Co sprawia, że dwoje ludzi nie potrafi o sobie zapomnieć? Zakochują się i chcą wspólnie spędzić resztę życia. Czy istnieją jakieś zależności? Czy miłość rządzi się własnymi prawami? A może to zwyczajny przypadek, że dwie, przeznaczone sobie osoby jak gdyby nigdy nic, tak po prostu, na siebie trafiły?
Mia Sheridan jest autorką wielu bestsellerów zarówno „New York Timesa”, „USA Today” jak i „Wall Street Journal”. Uwielbia snuć opowieści o prawdziwej miłości i o ludziach, którzy są sobie przeznaczeni.
Co wydarzyło się w Las Vegas, zostaje w Las Vegas, tylko czy na pewno? W tym samym hotelu odbywa się Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa oraz Targi Erotyczne. W pierwszych z wydarzeń uczestniczy Grace Hamilton, w drugim natomiast Carson Stinger. Jak gorący i namiętny romans może połączyć aktora filmów porno i przyszłą panią adwokat? A może będzie to znacznie głębsze i trwalsze uczucie?
„ – (…) mówiłam ci, że wschód słońca zawsze będzie mi przypominał o tobie. I tak było, przez te wszystkie lata.
Carson znów zamknął oczy i pocałował mnie delikatnie w usta, a potem złożył po klei pocałunki na moich powiekach i nosie.
– Mnie o tobie też. Ty też przychodziłaś do mnie przez wszystkie te lata wraz ze wschodem słońca.”
Dorosła powieść Mii Sheridan spodobała mi się znacznie bardziej od niewinnego „Bez słów”. Odniosłam wrażenie, że jest prawdziwsza (chociaż sama historia może wydawać się jeszcze mniej realistyczna). Erotyka w książce to tylko barwna otoczka dla całej, złożonej i pełnej emocji historii.
Fabuła powieści jest rozbudowana i ciekawa, pojawia się w niej wiele zwrotów akcji, pisarka niejednokrotnie zaskakuje czytelnika. Styl i język Mii Sheridan są bez zarzutów, na dodatek pisze ona w taki sposób, że od jej twórczości nie można się oderwać. Z pewnością wie co zrobić by w pełni skupić uwagę czytelnika.
Bohaterowie „Żądła namiętności” są nietypowi, ale bardzo dobrze i szczegółowo wykreowani. Żyją swoim własnym życiem dążąc do (jakże zaskakującego!) zakończenia. Powieść napisana została z dwóch punktów widzenia dzięki czemu poznajemy spojrzenie na różne sprawy oraz uczucia zarówno Grace jak i Carsona.
Książka jest intrygująca i dobrze napisana. To nietypowa historia, która wciąga od pierwszych do ostatnich stron, chociaż niekiedy bliżej jej do powieści obyczajowej niż do czystego romansu. Jestem niezwykle ciekawa kolejnych tytułów, które ukazały się spod pióra Mii Sheridan, a już niedługo pojawią się również w Polsce.
Dziękuję!
Dorota Ka
Jeśli erotyka to tylko otoczka dla dobrej historii, to lubię to:P
nieperfekcyjnie.pl
Och, jak się cieszę, że skusiłam się na tę książkę… Już nie mogę doczekać się, kiedy zacznę ją czytać. 🙂
Vicky
Ja natomiast niecierpliwie czekam na kolejne spod pióra pisarki ^^
April
Książki nie czytałam, ale skoro można ją zaliczyć do dojrzałej literatury to może być to odpowiednia pozycja dla mnie. Myślę, że mogłabym “Żądłem namiętności” przegryźć poprzedniego “erotyka”. Z recenzji domniemam, iż ta pozycja nieźle odegrałaby swoją rolę.
Odnośnie “Dziewczyny z pociągu”- myślę, że natknęłam się na porównywalną liczbę pozytywnych jak i negatywnych recenzji na jej temat.
Pozdrawiam- strefawyobrazni.blogspot.com
Vicky
To podobno nie erotyk a romans obyczajowy 🙂 Co do “Dziewczyny z pociągu” to naprawdę wszędzie słyszę / czytam, że nie warto lub bardzo politycznie – żeby ocenić samemu.
Irena (Bujaczek) Bujak
Tylko pamiętaj, Carson jest mój. 😉
A tak poważnie, to uwielbiam yen tytuł za zaskakujące elementy, za Stingera i za emocje. 😉
Just yśka
Czytam właśnie “Bez słów” i jestem totalnie zauroczona! 😀
Widziałam już gdzieś te pozycję i jestem jej ciekawa, postanowiłam jednak, że po Bez słów dopiero zgłębię dalsze powieści autorki i wszystko wskazuje na to, że niebawem może się udać z tą książką 😀
Vicky
Moim zdaniem “Bez słów” to taka bajka (dość mało realistyczna) i “Żądło namiętności” było znacznie lepsze.