Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
Na fali czytania twórczości polskich Autorek, zdecydowałam się sięgnąć po tytuł spod pióra Weroniki Tomala „Tam gdzie diabeł mówi dobranoc”. Książka zapowiadała się niezwykle obiecująco. Już sam niecodzienny pomysł na fabułę skradł moją uwagę. Czy jednak ostatecznie powieść wywarła na mnie pozytywne wrażenie? Przyznam, że po lekturze tytułu „Rabih znaczy wiosna” miałam w stosunku do niej naprawdę spore oczekiwania.
Zarys fabuły
Daria nie wyobraża sobie życia poza wielkim miastem. Los jednak ma dla niej inne plany i kobieta zostaje wysłana przez szefa do niewielkiej miejscowości, gdzie ma nadzorować otwarcie nowej filii swojej firmy. Tam jednak zamiast oklasków i uwielbienia czekają na nią stereotypy i umiarkowana niechęć mieszkańców. Czy uda jej się wybrnąć z kłopotliwej sytuacji i jak potoczy się jej życie, szczególnie gdy w nowym miejscu ma szansę na to, by niespodziewanie spotkać swoją drugą połówkę?
Moja opinia i przemyślenia
Mimo że książek romantycznych w ofertach wydawnictw pojawiają się całe stosy, to jednak Weronika Tomala miała naprawdę wyjątkowy pomysł, z ogromnym humorystycznym potencjałem. Niestety nie do końca udało się go wykorzystać. Winą za to obaczyć mogę sylwetki głównych bohaterów, którzy zachowaniem zupełnie nie pasują do własnej charakterystyki. Na szczęście jest to chyba jedyny mankament całej historii, przez którą płynie się rewelacyjnie szybko, ani przez moment nie tracąc zainteresowania. Powieść jest lekka i pełna niewymuszonego humoru.
Tak jak nie potrafiłam przywiązać się do bohaterów pierwszoplanowych, tak ogromnie polubiłam się z tymi drugoplanowymi. Są przedstawieni ciekawie i mają interesujące, choć nieco stereotypowe charaktery. Myślę jednak, że te wszystkie pojawiające się w powieści stereotypy są rzeczą zamierzoną przez autorkę, a nie wypadkiem przy pracy. Wygląda na to, że w ten właśnie sposób chciała coś przekazać swoim czytelnikom.
Podsumowanie
„Tam gdzie diabeł mówi dobranoc” to ciekawa, wciągająca i bardzo łatwa do czytania książka. W jej towarzystwie można spędzić kilka niezwykle przyjemnych chwil. Mimo że na co dzień raczej rzadko sięgam po romanse czy powieści obyczajowe, to tym razem byłam ogromnie zadowolona, że dałam książce szansę i pozwoliłam się porwać, stworzonej przez Weronikę Tomala historii.
Dziękuję!
Bookendorfina Izabela Pycio
Czasami tak mam, że to właśnie postaci z drugiego planu bardziej do mnie przemawiają, mają w sobie lub w swoich doświadczeniach to coś, co mnie do nich przyciąga. 🙂
włóczykijka
Jej, muszę przyznać, że Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła i z chęcią przeczytałabym tę książkę, bo lubię, kiedy literatura porusza tego typu tematy. Myślę, że mogłaby mnie poruszyć 🙂
Katarzyna
Muszę przyjrzeć się jej bliżej bo myślę że to książka dla mnie 🙂
Radosna – Książki jak narkotyk
Chyba warto dać jej szanse i po nią sięgnąć. Ostatnio coraz częściej sięgam po polskie tytuły.
Drusilla
Ostatnio coraz bardziej doceniam takie książki. Chętnie przeczytam, jeśli na nią trafię.
Ala
Nie znam tej autorki, muszę jednak przyznać, że zaciekawiłaś mnie tą książką i chętnie po nią sięgnę. 🙂