Puste jest piekło
„Puste jest piekło” autorstwa Elly Griffiths to powieść, która zdobyła uznanie i została uhonorowana prestiżowymi nagrodami, w tym Edgar Allan Poe Award. Książka została także wybrana kryminałem roku przez brytyjski dziennik „The Times”, a sama Autorka, nominowana do nagrody Gold Dagger. Myślę, że naprawdę trudno jest oprzeć się tak uznanemu tytułowi. Z dzisiejszego wpisu dowiecie się, jakie wywarł na mnie wrażenie.
Zarys fabuły
„Puste jest piekło” to kryminalna powieść, która zabiera czytelnika w świat, gdzie granica między fikcją a rzeczywistością zaczyna się zacierać. Główną bohaterką jest Clare Cassidy, nauczycielka angielskiego, która traci przyjaciółkę Ellę w makabrycznych okolicznościach. Clare i Ella niedawno się pokłóciły, a obok ciała zamordowanej kobiety zostaje znaleziony fragment tekstu z opowiadania „Nieznajomy”, autorstwa pisarza specjalizującego się w gotyckiej prozie. Co gorsza, miejsce zbrodni wygląda dokładnie tak, jak to opisane w jednym z jego opowiadań.
Moja opinia i przemyślenia
Elly Griffiths w „Puste jest piekło” zgrabnie bawi się konwencją powieści gotyckiej, przenosząc ją do współczesności. Jednak, mimo że autorka wplata elementy z wiktoriańskiego horroru w opowieść osadzoną w świecie smartfonów i komputerów, udaje jej się zachować atmosferę tajemnicy i grozy. To interesujące połączenie tradycji z nowoczesnością sprawia, że powieść wydaje się oryginalna i wciągająca. Intryga kryminalna jest dobrze skonstruowana, choć nie jest może niezwykle skomplikowana. To jednak nie jest wada, ponieważ książka skupia się również na zagadkowej atmosferze i psychologicznym napięciu. Współczesna szkoła z bogatą historią staje się tłem dla wydarzeń, które wydają się zakorzenione w przeszłości. Autorka ukazuje zagmatwane relacje między bohaterami, a główna bohaterka, Clare, staje się zarówno detektywem, jak i potencjalną ofiarą.
Elly Griffiths umiejętnie używa elementów klasycznych opowiadań grozy, wprowadzając je w kontekst współczesnego kryminału. Narracja z kilku różnych perspektyw dodaje głębi fabule i pozwala czytelnikowi lepiej poznać różne strony historii. Możemy śledzić dochodzenie prowadzone przez sierżanta Kaur, a także spojrzeć na wydarzenia z perspektywy Clare i innych postaci. Całość natomiast napisana została w barwnym, ale lekkim stylu, także książkę bardzo przyjmie się czyta.
Podsumowanie
„Puste jest piekło” to ciekawa powieść kryminalna, która przyciąga swoją oryginalnością i tajemniczą atmosferą. Elly Griffiths umiejętnie łączy tradycyjne elementy literatury gotyckiej z nowoczesnym kryminałem, tworząc interesujący mikroklimat. Choć intryga może wydawać się nieco prostsza niż w niektórych innych kryminałach, to towarzyszące jej psychologiczne napięcie i mroczna atmosfera dopełniają dzieła, sprawiając, że tak naprawdę ma ona znacznie mniejsze znaczenie, niż towarzyszący jej klimat. Dla miłośników klasycznych opowieści grozy i kryminałów z wyjątkowym klimatem, „Puste jest piekło” może stanowić fascynującą lekturę.
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Adrianna Andrzejewska
Kocham kryminały, a tutaj podejście jest zdecydowanie niekonwencjonalne. Nie wiem jakim cudem mógł mi umknąć ten tytuł.
zaczytanamarzycielka8
Nie czytałam jeszcze nic tej autorki. Pamiętam, że kiedyś mnie do niej ciągnęło, później o niej zapomniałam. Ten tytuł jednak wydaje się być naprawdę ciekawy 😉
Martyna K.
Uwielbiam sięgać po kolejne wydania z tego gatunku. To także jest genialne.
Dyedblonde
Jestem zaintrygowana coś innego niż zwykle, także może mi się spodobac
Zapisuje
KonfabulaPL
Bardzo ciekawa zabawa konwencją. Chyba jeszcze nie czytałam takiej powieści. Zapisuję sobie książkę na listę do przeczytania w tym roku.