Otwieranie nowych box’ów od Pure Beauty budzi we mnie dziecięcą radość. Czuję się, jak mała dziewczynka, która dostała wymarzone prezenty na urodziny. W najnowszym, pełnym kwiatowej energii pudełku Floral Fusion, moją uwagę przyciągnęło wiele kosmetyków, jednak najbardziej przykuł ją Prebiotyczny żel pod prysznic nawilżający marki Vianek, któremu postanowiłam poświęcić dzisiejszy wpis.
Recenzja żelu pod prysznic
Opis producenta: Prebiotyczny żel pod prysznic o działaniu nawilżającym przeznaczony do codziennej higieny każdego rodzaju skóry. Wzmacnia mikrobiom, łagodzi swędzenie i delikatnie powleka skórę, chroniąc ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Pojemność: 400 ml
Skład INCI: Aqua, Sodium Coco Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Coco-Glucoside, Inulin, Panthenol, Urea, Sodium Lactate, Linum Usitatissimum Seed Extract, Tussilago Farfara Leaf Extract, Centaurea Cyanus Flower Extract, Borago Officinalis Seed Oil, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Citric Acid, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Parfum, Linalool, Benzyl Salicylate.
Moja opinia
Mówią „nie oceniaj książki po okładce” (a parafrazując: kosmetyku po opakowaniu), ale pierwszym, co rzuciło mi się w oczy, jest barwne, ładnie dobrane pod względem kolorystycznym opakowanie, które od razu zachęciło mnie, by przetestować nowy kosmetyk. Tym razem jednak, ku mojej ogromnej radości, estetyka idzie w parze z jakością.
Prebiotyczny żel pod prysznic marki Vianek przeznaczony jest do każdego typu skóry, ale szczególnie rekomendowany jest dla osób z problemami skórnymi takimi jak suchość czy podrażnienia. Obiecuje nawilżenie i złagodzenie wszelkich niedogodności skórnych, co dla mnie jest szczególnie istotne, bo wciąż męczę się z nie do końca zagojoną blizną po cesarskim cięciu. Żel przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji. Dzięki swoim właściwościom prebiotycznym wspiera mikrobiom skóry. Składniki aktywne takie jak inulina z korzenia cykorii, ekstrakty z chabru bławatka, lnu, podbiału oraz olej z ogórecznika, tworzą formułę, która nawilża, łagodzi oraz tworzy ochronną barierę na skórze.
Myślę, że prebiotyczny żel pod prysznic Vianek zasługuje na uwagę z kilku powodów. Po pierwsze, jego składniki są dobrze dobrane i skoncentrowane na wspieraniu zdrowia skóry. Inulina jako naturalny prebiotyk jest doskonałym dodatkiem, wspomagającym odbudowę naturalnego mikrobiomu skóry, co jest szczególnie ważne w dzisiejszym świecie pełnym detergentów i innych substancji, które mogą zaburzać naturalną florę skórną. Dobrze też sprawdzi się po wakacyjnych kąpielach w morzu czy jeziorze.
Używanie żelu to prawdziwa przyjemność, głównie dzięki jego konsystencji i delikatnej piance, która doskonale się rozprowadza i oczyszcza skórę bez uczucia ściągnięcia czy suchości. Zapach kosmetyku jest subtelny i relaksujący, co sprawia, że codzienne prysznice stają się jeszcze bardziej odprężające niż zazwyczaj. Jestem też pod wrażeniem tego, jak żel radzi sobie z łagodzeniem podrażnień i swędzenia, co testowałem na własnej skórze (dla przypomnienia – blizna po CC).
Uważam, że Prebiotyczny żel pod prysznic marki Vianek spełnia obietnice producenta, nawilżając, ale również przynosząc ukojenie. Jego naturalny skład i działanie prebiotyczne są odpowiedzią na potrzeby nawet bardzo wymagającej skóry. Cieszę się, że na rynku dostępne są produkty tak wysokiej jakości, które nie tylko dbają o skórę, ale również wspierają jej naturalne funkcje ochronne.
Podsumowując, moim zdaniem żel jest godny polecenia każdemu, kto szuka skutecznego, ale jednocześnie delikatnego i pielęgnującego kosmetyku do codziennych kąpieli. Jego regularne stosowanie to świetny sposób na utrzymanie zdrowej, nawilżonej skóry oraz na codzienny moment relaksu w zaciszu własnej łazienki.
ocena: 5/5 ★★★★★
Wpis powstał we współpracy z Pure Beauty.
Przeczytaj również:
Angela
Dość ciekawy żel, nie spotkałam się chyba jeszcze z tym, by nie medyczne żele pod prysznic miały w sobie probiotyki.
zaczytanamarzycielka8
Uwielbiam ładne buteleczki żelów pod prysznic, jakoś tak chętniej je kupuje 😉
Iga
Ostatnio rzucił mi się na półce w jednej z drogerii- musze się zaopatrzyć następnym razem 😀
Wędrówki po kuchni
Ciekawy produkt. O tej marce jeszcze nie słyszałam, więc dzięki za polecajkę
Izabela
Zaskoczyłaś mnie tym produktem, bo jeszcze takiego nie miałam, ani nie widziałam
Anna
Chętnie spróbuję proponowany żel, mam wrażenie, że jest bardzo przyjemny w użytku
Wędrówki po kuchni
Może i ja się skuszę, ale na razie mam spory zapas
dyedblonde
mam go u siebie ale jeszcze nie miałam okazji stosować, ciekawe jak się sprawdzi na moich włosach
Agnieszka
Zaskoczyłaś mnie tym produktem. Na pewno chciałabym go na sobie przetestować. Muszę poszukać!
Irena
Jeśli kosmetyk nawilża, to już wzbudza moją ciekawość, bo muszę o to dbać z moją suchą skórą.
Martyna K
Bez wątpienia jest to dobra propozycja zakupowa. Kosmetyki tej marki warte są swojej ceny.
Anszpi
Mam ten żel, narazie stoi na półce w łazience i czeka. Mam otwarte inne i muszę je zużyć najpierw