Pogoda pod psem Znasz takie opowieści, które otwierasz w grudniu, jeszcze przed Świętami i od razu czujesz, że trzymasz w rękach coś miękkiego, ciepłego i potrzebnego właśnie teraz? „Pogoda pod psem” Katarzyny Ryrych należy dokładnie do tej kategorii. Historia spleciona z tęsknoty, cichej nadziei i… czterech par szczenięcych oczu. Idealna na momenty, kiedy człowiek potrzebuje…










