Jak pokonać wampiry? – Catherine Leblanc, Roland Garrigue

Date
gru, 04, 2014

StrachyNaLachy-JakPokona-Wampiry“Jak pokonać wampiry?” to kolejny tytuł z serii “Strachy na Lachy” wydawnictwa Wilga. Każdy czegoś się boi, nic dziwnego więc, że lęki dopadają również i dzieci. Książeczki autorstwa Catherine Leblanc i Roland Garrigue w prosty, zabawny sposób odpowiadają na pytanie jak sobie z takim dziecięcym strachem radzić i co robić by nie mieć w nocy złych snów.

Również i ta część cyklu napisana została krótko, lekko i przystępnie. Zawiera świetne, pełne humoru ilustracje i przemawia do małego czytelnika. Autorzy na początku przedstawiają samą ideę “istnienia” wampirów, a potem przechodzą do sposobów ich zwalczania (i w żadnym razie nie ma tu standardowych osinowych kołków, za to pojawia się na przykład propozycja sprezentowania wampirzej staruszce milusiego nietoperza).

Tak się złożyło, że gdy czytałam historię pięcioletniej dziewczynce, słuchała jej również i babcia. Dopiero ona uświadomiła mi różnice między tym co przemawia do dzieci we współczesnym świecie, a tym co było jeszcze paręnaście, parędziesiąt lat temu. “Nie czytaj jej tego. będzie się bała, to nie jest historia dla małego dziecka” kłóciło się z błagalnym “czytaj mi dalej, przecież się nie boję”. Dziewczynka również z przyjemnością oglądała kolorowe obrazki, zwłaszcza zwierzęta z kłami przypadły jej do gustu. Czasami wręcz prosiła, żeby odwrócić jej poprzednią stronę, tak bardzo chciała na nią popatrzeć.

Moim zdaniem zarówno “Jak pokonać wampiry?” jak i reszta serii to bardzo przyjemne, pomysłowe książeczki, które w jakiś sposób wyróżniają się na tle innych pozycji dla dzieci. Są przemyślane i ciekawie zaprezentowane i choć ich humor bywa nieco czarny, to jednak przynajmniej nie jest niesmaczny (z czym niestety dość często w literaturze dla dzieci się spotykam). Samo wydanie również zdecydowanie przemawia na korzyść książki. Ilustracje są świetne – sama chciałabym być w posiadaniu takiego słodkiego nietoperza na sznurku.

Podsumowując – tytuł zdecydowanie polecam. W przypadku książeczki “Jak pokonać pająki?” treść średnio mi się podobała, sytuację ratowały rysunki. Tutaj tekst przemawia do mnie znacznie bardziej, jest również w stanie zaciekawić malucha. Myślę również, że to świetna pozycja do nauki samodzielnego czytania – dużo obrazków, spore litery, niewiele treści. W prosty sposób można książeczkę wykorzystać. Jest naprawdę bardzo fajna i wpasowuje się idealnie w kanon tego, co lubią współczesne dzieci.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję grupie wydawniczej Foksal

foksal

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

3 komentarze

  1. Odpowiedz

    Joanna Stoczko

    5 grudnia 2014

    Jakoś nie czuje potrzeby zapoznania się z tą serią, ale również nie skreślam jej definitywnie. Jak nawinie się mi na widelec, to być może się w nią zagłębie.

  2. Odpowiedz

    Kaśka P.

    4 grudnia 2014

    Może moje przyszlosciowe dziecko polubi te książeczki 🙂

  3. Odpowiedz

    Drusilla

    4 grudnia 2014

    Bardzo fajna, dziecięca seria. Babcie się nie znają.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Szesnaście na Bourbon – Bartosz Sadulski

Halli Galli

Extraordinary. PonadPrzeciętni – V.E. Schwab

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły