Królowa Mroku i Powietrza – Cassandra Clare 

„Królowa Mroku i Powietrza” to trzeci tom serii „Mroczne intrygi” spod pióra kultowej pisarki, doskonale znanej wszystkim z serii „Dary Aniołów”, Cassandry Clare. Długo czekałam, by dowiedzieć się, jak potoczą się losy Emmy i Juliana oraz co stanie się ze światem Nocnych Łowców.

Zarys fabuły 

W pierwszej części ,,Mrocznych Intryg” podstawą fabuły było odnalezienie tajemniczego nekromanty. We „Władcy Cieni” jednak sytuacja znacznie bardziej się komplikuje, pojawia się wiele nowych wątków, tajemnic i intryg. „Królowa Mroku i Powietrza” to ścisła kontynuacja i zmaganie się bohaterów z konsekwencjami decyzji, które wcześniej podejmowali. Na pierwszy plan i tym razem wysuwają się wykreowane przez pisarkę postacie oraz towarzyszące im problemy i emocje. 

„Wyścig z czasem trwa. Emma i Julian muszą ocalić świat Nocnych Łowców, zanim zabójcza moc klątwy parabatai zniszczy ich samych i wszystkich, których kochają.”

Moja opinia i przemyślenia

Cassandra Clare stworzyła Świat Nocnych Łowców, którego uparcie od wielu lat kurczowo się trzyma. Z jednej strony żałuję, że nie pokusiła się o napisanie jakiejś nieco innej powieści, bo chętnie bym ją przeczytała, z drugiej jednak jej uniwersum zyskało setki drobnych szczegółów, rządzi się swoimi prawami i żyje własnym życiem. Rozmachem dorównuje już niemalże Forgotten Realms, a to naprawdę spory wyczyn, gdy świat kretuje tylko jedna Autorka. Jestem pod wrażeniem. 

Trzeci tom serii „Mroczne intrygi” jest doskonale napisany i trzyma poziom pozostałych części. Mimo sporej objętości powieść czyta się bardzo szybko. Dosłownie się przez nią płynie. Po raz kolejny pisarka pozwoliła nam przeżyć niezwykłe przygody i zwiedzić krainę swojej wyobraźni. Ponieważ moje zdanie w tej kwestii jakoś szczególnie się nie zmieniło, a nie lubię się powtarzać, zapraszam do lektury opinii na temat poprzedniego tomu „Władca cieni”.

Czytałam wszystkie książki ze świata Nocnych Łowców, oglądałam serial na Netflixie i pełnometrażowy film, a dalej nie mam dosyć. Twórczość Cassandry Clare naprawdę bardzo ewoluowała od czasów „Miasta Kości” (które zresztą poznałam w wieku lat nastu, więc i ja miałam inne oczekiwania wobec książek). Uwielbiam obserwować pozytywne zmiany w jej warsztacie literackim, jak i podczas kreowania bohaterów. Z książki na książkę staje się coraz lepsza. Wyraźnie widać też, jak wielkim uczuciem darzy świat, który stworzyła. Powieści spod pióra Cassandry Clare to nie byle jakie książki, każda z jej historii ma swoją własną duszę. 

Podsumowanie

„Królowa Mroku i Powietrza” jest dokładnie tym, czego od niej oczekiwałam. To pełna brawury, świetnie opowiedziana historia z cudownymi bohaterami i doskonale zarysowanym wątkiem romantycznym. To fantastyka młodzieżowa w najlepszym wydaniu. Nie mogę się już doczekać, kiedy pojawi się kolejny tytuł spod pióra Cassandry Clare. 

Dziękuję!

https://www.jakkupowac.pl/ksiazki/