Odyseja – Barbara Kingsolver

Date
mar, 24, 2024

Odyseja

„Odyseja” to powieść, która z miejsca urzeka i wywołuje głębokie emocje. Laureatka Pulitzera, Barbara Kingsolver, zaprasza czytelników do świata, w którym historia splata się z fikcją literacką, a życie jednostki staje się punktem przecięcia wielkich wydarzeń kulturowych i politycznych. Porównania do „Sto lat samotności” Gabriela Garcíi Márqueza nie są przesadzone. Obie powieści łączy bogactwo opisów, wielowarstwowość narracji i umiejętność kreowania zapadających w pamięć postaci.

O czym jest książka?

„Odyseja” to epicka podróż przez życie Harrisona Shepherda, który swoje młode lata spędza w gorącym, pełnym kolorów Meksyku, przyjaźni się z Fridą Kahlo, pracuje dla Lwa Trockiego, by ostatecznie znaleźć się w chłodnych ramionach zimnowojennych Stanów Zjednoczonych. Jego życie, rozpięte między dwoma krajami, dwiema kulturami i dwoma odmiennymi systemami wartości, staje się tłem do rozważań o tożsamości, przynależności i niszczycielskiej sile oskarżeń. Barbara Kingsolver brawurowo przenosi nas w czasie i przestrzeni, pokazując, jak łatwo człowiek może stać się ofiarą wielkiej polityki i jak trudno jest znaleźć swoje miejsce w świecie.

Moja opinia i przemyślenia

„Odyseja” Barbary Kingsolver to dzieło wyjątkowe nie tylko ze względu na swoją treść, ale i formę. Różnorodne narracje, od listów po zapiski z dziennika, sprawiają, że powieść zyskuje na głębi i wieloaspektowości. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, takich jak lojalność, identyfikacja kulturowa czy wpływ historii na życie jednostek. Postać Harrisona Shepherda jest fascynująca – jego życiowa odyseja, pełna zwrotów akcji, wyborów moralnych i poszukiwania własnej tożsamości, to doskonały przewodnik po skomplikowanym świecie XX wieku.

Pisarce udało się stworzyć powieść, która jednocześnie bawi, edukuje i zmusza do refleksji. Styl autorki, bogaty i pełen metafor, sprawia, że lektura „Odyseji” to prawdziwa uczta dla ducha. Choć powieść może momentami wydawać się zbyt rozbudowana, jej wielowymiarowość i kompleksowość są warte poświęconego czasu.

Podsumowanie

„Odyseja” spod pióra Barbary Kingsolver to niezwykła powieść, która zmusza do głębokiego zastanowienia się nad wieloma aspektami ludzkiego życia. To opowieść o przemijaniu, wrażliwości, ale też o siłach, które kształtują naszą tożsamość i decydują o naszych losach. W tle barwny i tętniący życiem Meksyk, przesiąknięty kulturą i historią, kontrastujący z chłodnym, zimnowojennym klimatem Stanów Zjednoczonych. Barbara Kingsolver, poprzez historię Harrisona Shepherda, ukazuje, że prawda i piękno mogą być najważniejszymi przewodnikami po chaotycznym świecie. Powieść, mimo iż momentami może wydawać się zbyt obszerna, zdecydowanie zasługuje na uwagę. To lektura, która zostaje w pamięci na długo, prowokując do przemyśleń na temat własnej tożsamości i miejsca w świecie. „Odyseja” to także dowód na to, że literatura może być mostem łączącym różne kultury i epoki, a także narzędziem do głębokiego zrozumienia siebie i innych.

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

5 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Angela

    16 kwietnia 2024

    Lubię takie książki, w których człowiek musi zastanowić się nad pewnymi aspektami swojego życia i istnienia.

  2. Odpowiedz

    Irena

    15 kwietnia 2024

    Nie miałam jej w planach, ale tak o niej piszesz, że teraz bardzo chcę przeczytać.

  3. Odpowiedz

    dyedblonde

    15 kwietnia 2024

    coś dla mnie! Dzięki za polecajkę z chęcią sobie przeczytam
    lubie takie prowokacje do zastanowienie się nad swoim losem

  4. Odpowiedz

    Martyna K

    14 kwietnia 2024

    Uwielbiam sięgać po kolejne wydania z tej serii. Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na tym cyklu.

  5. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    14 kwietnia 2024

    Nie wiem czy to jest czas na poznanie tej książki, jednak na pewno kupię sobie swój egzemplarz bo czuje, że to będzie coś co kiedyś mnie urzeknie 😉

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Podmesze: Ilustrowany bestiariusz fantastycznych stworzeń

W krainie legend – gra na spostrzegawczość

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome ♥ TOMY #08 – #09

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły