Rogi
Od jakiegoś już czasu w wydawnictwie Albatros pojawiają się nowe powieści i wznowienia książek sławnego twórcy historii grozy, syna samego króla horroru Stephena Kinga, Joe Hilla (Joseph Hillstorm King). Czy syn dorównał ojcu? Tak naprawdę trudno powiedzieć, ponieważ, mimo że ich powieści łączą pewne elementy, to jednak, mimo że pisane w tym samym gatunku literackim, są od siebie zupełnie inne. Jedno jest natomiast pewne, Joe Hill, tak jak jego ojciec, może poszczycić się lekkim piórem i doskonałym warsztatem literackim.
Zarys fabuły
Dziewczyna głównego bohatera, Ignatiusa Perrisha, zostaje zgwałcona i zamordowana. Mężczyzna nie potrafi sobie poradzić z jej śmiercią i faktem, że to on sam zostaje oskarżony o morderstwo. Pewnego ranka po przebudzeniu zdaje sobie sprawę, że wyrosły mu na głowie rogi. Nikogo jednak, poza nim samym, ani odrobinę to nie dziwi. Natomiast ludzie zaczynają się dziwnie zachowywać i zdradzają Ignatiusowi swoje najgłębiej skrywane, mroczne tajemnice. Świat oszalał, ale być może właśnie to szaleństwo pomoże mu odkryć, kto zabił jego ukochaną.
Moja opinia i przemyślenia
W 2014 roku, w polskich kinach, pojawiła się premiera filmu „Rogi” w reżyserii Alexandre Aja. Główne role zagrali w nim Daniel Radcliff oraz Juno Temple. Równolegle wydawnictwo Prószyński i S-ka wprowadziło do sprzedaży również powieść Joe Hilla, na której podstawie powstała produkcja. Jak się jednak okazuje, jej sława nie przeminęła, bo teraz, niemal siedem lat później, wydawnictwo Albatros postanowiło sprezentować nam wznowienie powieści. Na dodatek nie byle jakie! Książka ma twardą oprawę i idealnie wpasowuje się w wydawaną od jakiegoś już czasu serię powieści autorstwa Joe Hilla.
Historia opisana w książce jest bardziej złożona niż ta, którą możemy ujrzeć na ekranie. Wielu spraw trzeba się domyślić lub bardzo uważnie śledzić wydarzenia, by nie zgubić sensu całej historii. Akcja skupia się na poszukiwaniu mordercy Merrin. Pomysł na fabułę Joe Hill miał niewątpliwie ciekawy. Powieść trzyma w napięciu, jest napisana mocno, brutalnie i bez ogródek. Dodatkowo treści towarzyszy spora dawka czarnego humoru. Ta książka nie jest dla ludzi o słabych nerwach i nadaje się przede wszystkim dla miłośników horrorów. Choć miejscami historia wydaje się nieco tandetna, to odniosłam wrażenie, że taki właśnie był zamysł jej autora – stworzyć nieco zabawny, ale jednocześnie niepozbawiony przesłania horror.
Podsumowanie
„Rogi” to powieść, która bez wątpienia posiada specyficzny, mroczny klimat. Joe Hill w umiejętny sposób snuje swoją opowieść, wiedząc co i kiedy należy przekazać czytelnikowi. Powoli, kartka po kartce, odkrywamy tajemnice przedstawionych nam bohaterów i kończymy układać skomplikowane puzzle, które w rezultacie tworzą całkiem logiczny i intrygujący obrazek. Myślę, że książka jest warta przeczytania, ale raczej potraktowałabym ją jako „czytadło”, bo choć niesie w sobie pewne przesłanie, to nie widzę potrzeby, by na siłę doszukiwać się w niej drugiego dna. Jako ciekawie skonstruowany, pełen mrocznego humoru horror, powieść zdecydowanie polecam. To doskonała beletrystyka!
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Irena Bujak
To jednotomówka? Bo jestem ciekawa, jak odbiorę twórczość Hilla.
Vicky
Tak, on tylko takie pisze 🙂
Aleksandra NS
Zaskoczyłaś mnie. Nie wiedziałam, że syn Kinga również pisze horrory. Bardzo jestem ciekawa jak wypadł.
Katarzyna Krasoń Pasieka Kulturalna
“Rogi” czytałam kilka lat temu, tuż po tym, jak wyszedł film. Fajna lektura, ale czy bym do niej wróciła? Tego nie wiem 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Książka już czeka na półce na spotkanie, wiele sobie po nim obiecuję, może jeszcze w weekend uda mi się za nią zabrać. 🙂
Koralina
a mnie jak zwykle omijają takie produkcje, może chociaż uda mi się obejrzeć ekranizację
Justyna
Nie czytam mrocznych książek, jest to dla mnie zbyt mocna literatura a ja podczas czytania chcę się zrelaksowac.
Vicky
Mnie właśnie fantastyka najbardziej relaksuje 🙂
Koci Punkt Widzenia
Na razie nie dla mnie. W ciąży wole jednak spokojniejsze książki 🙂
Vicky
Też jestem w ciąży 🙂 (ale fantastyka to zdecydowanie mój ulubiony gatunek i to na każdą okazję).
Lilianna
Mroczne klimaty nie bardzo lubię czytać. Sama nie wiem czy to będzie ksiakza dla mnie..
Vicky
Każdy ma swoje ulubione gatunki 🙂
Angela
Osobiście nie przepadam za tagi typu książkami, ale z chęcią polecę ten post mojej siostrze.
Vicky
Myślę, że każdy ma swoje ulubione gatunki 🙂
Pojedztam
Jakiś czas temu czytałam zbiór autora, ale o tej książce też słyszałam.
Vicky
Ja od “Rogów” właśnie zaczynałam przygodę z jego prozą. I cieszę się, że książka doczekała się wznowienia 🙂