W Korei Południowej jest więcej chrześcijan niż w wielu innych krajach azjatyckich, takich jak Chiny czy Japonia, więc Święta Bożego Narodzenia obchodzone są tam powszechnie (Chrześcijanie stanowią około 25-30% populacji.). Jednak pozostałe 70% osób w Korei Południowej jest buddystami (około 25%) lub nie wyznaje żadnej religii. Jako ciekawostkę dodam, że krajem azjatyckim z największą liczbą chrześcijan są Filipiny.
W przeciwieństwie do Japonii, Boże Narodzenie jest oficjalnym świętem narodowym, więc mieszkańcy mają dzień wolny od pracy i szkoły! Ale wracają do pracy już dzień później, czyli 26 grudnia (tzw. Boxing Day). W Nowy Rok jest dłuższa, oficjalna przerwa zimowa.
Kościoły są ozdobione światłami, a wiele z nich ma jaskrawoczerwony krzyż neonowy na szczycie (przez cały rok!), który świetnie pasuje do lampek bożonarodzeniowych! Większość tamtejszych kościołów w Boże Narodzenie odprawia nabożeństwo. Chodzenie do kościoła w dzień Bożego Narodzenia staje się coraz bardziej popularne, nawet wśród nie-chrześcijan.
Centra handlowe wiele inwestują w dekoracje. Wyglądają oszałamiająco. Bardzo popularny jest także niesamowity pokaz świateł w stolicy – Seulu. Światłami ozdobione zostaje całe centrum miasta, w tym mosty nad rzeką Han. W mieście zobaczyć można też 21 metrową choinkę!
Niektórzy ludzie (zwłaszcza chrześcijanie i przybysze z Zachodu, którzy mieszkają w Korei Południowej) ozdabiają domy i dekorują choinki.
Popularnym zwyczajem jest wymiana prezentów, ale najczęstszym podarunkiem są pieniądze. Dopiero od niedawna mieszkańcy Korei szykują również inne podarunki, chociaż dawanie pieniędzy jest wciąż niezwykle powszechną praktyką.
Świętego Mikołaja można spotkać również w Korei, ale nie musi on być ubrany na czerwono! Jego strój może być także niebieski! Jest również znany jako 산타 클로스 (santa kullosu) lub 산타 할아버지 (Święty Dziadek).
Popularnym świątecznym jedzeniem jest świąteczny tort, ale najczęściej jest to biszkopt pokryty kremem, przywieziony z lokalnej piekarni! Lub może to być nawet ciasto lodowe ze sklepu takiego jak “Baskin Robbins”!
Wesołych Świąt w języku koreańskim to “Meri krismas” (메리 크리스마스) lub “seongtanjeol jal bonaeyo” (성탄절 잘 보내요) lub “Jeulgaeun krismas doeseyo” (즐거운 크리스마스 되세요). Chrześcijanie mogą powiedzieć “Sungtan chukhahaeyo” (성탄 축하 해요), aby uczcić narodziny Jezusa.
Nie będę pisała osobnego postu o Północnej Korei, ponieważ byłby bardzo krótki. Jeśli mieszkasz w Korei Północnej (Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna), Boże Narodzenie będzie bardzo różne. Bycie chrześcijaninem jest “oficjalnie” dozwolone, ale możesz iść do więzienia, a nawet zostać zabitym za praktykowanie swojej religii lub chociażby posiadanie Biblii. Chrześcijanie w Korei Północnej muszą spotykać się w tajemnicy, a wszelkie obchody Bożego Narodzenia również będą odbywać się w ukryciu.
źródło: whychristmas.com
Sabina
ale pięknie oświetlone
Piotr
Wiele interesujących informacji. Super 🙂
Ila
Ciekawy artykuł
Elka
Dzięki za poszerzenie wiedzy 😉
Ula
Super ciekawostki 🙂
Julka
Interesujący wpis 🙂
Kinga
Miło się czytało 😉
Izka
same ciekawostki jak dla mnie 🙂
Anna
świetne zdjęcia 🙂
Katarzyna Mirek
To bardzo przykre, że są nadal takie kraje gdzie nie możesz cieszyć się z obchodzonych świąt związanych z religią 🙁 A co do opisanych tradycji z Korei Południowej to fajnie było je poznać
TosiMama
Uwielbiam tego typu wpisy. Zawsze sporo się dowiaduję. Najczęściej mówimy o krajach nam najbliższych, a jak się okazuje i te dalekie mają wiele wspaniałych tradycji.
Vai Bewitched
Warto było dowiedzieć się nowych rzeczy o Gwiazdce. 🙂
Ewelia
Super post. Naprawdę bardzo mi się podobał. Może się z niej dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy o których naprawdę nie miałam pojęcia. Dziękuję.
Sady
Wolność wyznania i możliwość praktykowania swojej religii powinna być wszędzie. W Korei Południowej jet całkiem ciekawie 🙂
Drusilla
Korea Północna to ma jednak smutno :/