Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny
Były kiedyś takie czasy i wydarzenia, o których nie chcemy pamiętać, ale jednak pamiętać o nich trzeba. Człowiek uczy się na błędach i wyciąga wnioski z minionych historii. Jeżeli nie będziemy tego robić, to te błędy się powtórzą. Dlatego uważam, że książki, takie jak „Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny” odgrywają niezwykle ważną rolę w życiu każdego czytelnika.
🌼🌼🌼
W zbiorze znajduje się jedenaście opowiadań, są to kolejno:
Wydmuszka – Maria Paszyńska
Album – Maciej Siembieda
Porajmos – Sabina Waszut
Tamtego dnia – Agnieszka Janiszewska
Buty małej Renate – Zofia Mąkoska
Nie żałuję – Magdalena Wala
Człowiek jest silny – Agnieszka Olejnik
Alicja – Mirosława Kaleta
Tajemnica Ingrid Langer – Joanna Jax
Niepewność – Joanna Maria Kaleta
Taniec Pszczół – Magda Knedler
🌼🌼🌼
Moja opinia i przemyślenia
W antologii, jak to zwykle bywa, pojawiają się zarówno bardziej, jak i mniej znane nazwiska. Wszystkie opowiadania jednak łączy jedna, wspólna myśl przewodnia, niezależnie od tego, jak znany (lub nie) byłby Autor. Wszystkie historie są przejmujące, pełne nostalgii i bólu. Myślę, że „Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny” to doskonale zebrana i niezwykle udana antologia.
Zebrane w tomie historie są fragmentami wyrwanymi z życia bohaterów, które toczy się w niezwykle ciężkim okresie Drugiej Wojny Światowej. Postacie nie wiedzą komu, mogą zaufać, nie mają też pomysłu na to, jak ochronić najbliższych. Niektóre opowiadania oparte zostały na faktach i prawdziwych historiach. Te oczywiście podczas lektury wywoływały największe emocje.
Większość tekstów napisana została w lekkim, przystępnym stylu. Jednak przez wzgląd na tematykę i dziejące się w historiach rzeczy, trudno byłoby przeczytać antologię jednym tchem. Zdecydowanie lepiej jest dawkować sobie mocne wrażenia.
Podsumowanie
„Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny” nie jest książką łatwą. Autorzy antologii poruszają niezwykle trudne i bolesne tematy, które na wskroś przeszywają czytelnika, trafiając do jego serca i umysłu. Opowiadania jednak nie są również obdarte z nadziei. Osobiście uważam, że trzeba znać historię i być w stanie sobie wyobrazić, co podczas jej biegu mogło dziać się ze zwykłymi ludźmi, takimi, jak my sami. W tym właśnie pomagają nam takie opowiadania, jak zebrane w antologii „Taniec pszczół”. Oby tylko takie piekło nigdy się już nie powtórzyło. Książkę zdecydowanie warto poznać.
Dziękuję!
Lilianna
Właśnie nie ubię ciężkich książek. A więc nie skuszę się na tą książkę która polecasz.
Zuzanna Dudko
Nie przepadam za zbiorami opowiadań. Wolę jednak pełne i długie historie. Poza tym, to nie jest gatunek po który sięgam.
Karolina Kosek
mnie też tytuł kusi, co prawda większości autorów z tej antologii nie znam, ale jest to doskonała okazja żeby ich poznać
Justyna
Nie czasy wojenne to nie jest tematyka dla mnie, jednak plus za piękną okładkę ksiażki
Monika Kilijańska
Dopiero co byłam na innym w pisie z recenzją, kiedy z podpowiedziach wyskoczyła mi ta książka. I już tytuł mnie przyciąga do siebie jak cukier pszczoły! To musi być dobre!
todoarmo. pl
Nie wiem czy to do końca moja tematyka, ale może kiedyś przeczytam by się o tym przekonać.
Aleksandra NS
Książka zapowiada się ciekawie, ale to zupełnie nie moja tematyka. Niestety nie sięgnę po nią.
Ala
Co prawda nie przepadam za taką tematyką w książkach, jednak ta antologia mnie zaciekawiła i chętnie sięgnę po nią sięgnę.
Biblioteka Feniksa
Ja niestety za tą tematyką nie przepadam, ale dobrze że takie książki powstają. Na pewno polecę ja znajomym, którzy lubią czytać o takich rzeczach 🙂
Aga
Mam ją w bibliotece, ciągle mnie kusi, żeby wypożyczyć. Nazwiska autorek tekstów są naprawdę wyjątkowe, ale temat jest trudny i boję się, że mnie przytłoczy.
Bookendorfina Izabela Pycio
Często sięgam po tego typu literaturę, przyciąga mnie jej tematyka, złożona z tak dużych kontrastowych elementów, mnóstwo materiału do refleksji.
Paulina Kwiatkowska
Miałam okazję czytać całkiem niedawno, bo chyba w grudniu. Zbiór wywarł na mnie spore wrażenie.
Paulina Kwiatkowska
Miałam okazję czytać całkiem niedawno, bo chyba w grudniu. Zbiór wywarł na mnie spore wrażenie.