Wakacyjne kierunki i plany
Jak wiedzą już stali czytelnicy mojego bloga, marzy mi się podróż do Japonii. Nie jest to jednak jedyne miejsce, które chciałabym odwiedzić. Zanim przyszły na świat moje dzieci całkiem sporo podróżowałam po Europie. Kierunki wyjazdów jednak wybierałam zupełnie przypadkiem. Szkolna wycieczka do Paryża, wakacyjny wyjazd do Londynu, rodzinna wycieczka do Czech. Gdzie jednak pojechałabym, gdybym od początku do końca, nie zdając się na osoby trzecie, planowała swoje wakacje?
Argentyna
Kiedy miałam naście lat, po raz pierwszy obejrzałam musical Evita. Jest to piękna produkcja, która na zawsze zapadła mi w pamięć. Opowiada oparte na faktach losy Evy Perón-Duarte, drugiej żony ówczesnego prezydenta Argentyny Juana Peróna. Musical porusza niezwykle poważne, społeczne tematy, ale niesamowita muzyka brytyjskiego kompozytora Andrew Lloyda Webbera sprawia, że pragnie się być w miejscach, które pokazuje film.
Co jednak tak naprawdę można zobaczyć w Argentynie? Jest to kraj znany z doskonałego wina, lodowców i zjawiskowych krajobrazów. Odnajdą się w nim osoby, które kochają piękno natury, ale nie lubią smażyć się na tropikalnych plażach. Do największych atrakcji tego położonego w Ameryce Południowej kraju, należą: wodospad Iquazu, wysokogórski park Aconcagua, polodowcowe jezioro Nahuel Huari, Półwysep Valdes z bardzo ciekawą przyrodą i atrakcyjnymi plażami, ogromny park narodowy Los Alerces, park narodowy Los Glaciares z fantastycznymi tworami skalnymi i polodowcowymi oraz nadmorski park narodowy Ziemi Ognistej – Tierra del Fuego. Warto też oczywiście zwiedzić stolicę Buenos Aires, która zasłynęła nie tylko jako ojczyzna tanga, ale również jako miasto, z wyjątkowo czystym powietrzem.
Rumunia
Myślę, że każdy miłośnik klasycznej literatury fantastycznej prędzej czy później marzy o tym, by wybrać się do ojczyzny hrabiego Drakuli. Rumunia to malownicze państwo, w którym zwiedzić można niesamowite zamki, forty i średniowieczne miasteczka. Dodatkowym atutem tego kierunku są piękne plaże u wybrzeży Morza Czarnego. Poza tym taka wycieczka ma jeden, niewątpliwy atut, a mianowicie jest łagodna dla naszego portfela. Walutą rumuńską są leje, które nie dość, że same z siebie są odrobinę tańsze od złotówek, to jeszcze nie musimy się martwić o znacznie wyższe niż w Polsce ceny. W prosty sposób można zorganizować budżetową wycieczkę, która dostarczy nam wielu niezapomnianych wrażeń.
Reunion
Wyspa na Oceanie Indyjskim, położona około 700 kilometrów na wschód od znacznie bardziej popularnego Madagaskaru. Znana jest z wulkanów, orchidei, niezwykłych wodospadów i ylang-ylang. Fauna i flora jest tam niesamowite, dosłownie można powiedzieć, że na jednej wyspie zamknięty został cały świat. Można zarówno wybrać się na wycieczkę w góry, jak i przespacerować się po przepięknej plaży. Sezonu na Reunion właściwie nie ma, temperatura utrzymuje się w granicach 20°C-26°C przez cały rok.
Na wyspie znajduje się wiele wspaniałych restauracji, w których serwowane są przede wszystkim owoce morza. Co ciekawe, wszędzie można płacić w Euro. Sklepy również goszczą tam typowo europejskie (na wyspie zakupy można zrobić, chociażby we francuskim Carrefour, który wszyscy Polacy doskonale znają).
A Wy, Kochani, macie swoje wymarzone kierunki podróży? Wakacje 2020 pozostawiły wiele do życzenia i szczerze liczę na to, że w 2021 roku uda się zobaczyć kawałek świata. Co Wy na to?
Ponad 100 ciekawych propozycji znajdziecie na https://www.itaka.pl/nasze-kierunki/
*wpis zawiera link sponsorowany i zdjęcia ze stocka
Blankus
fajnie byłoby odwiedzić Rumunię, Nową Zelandię, czy Islandię, teraz to liczę że jakiekolwiek hotele, ośrodki, domki z bali w górach będą nadal otwarte by chociaż móc pojeździć na nartach
Karolina/Nasze Bąbelkowo
Przyznaję,że w swoich planach brałam pod uwagę (ewentualnie) tylko Rumunię. Tego trzeciego miejsca nawet nie znałam,tutaj się o nim dowiaduję – ale kierunki faktycznie ciekawe i nietypowe 🙂
wiejska biblioteczka
Patrząc na obecną sytuację na świecie, to nie tak prędko ziścisz swoje marzenia. Ale to nic, będziesz mieć więcej czasu na tworzenie nowych pragnień, poszukiwanie wielu innych ciekawych miejsc do zwiedzenia, a gdy przyjdzie już ten właściwy czas na wyjazd, przeżyjesz go znacznie bardziej emocjonalnie, bo będzie to coś wyczekanego.
P.S. A mnie się marzą Karaiby.
Renata
Bardzo interesujące kierunki. Jeden z nich też mam w planach: Argentynę. Reunion też jest bardzo ciekawy i nie zastanawiałabym się 5 minut, gdybym mogła się na nim znaleźć.
Pozdrawiam 🙂
Vicky
Przyznam, że ja również, jedno z najciekawszych miejsc, gdzie można pojechać, żeby nie tylko pozwiedzać, ale i wypocząć.
Szlak Za Szlakiem
Ciekawy post tylko szkoda, że taki szybki 🙂 Bardzo fajne fotki.
Bookendorfina Izabela Pycio
O Argentynie czytałam dość sporo swego czasu, ciągnęło mnie tam, mam nadzieję, że uda mi się przeżyć wycieczkę do niej. 🙂
Żyć nie umierać
Mi się marzą Włochy, ale krainę Drakuli też z chęcią bym odwiedziła.
Anna Londowska-Kaźmierczak
Mnie się marzy wyjazd do Meksyku, gdy jest święto zmarłych. Ta kultura, te kostiumy i atmosfera.
Vicky
Bardzo sprecyzowany cel! Świetnie! Na pewno się uda 🙂
Aga
Rumunię bralabym pod uwagę, jeśli bym się zdecydowała na podróż. Moją wymarzoną wycieczką jest Norwegia.
Vicky
Ja Norwegię zawsze rozważałam jako jedno z państw, w których mogłabym zamieszkać.
Bookendorfina Izabela Pycio
U mnie Nowa Zelandia, to kierunek, o którym marzę od dziecka, a przy okazji Australia. Również wybrałabym się na wolną od turystów wyspę, w której mogłabym pobyć z myślami sam na sam. 🙂
Monika Mama na całego
Powiem szczerze, że zaimponowały mi Twoje propozycje i marzenia podróżnicze. Szczególnie Reunion musi być ciekawym miejscem. Sama marzę o wyjeździe do Skandynawii oraz na Wyspę Księcia Edwarda 🙂
Vicky
To również bardzo ciekawe i piękne plany!
DeVi
Zdecydowanie do Japonii 😀 Nawet nie muszę argumentować !
Vicky
(haha) ja również!
Karolina G.
Rumunia, kraj wampirów, sama chętnie bym kiedyś odwiedziła te creepy zamki 😉
Pozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
Paulina Kwiatkowska
O tych kierunkach na pewno bym nie pomyślała. Nam marzy się już od kilku lat podróż do Moskwy, miałyśmy w tym, ale z wiadomych względów odpuściłyśmy.
Margaret
Rozmarzyliśmy się po takich propozycjach😁 Argentyna ciekawa propozycja, mnie interesują tańce latynoamerykańskie m.in. z tej części świata. Pragnieniem moim jest urlop na Chorwacji ewentualnie podobne klimaty, może jeszcze Węgry. Dużo dobrego słyszałam o pięknych widokach, plażach, pysznym jedzonku jak i o kulturze i życzliwości tego regionu Europy. Nadzieja pozostaje…..💚
Vicky
Z całego serduszka życzę Ci, żeby się udało!
Krzysiek | idziemydalej.pl
Są tacy którzy myślą podobnie… W Argentynie byliśmy, Rumunie planujemy, a Reunion… no kto wie 🙂
Życzymy podróży do Japonii (tam też nam się udało zawitać) i pozdrawiamy
Vicky
Wow, super! Ja niestety należę do tych osób, które wszystko odkładają :/ mam tylko nadzieję, że nie będzie za późno 🙂
Karolina Kosek
akurat o Rumunii pomyślałam, także nie zaskoczyłaś mnie tym pomysłem, mam w planach, ale to już chyba bardziej na emeryturze 😉
Jedno Oko na Maroko
Od dawna marzyła mi się Argentyna, teraz tym bardziej jestem przekonana, że to jest kierunek dla mnie! Pozostaje tylko pytanie: dlaczego mam tak mało urlopu??
Vicky
Ja pracuje z domu i to nie z powodu pandemii, a laptopa mogę wszędzie zabrać ze sobą. Trochę gorzej z internetem, bo to zawsze trzeba posprawdzać co w jakim kraju działa 🙂
Ula z Nieprzyziemni.pl
Świetna lista! Odwiedziłam już Argentynę – wlazłam na Aconcaguę i dotarłam do Iguazu. Ciągle czeka na mnie Patagonia, która jest moim ogromnym marzeniem!! Rumunia i Reunion jeszcze przede mną – chyba trzeba coś zacząć planować w tym kierunku, bo ostatnio tyle słyszę i czytam o nich dobrego!
Vicky
Wow! Zazdroszczę takiego podróżowania! W porównaniu do Ciebie ciągle siedzę w piaskownicy podróżowania.