Ten sabat nie upadnie

Salem, czarownice, magia istniejąca w realnym, rzeczywistym świecie – myślę, że taki klimat nigdy mi się nie znudzi. Szczególnie w doskonale napisanych powieściach fantasy, a taką właśnie była książka „Te wiedźmy nie płoną”. Czy jednak drugi tom również spełnił moje, po lekturze pierwszej części, mocno wygórowane oczekiwania? 

Zarys fabuły

Po wydarzeniach z poprzedniego tomu nastoletnia Hannah nie ma łatwego życia. Na domiar złego Łowcy mają plan na to, jak pozbawić magii sabaty czarownic z całego kraju. Czy i tym razem bohaterka poradzi sobie z powierzonym jej zadaniem, szczególnie że jej moc nie powróciła do pełni sił. I jak obecnie wygląda jej zwyczajne, szkolne życie? 

Moja opinia i przemyślenia

Pierwszy tom serii „Te wiedźmy nie płonął” był typową młodzieżówką z wątkami fantasy. Druga część jednak zdecydowanie bardziej skupia się na fantastycznej części świata niż na szkolnych problemach głównej bohaterki, a mimo to odniosłam wrażenie, że została napisana nieco na siłę. Jakby Isabel Sterling zdecydowanie lepiej czuła się, opisując relacje nastolatków niż magiczne potyczki. Miewa też niestety czasami zupełnie niedorzeczne pomysły, które ujmują inteligencji przedstawionym przez nią postaciom. Niby w fantastyce wszystko jest dozwolone, ale wydaje mi się jednak, że nawet najbardziej absurdalne wydarzenia powinny same się bronić. Tu tak niestety nie jest. 

Książki z serii mają cudowną, idealnie zgraną szatę graficzną. Uwielbiam takie nietypowe okładki, bez wizerunków modelek i modeli zakupionych ze stocków. Przyznam, że gdybym miała wybrać między dwiema książkami, które chcę przeczytać, to sięgnęłabym właśnie po taką z oryginalną oprawą graficzną. 

Powieść jest lekko napisana i wciąga, choć nie mogę powiedzieć, żeby mnie porwała. Czytałam ją z przyjemnością, ale bez większych achów i ochów, które często towarzyszą mi podczas zagłębiania się w fantastykę. Zdecydowanym jej plusem są jednak bohaterowie, szczególnie Hannah, po której wyraźnie widać jak bardzo się rozwinęła i jak mocno przeżywa swoje (nie zawsze przyjemne) przygody. 

Podsumowanie

„Ten sabat nie upadnie” to lekka, typowo młodzieżowa książka i udana kontynuacja dobrej serii fantasy. Być może brakuje jej kilku elementów i nie trzyma w napięciu, tak jak powinna, ale na tle innych tytułów z gatunku fantastyki dla nastoletnich czytelników, które ukazują się w Polsce, wypada całkiem porządnie. Myślę, że serię warto przeczytać choćby z tego względu. 

Dziękuję!

Ten sabat nie upadnie kupisz na stronie księgarni Taniaksiazka.pl

Warto też zajrzeć do działu Bestsellery