Termofor z Pestek Wiśni

Date
gru, 05, 2019

Termofor z Pestek Wiśni 

Na całe szczęście minął już u nas czas kolek dziecięcych, ale wciąż pamiętam te nieprzespane noce. Naszym najlepszym przyjacielem stała się suszarka do włosów, którą grzaliśmy brzuszek maluszka,  towarzystwie kołyszącego do snu szumienia. Jak jednak możecie się domyślić, na dłuższą metę nie jest to optymalne rozwiązanie. Rachunki za prąd stają się ogromne. Dochodzi też kwestia bezpieczeństwa, gdy zmęczeni zaśniemy z suszarką w dłoni. Dlatego cieszę się, że w dzisiejszym wpisie mogę polecić Wam znacznie lepsze rozwiązanie, a jest nim termofor z pestek wiśni marki Cherrypad™. 

Opis producenta: Cherrypad™ jest bezpiecznym termoforem łagodzącym objawy kolek oraz dolegliwości związanych z bólem brzuszka u dzieci. Świetnie sprawdza się jako okład na stłuczenia i siniaki.  Może posłużyć do rozgrzania zimnej pościeli.

Moja opinia

Termofor składa się z pokrowca (w moim przypadku jest on z popularnej, dziecięcej tkaniny Minky, ale do wyboru są również inne materiały) oraz wkładu z pestkami wiśni. Używać można go na dwa sposoby, jako poduszeczki grzejącej lub jako okładu chłodzącego. W pierwszej sytuacji wkład termoforu wkładamy na niecałą minutę do kuchenki mikrofalowej. Przy drugim wariancie wybieramy zamrażalnik. Sądzę, że zastosowań takiej poduszeczki jest naprawdę sporo. Doskonale sprawdzi się podczas kolki niemowlęcej, bólu brzucha, kręgosłupa, czy mięśni. W swojej chłodnej postaci będzie dobrym kompresem na ból głowy, obrzęki, siniaki czy stłuczenia. 

Myślę, że przede wszystkim termofor z pestek wiśni to przyjazna środowisku alternatywa dla tradycyjnych, gumowych termoforów. Jeżeli nie mamy w domu mikrofalówki, można z powodzeniem zastąpić ją piekarnikiem, trzeba jednak uważać, by nie przegrzać termoforu, bo może stracić on swoje właściwości. Dobrym rozwiązaniem będzie też rozgrzany kaloryfer, wówczas jednak będziemy musieli czekać najdłużej, by odpowiednio się nagrzał. Rozgrzany termofor wydziela przyjemny, wiśniowy aromat, a jego ciepło utrzymuje się mniej więcej przez godzinę. 

Podsumowanie

Ponieważ zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, czyli czas, kiedy obdarowujemy najbliższe nam osoby prezentami, chciałabym polecić Wam Cherrypad™ jako doskonały podarunek, nie tylko dla maluchów, ale również i osób starszych, którym pomoże ulżyć w różnego rodzaju dolegliwościach. Termofor jest estetyczny, minimalistyczny i elegancki. Działa doskonale i przede wszystkim jest naturalnym, ekologicznym rozwiązaniem. Serdecznie Wam go polecam. Warto mieć go w swojej domowej apteczce.  

Termofor możecie kupić na stronie https://nature-solution.com/cherrypad/

(ps. wysyłka jest błyskawiczna i śmiało można zamawiać przed Świętami)

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

24 komentarze

  1. Odpowiedz

    Akacja

    8 grudnia 2019

    Fajna eko alternatywa. My w zimne dni używaliśmy kachloka, czyli kafla z pieca owiniętego w ręcznik. Taki wiejski dawny termofor (ale na brzuszek się nie nadawał😂)

  2. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    7 grudnia 2019

    Bardzo fajna sprawa, pierwsze słyszę ale jestem zaintrygowana 😉

  3. Odpowiedz

    Candy Pandas

    7 grudnia 2019

    Nie wiedziałyśmy, że są takie termofory 🙂 Przydatny prezent 🙂

  4. Odpowiedz

    TosiMama

    6 grudnia 2019

    O tej porze roku wszystkie termofory są mile widziane!

  5. Odpowiedz

    Anna Kozakiewicz

    6 grudnia 2019

    super sprawa taki termofor

  6. Odpowiedz

    I am Emilia

    6 grudnia 2019

    Nie słyszałam o tym , ciekawa sprawa

  7. Odpowiedz

    Donna

    6 grudnia 2019

    Pierwszy raz taki termofor widzę 🙂

  8. Odpowiedz

    Edyta

    6 grudnia 2019

    Zastanawiam się, czy i mi przypadnie go gustu. Uwielbiam ciepełko, a że jeszcze pachnie … SUPER!!!

  9. Odpowiedz

    Karolina

    6 grudnia 2019

    Podarowalam podobny termofor też z pestek wiśni mojej siostrze gdy była w swojej 1 ciąży 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      11 grudnia 2019

      I jak wrażenia? Przydał się?

  10. Odpowiedz

    Marta | Projekt Spokój

    6 grudnia 2019

    Czasy kolek na szczęście już dawno za mną, ale chętnie sprawiłabym sobie taki termofor. Ciekawe rozwiązanie i bardzo przydatne na zimę 🙂

  11. Odpowiedz

    Sikorkowe Pasje

    6 grudnia 2019

    Bardzo ciekawy ten termofor. Przyda się on nie jednemu maluszkowi. Ogólnie to dziękuję za podpowiedź, bo się zastanawiałam co kupić mojej koleżance dla dziecka – parę dni temu dopiero urodziła.

    • Odpowiedz

      Vicky

      11 grudnia 2019

      W takim razie ten z Minky będzie idealny i na pewno się przyda 😉

  12. Odpowiedz

    Małgorzata

    5 grudnia 2019

    Mam swój termofor, ale klasyczny. Ten jest mega pomysłowy!

  13. Odpowiedz

    aagnieszkaa1

    5 grudnia 2019

    Takiego z pestek wiśni jeszcze nie mam, ale wiem, że są bardzo dobre 🙂

  14. Odpowiedz

    Zołza z kitką

    5 grudnia 2019

    I nawet cena termoforu jest całkowicie przystępna! Jestem pod wrażeniem – w pierwszej chwili myślałam, że będzie kosztował grubo ponad 50 zł! 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      11 grudnia 2019

      Cena przyzwoita, a wysyłka rewelacyjnie szybka 🙂 Zdecydowanie lubię współpracować z takimi firmami.

  15. Odpowiedz

    Psyche Tee - Wirtualny Gabinet Psychologiczny

    5 grudnia 2019

    Znam termofory z bardzo róznym wypełnieniem. Mam wrażenie, ze jednak to, jest dosyć rzadkie w Polsce:)

    • Odpowiedz

      Vicky

      11 grudnia 2019

      Póki co tak, a ma swoje zdecydowane zalety. Jedną z nich jest przede wszystkim brak chemii.

  16. Odpowiedz

    Karolina / Nasze Bąbelkowo

    5 grudnia 2019

    Sama uwielbiam wszelkiego rodzaju termofory, zwłaszcza zimową porą – a taki faktycznie może być bardzo pomocny w łagodzeniu kolek u maluszków.

  17. Odpowiedz

    Marcepanowa kuchnia

    5 grudnia 2019

    Ja jeszcze własnego dzieciaczka nie posiadam, ale sama nie rozstaje się z termoforem w okresie zimowym 🙂

  18. Odpowiedz

    Marysia K

    5 grudnia 2019

    W moim najbliższym otoczeniu nie ma takich maluszków którym mogłabym sprezentować taki termoforek, ale z chęcią kupiłabym go dla sobie. Jestem strasznym zmarzluchem więc do ogrzewania sobie rąk po spacerze będzie w sam raz 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      11 grudnia 2019

      Również cierpię na taką przypadłość, ratuje mnie ciepła herbatka 🙂

  19. Odpowiedz

    Asia

    5 grudnia 2019

    Świetna sprawa. My przy kolkach non stop z niego korzystaliśmy.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Halli Galli

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły