Szeptacz – Alex North

Date
gru, 13, 2019

Szeptacz

Z początku, gdy ujrzałam „Szeptacza” w zapowiedziach wydawniczych, nie miałam ochoty sięgać po książkę. Szybko jednak zmieniłam zdanie, gdy przyjaciółki zaczęły zachwalać ten tytuł. Czy jednak i na mnie wywarł równie pozytywne wrażenie?

Zarys fabuły

Mieszkańcami niewielkiego miasteczka wstrząsa zniknięcie małego chłopca. Zbrodnia bliźniaczo przypomina wydarzenia sprzed dwudziestu lat, za których sprawą stał tajemniczy Szeptacz. W tym samym czasie do miasteczka, po stracie ukochanej żony, przeprowadza się mężczyzna ze swoim synkiem, by zacząć wszystko od nowa. Co wspólnego mają nowi mieszkańcy miasteczka z przerażającymi wydarzeniami sprzed lat? 

Moja opinia i przemyślenia

„Szeptacz” to naprawdę mocna książka. Taka, w której nic nie jest oczywiste. Czyta się ją w ogromnym napięciu i dosłownie z zapartym tchem, choć przyznam, że sam początek w ogóle tego nie wróży. Dodatkowo Autor stworzył nie tylko powieść grozy, ale również doskonały thriller psychologiczny, który dokładnie przedstawia skrajne, ludzkie emocje i dramaty. Powiem jednak, że tytuł ten, mimo niesamowitego klimatu, wywołuje raczej zaciekawienie niż przerażenie. 

Alex North z pewnością wie, jak napisać dobrą książkę, chociaż odnoszę wrażenie, że podchodzi do niej na zimno, bez emocji. Zapewne, zanim zaczął pisać, miał już gotowy cały konspekt, którego później ściśle się trzymał i nie zaskakiwali go jego właśni bohaterowie. To sprawia, że powieść jest naprawdę świetna i pod każdym względem trzyma wysoki poziom, ale brakuje jej efektu „wow”, czyli tego małego, magicznego elementu, który wzbudza miłość czytelnika. Przy gorzej napisanej książce w ogóle bym o tym nie wspominała, ale „Szeptacz” jest naprawdę dobry, a byłby doskonały, gdyby nie zabrakło w nim duszy Autora. 

Podsumowanie

Jeżeli masz ochotę przeczytać dobry, intrygujący thriller z wątkami obyczajowymi, kryminalnymi i paranormalnymi, to „Szeptacz” z pewnością będzie doskonałym wyborem. Wcale się nie dziwię, że wydawnictwo zrobiło wokół niego tak duży szum medialny. Książka po nieco trudniejszym początku zaczyna czytać się dosłownie sama. Można z nią bardzo przyjemnie spędzić czas, zupełnie, jak w towarzystwie ukochanego serialu. Polecam, nie tylko wielbicielom gatunku (zresztą ja sama do nich nie należę). 

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Zaufaj jej – Jessica Vallance

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

24 komentarze

  1. Odpowiedz

    Toukie

    8 stycznia 2020

    Ta książka od dawna za mną chodzi 🙂 przeczytałam masę wspaniałych opinii.

  2. Odpowiedz

    Irena Bujak

    18 grudnia 2019

    Fakt, początek nie rokował na dobry thriller, ale później było świetnie. Liczę, że autor coś jeszcze napisze.

  3. Odpowiedz

    Martyna

    18 grudnia 2019

    Zaintrygowała mnie ta książka i chętnie ją przeczytam 🙂

  4. Odpowiedz

    Monika

    17 grudnia 2019

    Czeka u mnie na półce i niedługo będzie czytany 🙂

  5. Odpowiedz

    Filovera Septima

    17 grudnia 2019

    Całkiem możliwe że sięgnę po książkę…

  6. Odpowiedz

    Wiejska Biblioteczka

    17 grudnia 2019

    Bez dwóch zdań- mam go w planach.

  7. Odpowiedz

    TosiMama

    17 grudnia 2019

    Mojego serca nie podbije, bo wolę nico inne książki.

  8. Odpowiedz

    Radosna

    17 grudnia 2019

    Skończyłam czytać ją na początku grudnia. Jeszcze nie “ubrałam” swojej opinii w słowa, ale ogólnie zgadzam się z tą, choć dla mnie lepszy był początek od końcówki.

    Książki jak narkotyk

  9. Odpowiedz

    blogierka

    17 grudnia 2019

    Oo, to jest klimat, który bardzo lubię 😀

  10. Odpowiedz

    Wiewiórka w okularach

    16 grudnia 2019

    O tej książce swego czasu było naprawdę głośno i wyskakiwała mi niemal zewsząd. Do tej pory mam chęć ją przeczytać, tylko ciągle czasu mi brak. 😉

    • Odpowiedz

      Vicky

      17 grudnia 2019

      Mnie skusił nie tyle szum medialny, co polecenia zaprzyjaźnionych blogerek i zdecydowanie było warto 🙂

  11. Odpowiedz

    Patrycja Czubak

    16 grudnia 2019

    Zaciekawiłaś mnie swoją recenzją. Jak tylko będę miała okazje, na pewno po nią sięgnę. 🙂

  12. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    15 grudnia 2019

    Czytałam i miło wspominam. Jak najbardziej książka bardzo dobra, poleciłam przyjaciółce i tez ją oczarowała 😉

    • Odpowiedz

      Vicky

      17 grudnia 2019

      Sama również czytałam z polecenia 🙂

  13. Odpowiedz

    Marlena H.

    15 grudnia 2019

    W grudniu miałam czytać lżejsze książki, ale i tak już złamałam to postanowienie, bo przeczytałam naprawdę dobry kryminał. Ta powieść bardzo mnie intryguje, dlatego muszę i ten tytuł przeczytać. Dzięki za polecajkę.

    • Odpowiedz

      Vicky

      17 grudnia 2019

      Ja sobie nie robiłam takich postanowień i choć przeczytałam już sporo tytułów w świątecznym klimacie, to po inne również sięgam 🙂

  14. Odpowiedz

    czerwonafilizanka

    15 grudnia 2019

    Bardzo ciekawa okładka, zwraca na siebie uwagę.

    • Odpowiedz

      Vicky

      17 grudnia 2019

      Faktycznie mocno się wyróżnia, również fakturą 🙂

  15. Odpowiedz

    I am Emilia

    15 grudnia 2019

    Brzmi ładnie . okładla ciekawa

  16. Odpowiedz

    Akacja

    15 grudnia 2019

    To jedna z tych książek, po które nie sięgnę.

    • Odpowiedz

      Vicky

      17 grudnia 2019

      A jaki masz powód? Nie lubisz thrillerów czy raczej mocnego szumu wokół książki?

  17. Odpowiedz

    czerwonafilizanka

    15 grudnia 2019

    dobry, intrygujący thriller – to jest to co lubię, zdecydowanie:)

Leave a Reply to blogierka / Cancel Reply

Ostatnie Recenzje

Insomnia – Sarah Pinborough

Gra planszowa Gejsze 2 Herbaciarnie

Nawet jeśli rozetniesz mi usta tom #01

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły