Jak cię wykraść, Phoenix? – Joss Stirling

Date
lip, 10, 2014

Jak cię wykraść Phoenix“Jak cię wykraść, Phoenix?” jest kontynuacją sagi o braciach Benedictach, nadnaturalnym rodzeństwie, które nie ustaje w poszukiwaniach swych życiowych partnerek. Pierwszy tom cyklu nosił tytuł “Kim jesteś, Sky?” i swoją polską premierę miał w kwietniu 2013 roku. Nakładem wydawnictwa Akapit Press w naszych księgarniach ukazały się już trzy tomy.

Phee jest naprawdę dobra w swoim złodziejskim fachu, do którego praktycznie się wychowała. Posiada nadprzyrodzony dar zamrażania ludzkich umysłów. Prawdopodobnie dlatego też kradzieże sprawiają dziewczynie przyjemność. Gdy jednak dostaje zlecenie by ukraść coś pewnemu chłopakowi, wszystko idzie nie tak. Bo Yves również jest sawantem, posiada zdolności nadprzyrodzone, a na domiar złego okazuje się być jej “przeznaczonym”.

Rodzina Benedictów jest bardzo sympatyczna, choć nie zabrakło tu pewnych zbieżności z inną literaturą. Pisarka dba o swoich bohaterów, opisując ich zwraca uwagę na szczegóły. Są to postacie do których bez trudu można się przywiązać. Również dziewczyny mają w powieści intrygujące kreacje. Tak jak Sky była cudowna, tak i świetną bohaterką jest Phoenix.

W ciekawy sposób został opisany przestępczy świat. Fabuła jest pomysłowa, akcja toczy się wartko, rzeczywistość bywa niekiedy szara i brutalna, a bohaterowie muszą sobie w jakiś sposób radzić z jej realiami. Historia nie jest czarnobiała. Nie jest też kolorowa. To utkany z setek odcieni szarości świat. Gdy dodamy do tego lekkie pióro i intrygującą wyobraźnię autorki, powstanie powieść, od której nie sposób się oderwać. Wciągający, nowatorki, fantastyczny miszmasz.

Przeciwko książce niestety przemawia samo jej wydanie. Mimo doskonałego tłumaczenia i edycji tekstu, okładka w ogóle nie zachęca czytelników, a z pewnością nie tych “targetowych”. Mimo że powieść jest naprawdę fajna i dobrze napisana, to wiele osób sięga po książki, ponieważ spodobała im się okładka. Ta zaprezentowana (i powielona z wersji obcojęzycznych) niestety nie krzyczy do potencjalnych odbiorców “przeczytaj mnie!”. Stąd też, mimo ciekawej treści, wiele nastoletnich czytelników zwyczajnie ją pominie.

Tak samo jak polecałam “Kim jesteś, Sky?” tak i zachęcam do przeczytania “Jak cię wykraść, Phoenix?”. Seria jest ciekawa, wciągająca i pomysłowa. Jej czytanie sprawia wiele przyjemności. Myślę, że gdy nadarzy się okazja, z wielką przyjemnością przeczytam również “Znajdę cię, Crystal”. Jestem bardzo ciekawa kolejnych przygód braci Benedictów.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Akapit Press

akapitpress

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

1 Comment

  1. Odpowiedz

    Weronika Z.

    10 lipca 2014

    Jeszcze się nad nią zastanowię 😉

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Skowronka Hopka. Na ratunek zimie

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły