure Beauty

    Box Proud Pink od Pure Beauty

    Box Proud Pink od Pure Beauty Co sprawia wam radość? Czy potraficie się cieszyć z drobnych przyjemności? Mnie samej co miesiąc wiele radości sprawia otwieranie …Czytaj dalej »
  • Syrena z błękitnej toni – Kerrelyn Sparks

    Syrena z błękitnej toni – Kerrelyn Sparks

    W objęciach magii Syrena z błękitnej toni Swoją przygodę z twórczością Kerrelyn Sparks rozpoczęłam od komedii romantycznej „Jak poślubić wampira milionera” i zupełnie przepadłam. Pisarka …Czytaj dalej »