„Kraina z jedwabiu” to drugi tom dystopicznej serii spod pióra Valentiny Fast. Książka opowiada historię królestwa, które przed otaczającym je światem ukryło się pod szklaną kopułą, gdzie jego mieszkańcy toczą na pozór idealne życie.
Tania nigdy nie marzyła o tym, by zostać księżniczką. Wolałaby uczyć się jubilerstwa pod okiem męża swojej siostry. By jednak to życzenie mogło się ziścić, musi najpierw wziąć udział w konkurach o rękę księcia, by zadowolić swoją ciotkę. Co z tego wyniknie i jaki los czeka młodą dziewczynę na królewskim dworze?
Pierwszy tom serii „Royal” niezwykle mnie wciągnął. Nie polubiłam głównej bohaterki, ale rozumiałam jej zachowanie. Bardzo spodobały mi się również pojawiające się w powieści motywy. Drugi tom jednak, mimo różowej okładki, nie mieni się już w tak różowych barwach. Sama historia nie jest zła, ale niestety powtarzalna. Brakowało jej oryginalności i mimo tego, że książka jest bardzo cienka, to czytanie miejscami mnie nużyło.
Oczywiście „Kraina z jedwabiu” nie jest też pozbawiona pozytywów. Przyjaźń, która rodzi się między bohaterkami, opisana została w niemalże magiczny sposób. Otoczenie jest piękne, królestwo zamknięte pod szklaną kopułą niezwykłe, a dwór skrywa nie jedną tajemnicę. Szkoda tylko, że nic się jeszcze nie wydarzyło (przynajmniej nic związanego z dystopiczną fabułą powieści). Przede mną jednak jeszcze cztery tomy, z którymi wiążę swoje nadzieje na prawdziwą akcję.
Uwielbiam powieści dla nastolatek, zwłaszcza takie z nutką fantastyki. Mam jednak wrażenie, że seria „Royal” przemówi raczej do młodszych nastolatek (takich w wieku 13-16 lat). Zwłaszcza że napisana została lekkim, przystępnym językiem, co sprawia, że szybko i łatwo się ją czyta. Tania, mimo swoich wad, jest ciekawą postacią, z którą niejedna nastoletnia dziewczyna będzie mogła się utożsamić.
Malutki spoiler. Jeżeli Philip nie okaże się księciem, a mimo to czeka go baśniowy związek z Tanią, to cofnę każde złe zdanie, jakie napisałam o powieści Valentiny Fast (może poza tym, że szklana kopuła dalej wydaje mi się odrobinę naciąganym pomysłem). By jednak się o tym przekonać, będę musiała poznać kolejne tomy.
Co stanie się z królestwem Viterry? Jaki los czeka Tanię? Czy uda jej się odnaleźć prawdziwą miłość? Mam nadzieję, że na te i wiele innych pytań znajdę odpowiedzi w kolejnych tomach. Póki co pozostaje mi tylko cierpliwie czekać.
Dziękuję!