Nawilżający balsam do ciała od Sylveco
W szesnastym okienku kalendarza adwentowego Christmas Wishes od Pure Beauty znalazłam nawilżający balsam do ciała marki Sylveco. Balsam został stworzony z myślą o osobach, które borykają się z suchą, odwodnioną i wrażliwą skórą, a taka wielu z nas zdarza się właśnie zimą, szczególnie, gdy towarzyszą jej mrozy. Dlatego idealnie się złożyło, że balsam można było znaleźć akurat w kalendarzu adwentowym.
Opis producenta: Nawilżający balsam do ciała do skóry suchej i wymagającej. Intensywnie nawilża, regeneruje, chroni przed odwodnieniem i wzmacnia barierę hydrolipidową skóry.
Pojemność: 400 ml
Skład INCI: Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Hydroxyethyl Urea, Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Olea Europaea Fruit Oil, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Glyceryl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Lanolin, Allantoin, Cetearyl Alcohol, Isoamyl Laurate, Isoamyl Cocoate, Cannabis Sativa Seed Oil, Xylitol, Betulin, Stearic Acid, Palmitic Acid, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum, Hexyl Cinnamal.
Moja opinia
Znalezienie idealnego balsamu do ciała dla suchej, wrażliwej i odwodnionej skóry to nie lada wyzwanie. Dlatego z dużą ciekawością sięgnęłam po nawilżający balsam do ciała marki Sylveco. Moją recenzję możecie przeczytać poniżej.
Już samo opakowanie balsamu Sylveco przyciąga swoją prostotą i elegancją. Klasyczny, minimalistyczny design kojarzy mi się z naturalną pielęgnacją. Zamknięty w nim kosmetyk ma delikatny, subtelny zapach, który nie przytłacza i szybko się ulatnia. Nie będzie kolidował z ulubionymi perfumami. Konsystencja balsamu jest kremowa, lekka, ale jednocześnie odżywcza – nie za gęsta, nie za rzadka. Taka w sam raz.
Balsam rozprowadza się na skórze bardzo łatwo. Szybko się wchłania, co dla mnie jest dużym plusem, bo nie ma nic gorszego niż czekanie w nieskończoność, aż kosmetyk przestanie być lepki. Po nałożeniu na skórę od razu czuć efekt przyjemnego nawilżenia. Balsam nie pozostawia tłustego filmu, więc można od razu wskoczyć w ubrania, co szczególnie rano jest dużą zaletą.
Sylveco to marka znana z dbałości o naturalne składy, a ten balsam nie jest wyjątkiem. Oto, co sprawia, że jest wart naszej uwagi:
- Hydroxyethyl Urea: Zatrzymuje wodę w skórze, zapewniając jej miękkość i elastyczność na dłużej.
- Ksylitol: Chroni przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych i wspiera długotrwałe nawilżenie.
- Olej ze słodkich migdałów, masło shea i oliwa z oliwek: Prawdziwa bomba odżywcza, która wzmacnia barierę hydrolipidową i sprawia, że skóra jest sprężysta i gładka.
- Betulina i alantoina: Koi podrażnienia i redukuje zaczerwienienia – idealne dla wrażliwej skóry.
- Witamina E: Chroni przed wolnymi rodnikami i wspomaga regenerację.
Myślę, że balsam od Sylveco to prawdziwy must-have dla osób z suchą, odwodnioną, wrażliwą i delikatną skórą. Jeśli Twoja bariera hydrolipidowa potrzebuje wsparcia, a skóra woła o pomoc, nawilżający balsam do ciała od Sylveco będzie strzałem w dziesiątkę. Nawilża, koi i regeneruje skórę, pozostawiając ją miękką, gładką i zdrową. Warto dać mu szansę!
ocena: 5/5 ★★★★★
Na zakończenie
Znacie markę Sylveco? Używacie ich kosmetyków? Jestem ciekawa czy macie wśród nich swojego ulubieńca? Chętnie poczytam wasze komentarze!
Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.
Przeczytaj również:
Bookendorfina Izabela Pycio
Cenię właściwości pielęgnacyjne migdałowych składników, chętnie wypróbuję balsam, mam nadzieję, że okaże się przyjacielem dla mojej skóry. Izabela Bookendorfina
MonimePL
Lubię kosmetyki Sylveco, bo zwykle nie maja zapachów. Czasem drażnią mnie takie dodatki w produktach do pielęgnacji.
Ania
Bardzo entuzjastyczną opinią, chętnie wypróbuję 😊
dyedblonde
To zdecydowanie coś dla mnie. Borykam się z suchą skórą także nawilżający balsam do ciała marki Sylveco mógłby się spisać doskonale
Marysia K
Plus za opakowanie i za to że szybko się wchłania, oraz oczywiście za nawilżenie 👍 z przyjemnością wypróbuję ten balsam