Na placu budowy… pasą się krowy!
„Na placu budowy… pasą się krowy!” to książka, która przemyciła na strony literatury dziecięcej urok i ciężką pracę życia na wsi. To również kontynuacja opowieści, która, jak się okazuje, nie tylko dzieci, ale i dorosłych wprowadza w świat wielkich maszyn – tym razem w roli głównej występują ciągniki i kombajny, które są równie fascynujące co ich miejskie odpowiedniki.
Przygody na farmie
Nasze sympatyczne maszyny z placu budowy wyruszają na wieś, gdzie spotykają nowych przyjaciół i podejmują się kolejnych zadań. Dzieci mają niepowtarzalną okazję śledzić cykl pracy na farmie i zobaczyć, jak zmienia się ona w zależności od pór roku. Z ciekawością też śledzą, co tym razem wybudują maszyny.
Sherri Duskey Rinker umiejętnie wprowadza młodego czytelnika w świat wielkiej przyjaźni i pracy zespołowej. Pokazuje, że w obliczu wyzwań, nawet największych, można je pokonać dzięki współpracy i zaangażowaniu. Ilustracje Ag Forda to z kolei prawdziwa wizualna uczta, pełna kolorów i szczegółów, które z pewnością przyciągną uwagę najmłodszych. Rymy, które są znakiem rozpoznawczym serii, ponownie doskonale się sprawdzają. Tekst płynie naturalnie i zachęca do czytania na głos, co może być świetną zabawą przed snem. Książeczka została zamknięta w twardej oprawie, dzięki czemu dzieciaki nie zniszczą jej tak szybko, nawet przy częstym czytaniu i samodzielnym wyciąganiu tomu z półki.
Książka w subtelny sposób przekazuje ważne wartości — ciężką pracę, zaangażowanie, odpowiedzialność i troskę o wspólne dobro. Jest to idealny wybór dla dzieci, które uwielbiają maszyny, ale również dla tych, które dopiero zaczynają odkrywać świat. To zarówno ciekawa historia, jak i książeczka, która pomoże w wizualizacji tego, jak wyglądają maszyny rolnicze i budowlane.
Podsumowanie
„Na placu budowy… pasą się krowy!” to ciepła, mądra i pięknie zilustrowana książka, która z pewnością znajdzie swoje miejsce na półkach wielu małych czytelników. To również doskonały wybór na prezent, który nie tylko bawi, ale i edukuje. Nic więc dziwnego, że seria o placu budowy zdobyła serca dzieci na całym świecie. Wraz z dziećmi niecierpliwie czekamy na dalsze przygody naszych metalowych przyjaciół!
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Wieczór gwiazdkowy na placu budowy – Sherri Duskney Rinker i AG Ford
Zuzanna
Zarówno pomysł na książeczkę jak i jej wykonanie bardzo mi się podoba. zamówię mojej córce.
KonfabulaPL
Kiedyś mój syn miał hopla na punkcie maszyn rolniczych. Mieliśmy nawet kombajn i snopowiązałkę zabawkową. Super są ilustracje w tej książeczce.
Dominika
ta książeczka zapowiada się na prawdę dobrze, znajdzie wielu zwolenników wśrod maluchów
Martyna K.
Podobają mi się takie niebanalne książki z wartościami i widzę, że ta taka jest.
Anszpi
Niedługo mój roczniak będzie idealnym słuchaczem takich bajek.
Joanna
Tytuł książeczki jest świetny. Bardzo fajna propozycja dla młodszych dzieci. Właśnie robię listę świątecznych prezentów i z pewnością znajdzie się na niej ta książka.