Ewangelia według węgorza
Niedługo, bo już 25 marca, swoja polską premierę, będzie miała debiutancka powieść szwedzkiego autora, Patrika Svenssona, pod tytułem „Ewangelia według węgorza”. Została ona uznana za najlepszą książką Szwecji w 2019 roku. Otrzymała też nagrodę Augustpriset. Miałam przyjemność przeczytać książkę jeszcze przed polską premierą, a z poniższego wpisu dowiecie się, jakie wywarła na mnie wrażenie.
O czym jest książka?
„Nauka potrzebuje tylko trochę czasu. Jednak największy problem polega na tym, że węgorzom pozostało go już niewiele.”
W publikacji przedstawione zostały całe stulecia badań, wypraw i rozważań nad teoriami dotyczącymi życia węgorzy. Autor pokazuje jak fascynujące i tajemnicze mogą być stworzenia, na które normalnie w ogóle nie zwrócilibyśmy uwagi. Historia spod pióra Patrika Svenssona nie dotyczy jednak tylko tych zwierząt, ale również ludzkich losów i tego, co naukowcy i wielcy myśliciele w swoim życiu poświęcili. Co ciekawe, węgorze wplątały się nawet w politykę.
Moja opinia i przemyślenia
Książka dobrze napisana i doskonale przetłumaczona. Zawiera w sobie wiele metafor. Autorowi udało się umieścić w niej sporo mądrych, ale niebanalnych przemyśleń. Mimo że treść pełznie w publikacji dość leniwie i właściwie ciężko mówić tu o jakiejkolwiek akcji, to „Ewangelia według węgorza” bez trudu potrafi zainteresowań i skłonić do własnych rozważań. Patrik Svensson zawarł w niej historię węgorzy, opowiada jednak też o sobie i innych ludziach oraz zwierzętach, na stronach zamieszcza swoje przemyślenia. Rozważa, czym w ogóle człowiek różni się od zwierząt i dochodzi do wniosku, że nawet one bardzo różnią się między sobą, choć granica tych różnic bardzo się rozmywa. Poruszając temat węgorzy, nie dało się też oczywiście uniknąć wątków związanych z ekologią. Węgorze są gatunkiem zagrożonym i nawet Unia Europejska podjęła próbę walki o ich przetrwanie.
Podsumowanie
„Ewangelia według węgorza” to interesujące spojrzenie na wiele różnych spraw. Być może nie zawsze zgadzałam się z poglądami Autora, ale za każdym razem ciekawiło mnie, co ma do powiedzenia. Myślę, że to lektura dla każdego, kto choć trochę interesuje się światem zewnętrznym i tym, co ma nam do zaoferowania. Nie jest to jednak lekka, czysto rozrywkowa propozycja. To książka, nad którą trzeba przysiąść, odrobinę pomyśleć i wyciągnąć swoje własne, prywatne wnioski.
Dziękuję!
Anna Londowska-Kaźmierczak
Wow, przedziwna książka. Z ciekawości bym do niej zajrzała.
Marta Daft
Brzmi ciekawie, szkoda że teraz nie mam czasu na nic spoza listy, ale tytuł zapamiętam.
Vicky
Tak jak ja masz pecha należeć do grona osób, które zamiast więcej czasu, to mają go mniej w obecnej sytuacji :/
Zołza z kitką
Książka wydaje się ciekawa – tytuł sobie zapisuję, Pan Mąż lubi tego typu pozycje! 🙂
blogierka
Bardzo fajna jest ta okładka i widzę, że treść rónież wartościowa.
Bielecki.es
Brzmi intrygująco, ale to nie do końca moje literackie rejony, na pierwszym planie stawiam literaturę faktu 😉
Vicky
To jak najbardziej literatura faktu, a przynajmniej w sporej mierze popularno-naukowa. 🙂
Irena Bujak
Na chwilę obecną, to nie jest coś, co by mnie interesowało. Jednak brawa dla wydawcy za tyle włożonej pracy w ten tytuł.
Marysia K
Z jednej strony intrygująco, z drugiej zaś nie do końca jestem przekonana czy dałabym radę przebrnąć przez tę książkę. Nie mówię definitywnie nie, ale jakoś specjalnie nie będę szukała tej książki
Vicky
Napisana jest raczej w lekkim stylu.
Marlena H.
Na chwilę obecną odpuszczę sobie ten tytuł. Niespecjalnie mnie zaciekawił, ale lubię czytać Twoje recenzje i chętnie czytam nowe wpisy. 🙂
Aleksandra Tarnowska
Po pierwsze – okładka BOSKA. Niesamowita i taka.. majestatyczna! Po drugie – pomimo tego, że to nie mój gatunek, brzmi naprawdę dobrze! Zapisuję na listę <3 . Dzięki 😀
Beautiful Duty
ooo nie wiedziałam, ze jest coś takiego 😉 ale fajnie ;)!
Akacja
Tyruł intrugujący i już wiem, że podobałaby mi się.
Natalia Kufrasa
Ciekawy tytuł. Bardzo lubię takie książki, które dają do myślenia i gdzie mogę pomyśleć nad nią trochę 🙂
Ola z Muzycznej Listy
Sam pomysł, żeby skupić się na węgorzach jest intrygujący. Nie spotkałam się z czymś takim. A jeśli do tego jest książką, która skłania do refleksji, to tym lepiej 😀 Dzięki!
Monika Kilijańska
Choć zwykle nie czytam tego gatunku, to tym razem czuję się zachęcona, by sięgnąć po książkę. Czasem warto trochę pofilozofować.
Małgorzata
Bardzo zaskakujące, nigdy nie spodziewałabym się takiej treści w środku! Zaintrygowała mnie ta recenzja, chętnie przeczytałabym “Ewangelię według węgorza”. A okładka jest wprost przecudowna <3
Karolina Kosek
ta książka już gdzieś mi mignęła, z chęcią bym ją przeczytała i wyciągnęła własne wnioski 🙂
Katarzyna Krasoń | Pasieka Kulturalna
Okładka jest świetna, ale aktualnie nie czytam takich naszpikowanych metaforami książek. Nie mam na to ochoty 🙂
Vicky
Myślę, że na wszystko jest w życiu odpowiednia pora 🙂
Aleksandra Załęska
Z tego, co piszesz książka musi być ciekawa. Zapisuję na listę książek do przeczytania i jeśli tylko na nią wpadnę, chętnie przeczytam 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Zapowiada się nader ciekawie, chętnie zwrócę uwagę na tytuł. 🙂
Kasia
Niewątpliwie tytuł bardzo intrygujący choc tematyka nie do konca dla mnie
Atrakcyjne wakacje z dzieckiem
Ostatnio widzę, że coraz więcej skandynawskich książek się u nas pojawia
Vicky
I niektóre są naprawdę godne uwagi (choć zdecydowanie nie wszystkie).
Justyna
Raczej się nie skuszę :/ troszkę nie w moim stylu..