Głowa do góry, Sunny!
Jak minęły Wasze wakacje? Sunny miała wielkie plany, które jednak skorygowało za nią życie. Czas wspólnie spędzony z dziadkiem okazał się jednak naprawdę wspaniały, mimo że upłynął zupełnie inaczej, niż dziewczynka sobie wymarzyła.
Zarys Fabuły
Rodzice dziesięcioletniej Sunny odwołują wyjazd nad morze i zamiast tego wysyłają dziewczynkę w samotną podróż do mieszkającego na Florydzie dziadka. Z początku Sunny okropnie się nudzi, ale już po kilku dniach poznaje nowego przyjaciela, a jej wakacyjny opiekun okazuje się naprawdę fajnym dziadkiem. Tak jak i inni mieszkańcy osiedla dla osób powyżej pięćdziesiątego piątego roku życia, na którym mają nawet pole golfowe i oczywiście całkiem sporych rozmiarów basen.
Moja opinia i przemyślenia
Brzmi banalnie, prawda? Jednak komiks wcale taki nie jest. Rozdziały z teraźniejszości przeplatane są retrospekcjami, w których Sunny jest świadkiem problemów starszego brata. W tej historii musi sobie uświadomić, że nie jest im winna ani że w żaden sposób nie mogła im zapobiec. Ostatecznie ma tylko dziesięć lat i to o czym marzy, to nie udawać, że wszystko jest w porządku, gdy wcale takie nie jest.
Kreska komiksu jest prosta, ale ciekawa i sympatyczna. Ogląda się go i czyta z prawdziwą przyjemnością. Przyjazna rzeczywistość, w której Sunny odkrywa komiksy, chętnie pomaga emerytom w ich codziennych problemach i zbiera piłeczki golfowe, przeplata się z głębszym przekazem. Autorzy opowieści graficznej liznęli wiele ważnych tematów. Na przykład ojciec nowego przyjaciela dziewczynki jest uchodźcą z Kuby, z wykształcenia chemikiem. Na Florydzie jednak pracuje jako ogrodnik, ponieważ w żaden sposób nie może otrzymać wymaganych uprawnień, by wykonywać zawód, w którego kierunku jest uzdolniony i wykształcony, a który jest jego pasją i powołaniem. Przekaz ten jednak został podany nienachalnie i jest po prostu kolejnym elementem całej historii. Pojawia się w niej wiele takich fragmentów.
Podsumowanie
„Głowa do góry, Sunny!” to doskonała, ślicznie narysowana nowela graficzna, która porusza ważne tematy i posiada drugie dno. Jednocześnie dostarcza rozrywki i przekazuje pewną mądrość, osadzoną w drobnych elementach, na które warto zwrócić uwagę. Z przyjemnością sięgnę również po kolejny tom zatytułowany „Trzymaj się, Sunny!”, który ukarze się w połowie października. Polecam! To komiks, do którego naprawdę warto zajrzeć.
Dziękuję!
Stacja Książka
Lubię powieści graficzne, ale tym razem nie przekonuje mnie wiek bohaterki i nie podoba mi się kreska. Wydaje mi się, że to coś zdecydowanie dla młodszych czytelników.
Toukie
Niestety nie zdążyłam sięgnąć po tę książkę w te wakacje… cóż, muszę to zrobić w przyszłym roku. Oby się udało! 😂
Kinga
Jakież moje zdziwienie. To komiks 😱 nie spodziewałam się. Tym razem z Jaguara nie brałam książek dla dzieci. Błąd? Nie wiem, ciężko określić, bo mimo tego, że jestem pedagogiem ciężko mi takie książki oceniać. Niemniej uważam, że takie komiksy to dobry wstęp dla dzieci, by pokochać czytanie.
Kinga Ksel
Z komiksami ciężko mi się polubić, a tym razem kreska w ogóle nie wpadła mi w oko
VeryLittleBookNerd
Chociaż obawiam się, że jest to pozycja bardziej dla dzieci niż dorosłych, to może kiedyś zdecyduję się po nią sięgnąć. Coś mnie ciągnie do tego komiksu 🙂
Vicky
Dorośli w takich komiksach otrzymują niekiedy dobrą lekcję. Tym razem chodzi o to, by nie obarczać dzieci swoimi problemami, bo naprawdę mogą czuć się winne.
Marta K.
Wygląda na ciekawą pozycję 🙂 Widzę, że jest niewiele tekstu, a więcej obrazków, więc pewnie nie tylko dorośli sięgną chętnie po ten komiks 🙂
TosiMama
Przyjemna dla oka książka. W sam raz na osłodę w pierwszych dniach roku szkolnego.
onlypretender
Nie czytam komiksów 🙂
Vicky
Czasami warto próbować nowych rzeczy 😉
Marta
Nie czytuję komiksów, ale fabuła wydaje się być bardzo przyjemna i lekka w czytaniu. Obrazki także wyglądają ładnie, są proste i nie odciągają uwagi od tekstu 🙂
Ostrowska
To mi przypomina trochę film “Greta”, a przynajmniej zarys fabuły. Zaciekawiłaś mnie 🙂
Wiktoria
Raczej po nią nie sięgnę.
Psyche Tee - Wirtualny Gabinet Psychologiczny
Ciekawa kreska i forma wydania, taka komiksowa. Miałam wrażenie, ze to bardzo mało popularne na polskim rynku wydawniczym 🙂
Anna Piotrowicz
Świetnie, że za ładnymi obrazkami kryje się coś więcej. <3
Malwina
Jak byłam nastolatką, chętnie sięgałam po komiksy. Teraz to już nie mój target 😉
Aleksandra_B
Cała historia wygląda sympatycznie, a kreska – choć prosta – przykuwa uwagę i śmiało można zawiesić na niej oko. Będę miała ten komiks na uwadze.
Kamil
Mam koleżankę Sunny z Tajwanu 😀
Aleksandra_B
To super! Ale warto też, prócz chwalenia się takimi sprawami, napisać coś na temat książki. 😛
Vicky
Ta wymiana zdań jak to się mówi “zrobiła mój dzień”, poprawa humoru gwarantowana 🙂
Czytanie jest magiczne!
Sama fabuła wydaje mi się interesująca, ale zupełnie nie umiem przekonać się do komiksów. Nie trafia do mnie ta forma.
zaczytanamarzycielka8
Książki graficzne nie są dla mnie czymś po co sięgam często. Ostatnio czytałam Maus i jak na razie nie planuje czytać kolejnych komiksów.
Monika Kilijańska
Uwielbiam komiksy, bo sporo czytam z samego rysunku.
Paulina
W pierwszej chwili pomyślałam: nie, komiks to nie dla mnie. A w drugiej zobaczyłam zdjęcia i chyba po prostu do mnie powiedział, że mnie zaprasza na przygodę 🙂 Muszę zdobyć!
Wiewiórka w okularach
Sympatyczna historia na ostatnie letnie dni. 🙂
blogierka
No i fajnie, że książka Ci się spodobała 🙂
Joanna | Organiczni.eu
Mój starszy syn lubi komiksy i sam je rysuje. Jeśli zobaczę “Sunny” w naszej bibliotece, to mu zaproponuję 🙂
AMN
Oj, książki z obrazkami to jest to, co często lubię przytulać, szczególnie, jeżeli mają fajną fabułę 😀 A tymi komiksowymi też nie pogardzę i pewnie z chęcią się zaopatrzę w swój egzemplarz. Będę miała co czytać w busie 😉
Katarzyna Krasoń | Pasieka Kulturalna
Fajne dla nieco młodszych czytelników, to znaczy dla nastolatków. Ja raczej się nie skuszę.
Marysia K
Moje córki ostatnio odkryły istnienie komiksów. Ten podsunę im jako przyjemne przedłużenie wakacji
Irena Bujak
Nie przepadam za komiksami i jakoś niezbyt mnie kusi ta historia. 😉
Vicky
Kiedyś powinnaś dać im szansę 🙂
Magia_ksiazek
Nie wiedziałam, że ta książka jest komiksem. Od razu go odrzuciłam, a mogło to być coś naprawdę ciekawego. Może jeszcze kiedyś uda mi się go dorwać.
Vicky
To naprawdę śliczna i mądra historia z dobrym przekazem 🙂
nacpana-ksiazkami
Przepiękne ilustrację i śliczna okładka przekonuje mnie do zapisania sobie ją na listę.
Mateusz
Kiedy ja ostatnio komiks czytałem… A to jest świetny format opowiadania historii. Muszę do tego wrócić
Beata
Uwielbiam komiksy. Szkoda, że obecnie nie są one tak popularne jak kiedyś 🙂
Vicky
Myślę, że wynika to z wyższej ceny, ale wydawnictwa dążą do tego, żeby komiksy nie były droższe od książek (Sunny jest tego doskonałym przykładem).
Asia
Wygląda ciekawie! 🙂
Bookendorfina
W naszej rodzinie komiksy nie cieszą się popularnością, choć czasami widzę, że syn po nie sięga, zatem podeślę mu tytuł pod rozwagę. 🙂