Hex
„Hex” spod pióra Thomasa Olde Heuvelta to mroczna symfonia horroru, w której każda nuta wybrzmiewa echem najgłębszych ludzkich lęków. Angielskojęzyczny debiut niderlandzkiego autora otwiera przed nami drzwi do miasteczka Black Spring, ukazując mroczną tajemnicę obmyślonej klątwy oraz spętanej niewidzialnymi łańcuchami społeczności.
Zarys fabuły
Miasteczko Black Spring jest jak każde inne, z wyjątkiem jednej kluczowej różnicy — jest nawiedzone przez siedemnastowieczną wiedźmę, Katherine van Wyler. Jej zaszyte oczy i usta symbolizują mroczną tajemnicę, która zakorzeniła się w życiu mieszkańców. Klątwa jest tak potężna, że nikt nie może opuścić miasta, a wszelkie próby ujawnienia prawdy spotykają się z przerażającymi konsekwencjami. Sekret ten pozostaje głęboko ukryty, a mieszkańcy pozostają więźniami niewidzialnego więzienia. Czy cokolwiek może odmienić ich los?
Moja opinia i przemyślenia
Pisarz zręcznie splata elementy tradycyjnego horroru z nowoczesnymi wątkami, dostarczając czytelnikowi przeżyć pełnych napięcia i niepokoju. Doskonale posługuje się piórem i kreatywnie podchodzi do opisów przestrzeni i postaci sprawiają, że “Hex” wydaje się być zarówno realistyczny, jak i przerażający. Niestety jednak nie wszystko się w powieści udało. Gdzieniegdzie pojawiają się dłużyzny, a podczas lektury niektórych fragmentów odnosiłam wrażenie, że to już przecież gdzieś było. Pomysł jest więc niby oryginalny, a jednak czerpie z tak wielu źródeł, że jego elementy wydają się wtórne. Postacie w książce, pomimo że momentami wydają się płaskie, stanowią silne ogniwo opowieści, pokazując różne odcienie ludzkiej natury i reakcji na niewyjaśnione zjawiska.
Przyznam, że trudno mi jednoznacznie ocenić ten tytuł. Brakuje mu nieco głębi, a jednak jest to bez wątpienia powieść grozy, która niejednokrotnie wywoła gęsią skórkę u czytelnika. Dlatego, drogi Czytelniku, droga Czytelniczko, jeżeli szukacie lekkiej beletrystyki w mrocznych klimatach, z którą spędzicie przyjemnie okolice halloween, to śmiało możecie sięgać po „Hex”. Jeżeli jednak szacie czegoś poza rozrywką, to sądzę, że w tej książce po prostu tego nie znajdziecie, bo do głębszych przemyśleń można tu zaliczyć jedynie ciekawe ludzkie reakcje na strach.
Podsumowanie
Powieść Thomasa Olde Heuvelta jest poruszającym, mrocznym dziełem, które prowokuje do przemyśleń nie tylko o nadprzyrodzonym świecie, ale także o ludzkiej psychice i działaniach w obliczu niezrozumiałego strachu. Jest to książka, która pozostawia trwałe wrażenie i prowokuje do głębszych przemyśleń nad naturą ludzkiego strachu i reakcji na nieznane. Z pewnością lekturze wiele brakuje do doskonałości, ale myślę, że mimo wszystko warto po nią sięgnąć.
Przeczytaj również:
Pojedztam
Twórczość tego autora już po dwóch książkach wywarła na mnie spore wrażenie.
Anna
Przyznam, ze nie znam za bardzo literatury holenderskiej, czas to nadrobić
Martyna K.
Uwielbiam sięgać po kolejne takie wydania, to jest naprawdę super.
Irena
Dawno nie czytałam dobrego thrillera, a ten na taki się zapowiada. Muszę go sprawdzić.
dyeblonde
no ciekawe, jestem zaciekawiona tą propozcyję, wpisuje na swoją liste mam nadzieję, że uda mi się przeczytać!
Zuzanna
Zaciekawiłaś mnie jak diabli, więc od razu sobie zapisuję książkę na moją “chciejlistę” 🙂 Koniecznie muszę ją mieć!
Bookendorfina Izabela Pycio
Kolejna fenomenalna propozycja czytelnicza w wykonaniu Thomasa Olde Heuvelta, szalenie spodobał mi się ten thriller, chciałabym jak najwięcej takich.
KonfabulaPL
Chyba na taka jesień, jak mamy za oknem, czyli jeszcze nie za ciemno i nie za mroczno, to właśnie taki lekki horror będzie idealny.
Drusilla
Brzmi ciekawie, chociaż chyba wolę powieści w których wiedźma jest protagonistką 😊