Krąg – Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren

Date
sty, 22, 2014

sara-bergmark-elfgren-mats-strandberg-krag-the-circle-cover-okladkaNiewielkie, zwyczajne miasteczko, w którym jednak dzieją się niezwykłe, tajemnicze rzeczy. Czarownice, demony, zło zagrażające światu. Nadprzyrodzone więzi, łączące zupełnie obcych sobie ludzi. Przeznaczenie. Mrok, tajemnica i niebezpieczeństwo, a obok tego zupełnie normalne, toczone w kompletnej nieświadomości, codzienne życie.

Elias, uczeń liceum w małym miasteczku Engelfors, popełnia samobójstwo, podcinając sobie żyły w szkolnej toalecie. Nikt nie jest zdziwiony, ponieważ chłopak był prześladowany przez rówieśników i myślał już o tym wielokrotnie. Jednak jego przyjaciółka, Linnea, nie wierzy, że mógł się zabić z własnej, nieprzymuszonej woli. Coś nadnaturalnego, jakaś magiczna siła, popchnęła go do tego kroku.

Pewnej nocy, w świetle krwawego księżyca, sześć zupełnie różnych od siebie dziewczyn, wbrew własnej woli, przychodzi do opuszczonego parku rozrywki. Od dawna śni im się ten sam sen – wspomnienie dotyczące historycznej czarownicy. Na miejscu dowiadują się, że każda z nich posiada przypisaną jakiemuś żywiołowi, magiczną moc. Muszą ją wykorzystać by ochronić własne życia i stoczyć walkę o losy świata. Wiadomość tą natomiast przekazuje im szkolny woźny, który sam nie ma pojęcia skąd się tam wziął, ani kim tak naprawdę właściwie jest.

W książce, w ciekawy sposób, rzeczywistość przedstawiona została z punktu widzenia czterech (z sześciu występujących) głównych bohaterek. To ich myśli opowiedziane zostały przez wszechwiedzącego narratora i odsłaniają przed czytelnikami fragmenty surrealistycznej historii.

Anna-Karin ma problemy z nadwagą i z tego tytułu jest szykanowana w szkole. W domu wcale nie jest lepiej. Brak ojca, cierpiąca na wieczną depresję matka, która kompletnie nie rozumie córki. Nic więc dziwnego, że Anna-Karin swoją moc postanawia wykorzystać do tego, by poprawić jakość swojego niewesołego życia.

Minoo czuje się samotna. Nie potrafi zdobywać przyjaciół. Uczy się doskonale i ukrywa sekret – jest zakochana w jednym z nauczycieli. Smak prawdziwej przyjaźni poznaje dopiero gry na jej drodze pojawia się Rebecka.

Vanessa nie znosi chłopaka swojej matki. Kocha jednak młodszego braciszka, owoc tego nietrawionego przez nią związku. Sama jest po uszy zakochana w Willu, starszym chłopaku, który po skończeniu liceum w dalszym ciągu pozostaje na utrzymaniu ciężko pracującej matki.

Rebecka ma problemy z łaknieniem. Raz je za dużo, by potem wszystko zwymiotować w łazience lub spalić podczas forsownego joggingu, innym razem natomiast je tak niewiele, że mdleje podczas szkolnych zajęć. Jest jednak szczęśliwie zakochana i fakt, że ma tak cudownego chłopaka trzyma ją przy życiu i dodaje sił w walce z samą sobą.

Są jeszcze Ida – szkolna gwiazda o paskudnym charakterze oraz Linnea, pól-sierota, której ojciec jest jednym z często spotykanych na ulicy żuli. Ona jednak stara się radzić sobie z rzeczywistością najlepiej jak tylko potrafi. Różne dziewczęta, każda ma inne problemy. Wszystkie jednak stanowią fragmenty magicznego kręgu i tylko wspólnymi siłami mogą pokonać to co im zagraża.

Powieść jest bardzo obszerna. Sam pierwszy tom zawiera ponad pięćset pięćdziesiąt stron. Nie ma w niej jednak miejsca na nudę. Została napisana w ciekawy, oryginalny sposób i w niczym nie przypomina typowych, młodzieżowych utworów fantasy czy paranormal romance. Autorzy w dość brutalny i nieprzewidywalny sposób traktują swoich bohaterów. Ich życie nie jest usłane różami, nie ma również szczęśliwych zakończeń – po prostu toczy się dalej, tak jak chce tego los. „Krąg” jest książką, która w dużej mierze przypomina niesamowite baśnie Andersena, natomiast daleko jej do beztroskiej, propagandowej, amerykańskiej literatury rodem z komediowych filmów dla nastolatków.

Przyznam szczerze, że historia spodobała mi się bardzo. Jest mroczna i zaskakująca. Wydaje się być również niezwykle rzeczywista i realna. Krótkie rozdziały sprawiają, że nie sposób odłożyć jej na bok, ponieważ przeczytawszy jeden odczuwa się niedosyt i apetyt na kolejny, a po nim następny i tak aż do samego końca tomu. Podziwiam autorów, którym udało się stworzyć tak różne od siebie osobowości i życiorysy bohaterek. Z początku trudno było mi się połapać w tych wszystkich przeskokach, ale szybko zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i zafascynowana zarówno życiem prywatnym dziewczyn jak i zadaniem, które przed nimi stanęło.

Nie pozostaje mi nic innego, jak przeczytanie „Kręgu” serdecznie wszystkim polecić – tym razem nie tylko wielbicielom literatury młodzieżowej. To książka dla ludzi w każdym wieku. Jest wciągająca, ma dobrze skonstruowaną, pomysłową fabułę i w tych momentach,  w których trzeba, wartko płynącą akcję. Powieść jest również wielowątkowa i na tyle szczegółowa, że czytelnik musi się zastanawiać, które fragmenty będą istotne dla fabuły i rozwiązania zagadki, a które dodane są jako ozdobnik. Choć sama tematyka czarownic jest już bardzo wyświechtana, to jednak tutaj autorom udało się do niej podejść w zupełnie inny sposób, a historię opisać z niezwykle intrygującej perspektywy. Ja sama natomiast, po przeczytaniu „Kręgu”, z przyjemnością zabieram się za lekturę drugiego tomu, noszącego tytuł „Ogień”.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Czarna Owca

czarnaowca

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

1 Comment

  1. Odpowiedz

    Aga

    2 kwietnia 2014

    Powiem szczerze, że gdy przeczytałam o dziwnych snach i mocach związanych z siłami natury pomyślałam sobie “Jezu, nie dość, że dziwne sny ma już każda bohaterka książek młodzieżowych, to teraz jeszcze dochodzą zdolności rodem z Witch”. Ale potem doszłam do przedstawienia problemów poszczególnych dziewczyn i pomyślałam sobie, ze to może być naprawdę ciekawe połączenie. Z jednej strony siły paranormalne, a z drugiej – całkiem zwyczajne problemy, których nie powstydziłaby się wciągająca obyczajówka, o ile byłaby dobrze napisana.Jestem bardzo ciekawa, do czego zdolne są osoby, które nagle zyskują nieprzeciętne zdolności, aby zmienić swoje życie.Poza tym piszesz, ze “daleko jej do beztroskiej, propagandowej, amerykańskiej literatury”, więc tym bardziej książka mnie fascynuje, bo jak na razie trafiam na młodzieżówki pisane praktycznie jednym schematem 🙂

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Skowronka Hopka. Nie ma rzeczy niemożliwych

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły