Stare książki mają swój urok, ale mimo wszystko sama należę do tych osób, które lubią mieć na półce poustawiane ładne, nowe wydania. Ukochane, wyczytane tomiszcza również posiadam, ale one są właśnie po to, by wyczytać je permanentnie, nie przejmując się, że wiąże się to z utratą ukochanej powieści – bo przecież na półce stoi nowy, nigdy nie czytany jeszcze tom. Idąc dalej tym tropem – kocham przeróżne wznowienia. Jedną z takich nowo wydanych książek, która trafiła w moje posiadanie jest wydana nakładem Zysk i S-ka “Ona” H. Rider Haggarda.
“Ona, czyli historia niezwykłej wyprawy” (a także obecnie “Ona, dzieje niezwykłej przygody”), z angielskiego “She: A History of Adventure”, to powieść Henriego Rider Haggarda, początkowo publikowana w częściach w brytyjskim magazynie “The Graphic” między październikiem 1886, a styczniem 1997 roku. Powieść okazała się sukcesem. Zyskała niezwykłą popularność, została przetłumaczona na 44 języki i sprzedana w 83 milionach egzemplarzy.
Henry Rider Haggard urodził się w 1856 roku w Bradenham, Norfolk, zmarł natomiast w 1925 roku w Londynie. Był znanym angielskim pisarzem, twórcą powieści przygodowych, który akcja rozgrywa się w egzotycznych miejscach, najczęściej w Afryce.Jako młody człowiek przebywał w Natalu i Transwalu (obecnie w RPA), pracując w kolonialnej administracji. Haggarda zainspirowały spotkania z eksploratorami Afryki, odkryte tam bogactwa mineralne i ruiny starożytnych zaginionych cywilizacji, takie jak Wielkie Zimbabwe.
To właśnie przez to jak swoje życie spędził pisarz, jego powieści są tak bardzo realne i prawdziwe. Nie opisywał rzeczy, o których wiedzę czerpał jedynie z książek innych i własnej wyobraźni. Jego historie dotyczyły tego, co widział na własne oczy, nawet jeśli otoczył przekaz nieco bardziej fantastyczną nutą. Być może właśnie na tym opiera się wieloletni sukces i ponadczasowość jego książek.
Całą fabułę powieści otacza niezwykła aura tajemnicy. Pisarz w barwny sposób przedstawił nie tylko miejsce akcji, ale także obyczaje i obrzędy Amahaggerczyków. Pierwszoosobowa narracja pozwala zżyć się czytelnikom z bohaterem, który ma duszę naukowca i odkrywa przed nimi mistyczny, tajemniczy i mroczny świat. Właściwie wszystkie postacie w książce są mocno i wyraziście zarysowane, a potem wypełnione całą paletą barw.
To nowe, śliczne wydanie, urozmaicają czarnobiałe ilustracje, przedrukowane z magazynu “The Graphic”. Duże litery, dobrze podzielone rozdziały, ciekawie przedstawiona zawartość. Tą książkę naprawdę warto mieć. Tak samo jak warto poznać niezwykłą, stworzoną przez Henriego Rider Haggarda historię.
Jestem wielbicielką filmów serii “Indiana Jones” i sądzę, że “Ona” będzie idealną książką dla każdego, kto lubi przeżywać tego typu, niezwykłe przygody. Każdej osobie, która posiada duszę odkrywcy i podróżnika powieść z całą pewnością się spodoba.
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka
Agnieszka Chmielewska-Mulka
Tym razem nie przeczytałam Twojej recenzji, ponieważ pozycja stoi na mojej półce i czeka 😉
Agnieszka
zakochałam się w tej pozycji!