Davenportowie – Krystal Marquis

Date
sty, 25, 2024

Davenportowie 

Kiedy literatura przenosi nas w czasie i przestrzeni, otwierając przed nami światy, które wydają się równie odległe, co fascynujące, wiemy, że mamy do czynienia z dziełem wyjątkowym. Takim właśnie dziełem są „Davenportowie”, powieść, która zabiera czytelnika do Ameryki początku XX wieku i pozwala zanurzyć się w życie czarnoskórej arystokracji, ukazując stojące przed nimi wyzwania i ich marzenia. Jest to też zapewne swojego rodzaju odpowiedź na serię o europejskiej rodzinie Bridgertonów. 

Zarys fabuły

Akcja powieści toczy się w roku 1910. Davenportowie to jedna z niewielu czarnych arystokratycznych rodzin w Ameryce, której majątek stanowi owoc ciężkiej pracy i przedsiębiorczości Williama Davenporta, zbiegłego niewolnika. Autorce udaje się przekonująco nakreślić portret rodziny, która pomimo swojego statusu i bogactwa, nadal zmaga się z problemami rasowymi oraz społecznymi oczekiwaniami.

Powieść skupia się na losach czterech kobiet: pięknej Olivii, gotowej spełnić rodzinne oczekiwania; jej młodszej siostry Helen, która pasjonuje się samochodami; pokojówki Amy-Rose, marzącej o własnym biznesie; oraz Ruby, najlepszej przyjaciółki Olivii, która znajduje się w sercowej rozterce. Każda z tych postaci reprezentuje inny pogląd na życie i aspiracje, co sprawia, że narracja jest wielowymiarowa i wciągająca.

Moja opinia i przemyślenia

„Davenportowie” to lektura niezwykle wciągająca, oferująca czytelnikowi bogatą mozaikę emocji i doświadczeń. Autorka zręcznie operuje językiem, co sprawia, że fabuła płynie lekko, a postacie wydają się wyjątkowo realistyczne. Szczególnie poruszający jest wątek Olivii, której dylematy miłosne stanowią esencję konfliktów emocjonalnych, jakie towarzyszą nam w życiu. Wątek Helen również zasługuje na uwagę, pokazując, jak postać może rozwijać się i zmieniać, nierzadko wbrew oczekiwaniom otoczenia. 

Oprócz jednak samej fabuły na uwagę zasługuje również piękne wydanie książki, która ma zintegrowaną oprawę i barwione brzegi. Takie wydania stały się obecnie bardzo modne, co jednak ani odrobinę mnie nie dziwi. Są cudne! 

Podsumowanie

„Davenportowie” to nie tylko powieść historyczna. To przede wszystkim opowieść o dążeniu do spełnienia, poszukiwaniu własnej tożsamości i odwadze, by iść własną drogą. Książka jest znakomitym przykładem tego, jak narracja może jednocześnie bawić, wzruszać i skłaniać do refleksji. Gorąco polecam ją każdemu, kto szuka w literaturze czegoś więcej niż tylko rozrywki. Powieść niesie ze sobą nieco głębszy przekaz i wiele różnych emocji. Czekam z niecierpliwością na kontynuację tej jakże wciągającej historii spod pióra Krystal Marquis.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawcy.

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

16 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Malwina

    31 stycznia 2024

    Przepiękne są te wydania z malowanymi brzegami 😉 Książki nie znam, muszę ją przeczytać w wolnej chwili, bo mnie zaciekawiłaś 🙂

  2. Odpowiedz

    Paulina

    30 stycznia 2024

    W tym wydaniu bardzo podobają mi się też kolorowe brzegi.

  3. Odpowiedz

    KonfabulaPL

    30 stycznia 2024

    Ależ piękne wydanie! Uwielbiam barwione brzegi, choć wiem, że są one mało praktyczne, bo i tak się wytrą nieco podczas czytania. Jestem ciekawa, czy rzeczywiście istniały czarnoskóre rody arystokrackie w czasach niewolnictwa, czy to fikcja literacka.

    • Odpowiedz

      Vicky

      7 marca 2024

      Mnie też bardzo podoba się ten trend.

  4. Odpowiedz

    Pojedztam

    27 stycznia 2024

    Lubię sięgać po ciekawe wydania. To także doskonała propozycja.

    • Odpowiedz

      Vicky

      7 marca 2024

      Ja również takie lubię 🙂

  5. Odpowiedz

    Adrianna Andrzejewska

    26 stycznia 2024

    Bardzo ciekawa książka, która jakoś umknęła mojej uwadze. Koniecznie będę musiała ją nadrobić!

    • Odpowiedz

      Vicky

      7 marca 2024

      Warto dać jej szansę 🙂

  6. Odpowiedz

    Zuzanna

    26 stycznia 2024

    Tym razem raczej nie jest to książka, po którą mogłabym sięgnąć. To nie mój klimat.

    • Odpowiedz

      Vicky

      7 marca 2024

      Bywa i tak 🙂

  7. Odpowiedz

    Dominika

    26 stycznia 2024

    raczej nie sięgam po powieści historyczne ale coś czuję ze ta akurat mogłaby przypaśc mi do gustu

    • Odpowiedz

      Vicky

      7 marca 2024

      Myślę, że każdy ma swoje ulubione gatunki 🙂

  8. Odpowiedz

    Martyna K

    25 stycznia 2024

    Bardzo miło można spędzić czas z taką publikacją. Tak też zrobiłam.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły