Tumtum dudniący słoń

Czytanie dzieciom jest bardzo ważne. Rozwija wyobraźnię, ciekawość świata, kształtuje inteligencję emocjonalną. Ma też wiele innych zalet. Myślę jednak, że równie ważny jest wybór dobrej i odpowiedniej do wieku literatury. Mój trzyletni przedszkolak bardzo lubi kolorowe książeczki o zwierzętach, a ja zawsze zwracam uwagę na to, by niosły one ze sobą jakieś proste, ale inteligentne przesłanie. Dlatego „Tumtum dudniący słoń” to tytuł, który wydał mi się dla niego nie tylko odpowiednią, ale wręcz idealną propozycją. 

Zarys fabuły

Tutum jest bardzo dużym i niezwykle samotnym słoniem. Inne, mieszkające w dżungli zwierzęta nie mają pojęcia, kto robi tyle hałasu, ale wyobrażają sobie najgorsze możliwe scenariusze. Pewnego jednak dnia zauważa go osa, która postanawia pomóc smutnemu stworzeniu. Jakie będą konsekwencje jej działań i czy faktycznie Tutum dzięki nim zyska nowych przyjaciół? 

Strona wizualna

Książeczka mieni się setkami barw, a znajdujące się w niej ilustracje są urocze i niezwykle dynamiczne. Tytuł wydany został w twardej oprawie i dużym, kwadratowym formacie. Papier, na którym została wydrukowana historia, jest dobrej jakości, ale mimo wszystko mam pewne obawy, że mój przyzwyczajony do tekturowych wydań trzylatek podczas przeglądania uszkodzi książeczkę.  Autorem wesołych ilustracji jest Pablo Pino. Udały mu się znakomicie!

Moja opinia i przemyślenia

Historia dużego słonia w prostych słowach opowiada o przyjaźni i samotności. Uczy również wyrazów dźwiękonaśladowczych. Myślę, że niesie ze sobą dwa, ważne przesłania. Po pierwsze nigdy nie wolno się poddawać, a po drugie przyjaźń w naszym życiu jest bardzo ważna. Czytanie takiej książeczki to doskonała zabawa. 

W publikacji spotkać możemy wiele dzikich, afrykańskich zwierząt. Jej Autorzy zwracają uwagę na smutny fakt, że większość z nich zagrożona jest wyginięciem. Myślę, że to właśnie dzięki takim tytułom jak „Tumtum dudniący słoń” zwierzęta nie będą obojętne przyszłemu pokoleniu. Być może wspólnymi siłami uda się je uratować. 

Podsumownie

„Tumtum dudniący słoń” to niezwykle przyjazna i wesoła książeczka, która jednak niesie ze sobą również bardzo ważne przesłanie. Jest ślicznie wydana i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Znajdujące się w niej ilustracje cieszą oko. Historia wciąga dziecko do świata wyobraźni. Tytuł bardzo przypadł do gustu mojemu trzyletniemu synkowi. Polecam! Bardzo miło można spędzić przy nim czas. 

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Niesamowite nasionka – Ewa Podleś