Czarodziejki.net  – Kentarō Satō ♥ TOMY #01 – #05

Date
paź, 17, 2021

Czarodziejki.net  

Lubicie mroczne seriale, w których bohaterowie naprawdę giną i to niejednokrotnie w naprawdę makabryczny sposób? Takie produkcje jak popularny ostatnio serial „Squid Game”, czy nieco starszy tytuł „Alice in Borderlands”? Jeżeli tak, to manga z gatunku dark fantasy, „Czarodziejki.net” powinna być dla Was prawdziwą gratką. 

Zarys fabuły

Życie nastoletniej, uczącej się w gimnazjum Ayi (Aya Asagiri) to prawdziwy koszmar. W szkole jest dręczona i upokarzana przez koleżanki z klasy, w domu jest bita przez brata, którego pozostali domownicy uważają za wzorowego chłopca i prawdziwego geniusza. Aya czuje się niekochana i niechciana. Nigdzie nie może znaleźć swojego miejsca. Coraz częściej rozmyśla o samobójstwie.

„Nie mam swojego miejsca. Ani w szkole, ani nigdzie.”

Pewnej nocy jednak jej komputer ożywa, wyświetlając stronę czarodziejki.net. Na monitorze pojawia się dziwaczna postać, która oferuje dziewczynie magiczną różdżkę. Aya przyjmuje prezent, nie zamierza jednak z niego korzystać. Być może jej życie w ogóle by się nie zmieniło, gdyby nie próba gwałtu i brutalne zabicie kotka, którym nastolatka się opiekowała. Aya używa magicznej mocy, która przenosi jej oprawców prosto pod koła nadjeżdżającego pociągu. Od teraz jej życie nigdy nie będzie już takie samo. 

Strona wizualna

Manga ma świetną, bardzo wyrazistą i wymowną kreskę. Kentarō Satō nie szczędzi czytelnikom brutalnych scen. Kontrastują z nimi jednak pełne uroku postacie bohaterek. Całość robi odpowiednie wrażenie. Tak samo zresztą, jak i krwistoczerwone okładki tomików. 

Moja opinia i przemyślenia

„Czarodziejki.net” to świetna, niezwykle wciągająca, ale również i bardzo smutna historia o świecie, w którym ludzie kompletnie wyzbyli się empatii. 

„Podobno wczoraj zginęła tu dwójka gimnazjalistów. (…) Takie sytuacje tylko opóźniają pociągi. Bez sensu.”

Manga, mimo że opowiada historię fantasy, to jednak zawiera wiele elementów rodem z thrillerów psychologicznych. Skierowana jest do pełnoletnich czytelników. Jest w niej wiele realnej przemocy (to nie znane na przykład z „Naruto” czy „Bleach’a” epickie pojedynki, a rzeczy, które faktycznie mogły się komuś przydażyć). Jak wiele osób widząc cudzą krzywdę, przechodzi obok obojętnie i do czego może to ostatecznie doprowadzić? 

Podsumowanie

„Czarodziejki.net” to doskonale narysowana, mocna i brutalna manga shōnen. Z pewnością dostarczy czytelnikowi wielu wrażeń. Zmusi też do zastanowienia się, czy i nasz realny świat jest tak samo szary i nieczuły, jak ten wykreowany przez Kentarō Satō. Mam nadzieję, że nie… Po lekturze pierwszych pięciu tomów niecierpliwie czekam na możliwość przeczytania kolejnych. Na pewno po nie sięgnę. 

Dziękuję!

 

Przeczytaj również:

Hal – Umi Ayase

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

18 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Katarzyna Krasoń

    22 października 2021

    Jestem ciekawa jak prezentują się ilustracje wewnątrz, ale to, co widzę na okładce jest wwo! W liceum kochałam taki styl rysowania w anime

  2. Odpowiedz

    Zielona Małpa

    19 października 2021

    Lubię, kiedy w książkach lub serialach śmierć jest nieodwracalna i trzeba ponieść jej konsekwencje

  3. Odpowiedz

    Paula

    19 października 2021

    Nie czytałam jeszcze nic z mangi, wiem komu ta seria może się spodobać.

  4. Odpowiedz

    Zuzanna Dudko

    19 października 2021

    Nigdy nie przepadałam na mangą i nie potrafiłam jej zrozumieć. Moja siostra natomiast od lat jest jej wierna i zna pewnie wszystkie możliwe komiksy wydane w naszym kraju.

  5. Odpowiedz

    Aleksandra NS

    19 października 2021

    Nie spotkałam się jeszcze z tymi publikacjami. Mają bardzo fajne okładki i świetnie się zapowiadają.

  6. Odpowiedz

    Anszpi

    19 października 2021

    Widzę, że takie książki najbardziej cię wciągają. Fajnie jest mieć swój ulubiony gatunek literatury i poświęcać mu czas

  7. Odpowiedz

    Agnieszka

    19 października 2021

    Mangi są coraz bardziej popularne i dobrze, że jest tak szeroki wybór tematów i tytułów!

  8. Odpowiedz

    Pojedztam.pl

    19 października 2021

    Nie słyszałam wcześniej o tej serii mangi, zainteresowała mnie jej tematyka.

  9. Odpowiedz

    Joanna Kisiel

    19 października 2021

    Średnio lubię takie historie, nie do końca do mnie przemawiają. Squid Game widziałam, ale mnie nie porwał, więc raczej i po te książki nie sięgnę. Znajdą one jednak wielu wielbicieli.

  10. Odpowiedz

    Aga

    19 października 2021

    Patrzę sobie na okładkę i myślę, że może kupię do biblioteki, bo pytają o mangi, a potem czytam, że brutalna i dobrze, że zerknęłam na recenzje, bo by była wtopa!

  11. Odpowiedz

    Karolina Kosek

    18 października 2021

    mam ochotę na tę mangę, ale nie byłam pewna, czy to coś dla mnie, teraz po Twojej recenzję wiem, ze warto dać jej szansę 🙂

  12. Odpowiedz

    Irena Bujak

    18 października 2021

    Mam problem z takimi historiamii. Z jednej strony je lubie, a z drugiej przywiązuje się do tych bohaterów mimo tego, że wiem iż nie powinnam. 😀

  13. Odpowiedz

    Wędrówki po kuchni

    18 października 2021

    Fanka mangi nie jestem, ale przyznam szczerze, że bardzo zaciekawiła mnie tematyka

  14. Odpowiedz

    Laurel

    18 października 2021

    Nadal nie rozpoczęłam przygody z mangami. Te jednak mnie zainteresowały. Makabryczne sceny kojarzą mi się z horrorami, które oglądałam, o zgrozo… w dzieciństwie 🙂 Fajnie byłoby powrócić do tych emocji i to za sprawą innej formy przekazu.

  15. Odpowiedz

    Kasiak

    18 października 2021

    Nie jestem akurat fanką mangi, ale wiem, że ma ona swoich zwolenników 🙂

  16. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    18 października 2021

    A na mangę z dark fantasy skusiłabym się, to by była inna w formie przygoda czytelnicza niż zazwyczaj przykuwa moją uwagę. 🙂

  17. Odpowiedz

    Bookendorfina Izabela Pycio

    18 października 2021

    Mało mam czasu na seriale, zatem jeszcze Squid Game pozostaje poza moją znajomością, ale klimatycznie przypusczam, że spodobałby mi sie. 🙂

  18. Odpowiedz

    Margaret

    18 października 2021

    Tematyka dość mocna i smutna, aczkolwiek taki robi się świat. Coraz mniej w ludziach ciepła, empatii, życzliwości. Dlatego fajnie jakbyśmy sami od siebie starali się więcej dać i mieli tych bliskich w realu, a nie w sieci wymyślonych.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły