“Babeczki do kawy” to zbiór czterdziestu prostych przepisów na różnorodnie przygotowywane babeczki. Na zdjęciach często wyglądają bardziej jak ozdoba niż coś do jedzenia, smak jednak tych maleńkich dzieł sztuki jest równy ich urokowi.
Kolorowe zdjęcia oraz mnogość przepisów zadziwiają i cieszą oczy, gdy otworzy się smakowitą, niezbyt grubą książeczkę. Babeczki malinowe, miętowe, z popcornem, tajskie, karmelowe, czekoladowe róże – wszystkie proste do przyrządzenia, z łatwo dostępnych składników, a jedna piękniejsza od drugiej. Znaleźć można też coś pod bardziej wyrafinowane gusta: babeczki z irish cream, z campari i pomarańczą, różano-truflowe albo z hibiskusem. Na końcu tomu pojawia się także kilka ciekawych propozycji dla dzieci. Na przykład smakowite biedroneczki.
Książka nie posiada pojedynczego autora, ale zespół, który nad nią pracował bardzo się postarał. Oprócz smakowitych zdjęć i intrygujących pomysłów (takich jak babeczki z chili czy moje faworytki – babeczki z kwiatami lawendy), otrzymujemy tabelki z wyliczeniem ile który produkt zawiera wartości odżywczych (w tym i kalorii). Gdy ktoś dba o linię, ta cenna informacja mówi mu, czy na taką babeczkę może sobie pozwolić. Wbrew pozorom pojawiają się i takie zdecydowanie lżejsze.
Każda babeczka otrzymała swoje dwie strony, na których umieszczone zostały: kolorowe, wzbudzające apetyt (a momentami nawet wręcz pożądanie) artystyczne zdjęcia; tabela wartości odżywczych; spis potrzebnych składników, w którym wyróżnione zostało na jaki element ciasteczka są potrzebne; prosty i zrozumiały przepis, okraszony drobnymi, pomocnymi poradami. Z przodu tomik zaopatrzony został we wstęp, z tyłu w praktyczne rady, uwagi ogólne oraz alfabetyczny spis potraw.
Niejednokrotnie już piekłam sama takie muffinki i wiem, że są proste w przygotowaniu i wychodzą przepyszne, nawet gdy kucharz nie jest zbyt doświadczony. Dzięki “Babeczkom do kawy” takie proste desery mogą stać się czymś intrygującym i wyrafinowanym, nadającym się na właściwie każdą okazję. Artystyczne, domowe wypieki, które smakują przepysznie, wyglądają cudownie, a wymagają niezbyt dużego nakładu pracy. Czego chcieć więcej? Moja prywatna rada – nie zaglądajcie do książki, gdy jesteście głodni! To tortury!
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Świat Książki
phil
O, właśnie coś takiego było mi potrzebne.
Gusia
I ja mam taką książeczkę, a wypieki po prostu kocham! Fajne jest to, że czasem możemy kombinować z różnymi składnikami i mieszankami 😉
BrokenVision
W kuchni mistrzem nie jestem, ale z chęcią spróbowałbym zrobić takie babeczki. Taka ksiązka wygląda na dobry początek:]
Katarzyna Meres
Książka niestety nie dla mnie, ale wiem komu mogę ją polecić albo kupić na prezent 🙂
Beti
Nie umiem robić babeczek – a chciałabym 🙂 uroczo wyglądają 🙂
Aneta Wojtiuk
Uwielbiam babeczki, ale do tej pory robiłam z kilku przepisów i były… średnie. Koniecznie muszę sięgnąć po tę pozycję. W końcu babeczki muszą mi się udać tak, jak powinny 🙂
Irena Bujak
To o tym cudeńku mi pisałaś wczoraj. Chyba sprezentuję ją mamie 😉
lobuzio
Fajnych przepisów nigdy dość.