Od dziś jestem zombie!

Date
sty, 15, 2023

Od dziś jestem zombie!

Komedia o zombie, to coś, z czym jeszcze nie miałam do czynienia. Dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po mangę autorstwa Ishikawa Yugo i Araki Tsukasa, noszącą tytuł „Od dziś jestem zombie!”. 

Zarys fabuły

Puuka, początkująca nastoletnia idolka, wraz ze swoim menadżerem wybrała się w góry na sesję zdjęciową. W głuszy jednak zostają zaatakowani przez dzikie zombie. Mężczyzna zostaje rozszarpany na strzępy, dziewczynę jednak ratuje nastoletni chłopak zombie. Dzięki jego ugryzieniu Puuka przestaje być postrzegana jako pokarm, a staje się jedną z nich. Szybko jednak okazuje się, że zombie są bardzo różne i niektóre z nich pokojowo żyją w małym miasteczku, położonym z dala od cywilizacji. Jak nastolatka odnajdzie się w nowej sytuacji i czy przemiana w zombie zaprzepaści jej przyszłą karierę?  

Moja opinia i przemyślenia

Manga w humorystyczny sposób opowiada o życiu codziennym zombie. Miasteczko żywych trupów na pozór wydaje się zupełnie zwyczajne, jednak jego mieszkańcy borykają się z całą masą abstrakcyjnych problemów, w których rozwiązywaniu zaczyna im pomagać zawsze uczynna i martwiąca się o innych Puuka. Dziewczyna bez protestów zaopiekuje się rozpadającą się na kawałki staruszką, porzuconym dzieckiem, które nikogo nie chce wpuścić do swojego świata i innymi, potrzebującymi pomocy w rozwiązaniu swoich problemów, mieszkańcami miasteczka.

„Od dziś jestem zombie!” to historia, która łączy zabawne elementy ze smutnymi, przerażającymi wątkami, od których czasami nie sposób się uwolnić, nawet po zakończeniu lektury. Mimo że sama fabuła jest raczej pozytywna, to towarzyszące jej ilustracje często należą do takich rodem z krwawych horrorów, a jednak nie brakuje im uroku. Manga jest więc idealnym przykładem groteski. Przeczytałam ją z przyjemnością, wielokrotnie zaskoczona zwrotami akcji, choć muszę przyznać, że niekiedy lektura trochę mi się dłużyła. To obszerna jednotomówka, którą spokojnie można by było pociąć na trzy standardowej długości zeszyty. 

Podsumowanie

Myślę, że „Od dziś jestem zombie!” to idealny tytuł dla miłośników groteski. Urok miesza się w mandze z brzydotą, tragizm z komizmem, a fantastyka z okruchami życia. To nietypowa, ciekawie opowiedziana historia, która podczas lektury wielokrotnie zaskoczy czytelnika. Tytuł jest przyjemną odskocznią od poważniejszych i bardziej skomplikowanych historii. Sądzę, że warto po niego sięgnąć, ja sama spędziłam z nim kilka miłych chwil. 

Dziękuję!

 

Przeczytaj również:

TALENTLESS NANA ♥ TOMY #04 – #05

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

18 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Paulina

    19 stycznia 2023

    Myślę, że już teraz z zainteresowaniem sprawdzę, czy jest dostępna w Internecie.

  2. Odpowiedz

    Agaman

    19 stycznia 2023

    To może być zabawna odskocznia od moich dotychczasowych mang 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      22 stycznia 2023

      Moim zdaniem tytuł był ciekawy i wart uwagi 😉

  3. Odpowiedz

    Paulina

    18 stycznia 2023

    Nie wiem czy jestem miłośniczką groteski, więc tym chętniej się o tym przekonam.

  4. Odpowiedz

    Aga

    18 stycznia 2023

    Brzmi ciekawie. A lubie temat zombie, więc tym chętniej bym się za ten tytuł zabrała

  5. Odpowiedz

    Żyć nie umierać

    17 stycznia 2023

    Jeden z moich synów interesuje się Mangami. Myślę, że ta też przypadłaby mu do gustu. A że zbliżają się jego urodziny, to może mu taką kupię ? Hm… Zobaczymy 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      18 stycznia 2023

      U mnie jeszcze dzieci muszą podrosnąć, jak na razie czytają tylko komiksy dla najmłodszych, ale mam nadzieję, że jeszcze wszystko przed nimi.

  6. Odpowiedz

    Brokenvision

    17 stycznia 2023

    Ostatnio lubię takie pomieszanie komedii z horrorem. Mieruko chan też ma podobny klimat i jest świetne. Pewnie więc zajrzę i do tej

    • Odpowiedz

      Vicky

      18 stycznia 2023

      Niestety tu jest znacznie więcej okruchów życia w fantastyce niż mrocznych klimatów jako takich.

  7. Odpowiedz

    Akademia Niemanudka

    17 stycznia 2023

    Zombie i komedia trochę jakby się wyklucza, a tu taka niespodzianka. Naprawdę ciekawa recenzja.

  8. Odpowiedz

    Karolina/Nasze Bąbelkowo

    17 stycznia 2023

    Chyba nie moje klimaty czytelnicze – choć trzeba przyznać, że bardzo oryginalny pomysł na fabułę.

    • Odpowiedz

      Vicky

      18 stycznia 2023

      To właśnie najbardziej lubię w mangach, że nieźle potrafią zaskoczyć.

  9. Odpowiedz

    Kiti

    17 stycznia 2023

    Skoro manga w humorystyczny sposób opowiada o życiu codziennym zombie to mam się czym zainteresować.

    • Odpowiedz

      Vicky

      17 stycznia 2023

      Tytuł jest naprawdę pomysłowy i fajny 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Podmesze: Ilustrowany bestiariusz fantastycznych stworzeń

W krainie legend – gra na spostrzegawczość

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome ♥ TOMY #08 – #09

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły