Bardzo lubię wzruszające historie dla młodszych czytelników. Sięgam po nie często i to nie tylko z myślą o moich córkach. Czy „Zaginiona księgarnia” autorstwa Katie Clapham spełniła moje oczekiwania?
Zarys fabuły
Milly to mała dziewczynka, która uwielbia czytać. Miłością do książek zaraziła ją właścicielka księgarni pani Minty. Stworzyła ona naprawdę wspaniałe miejsce, ciepłe, z domową atmosferą. Co tydzień czyta dzieciom nową historię. Pewnego dnia jednak znika, a księgarnia zostaje zamknięta i wkrótce wystawiona na sprzedaż. Milly jednak nie zgadza się, by w jej miejscu pojawił się kolejny bank. Rysuje piękny obrazek przedstawiający księgarnię w jej najlepszych latach i wiesz ago na zabitych deskami drzwiach. Następnego dnia dołącza do niego kolejny i następne. Mieszkańcy małego miasteczka, zupełnie tak jak Milly nie chcą, żeby ich księgarnia została zamknięta.
Moja opinia i przemyślenia
„Zaginiona księgarnia” to pięknie ilustrowana historia o przemijaniu oraz marzeniach z dzieciństwa, o których często zapominamy w dorosłym życiu. Książka trzyma w napięciu i mimo że jest króciutka, niczego jej nie brakuje. Milly to sympatyczna i rozsądna dziewczynka, która potrafi okazać swoje uczucia. Bez trudu utożsami się z nią każde dziecko, niezależnie od płci.
Wydanie zdobią doskonałe, nadające opowieści klimat ilustracje autorstwa Kirsti Beautyman. Książka ma twardą oprawę i wydrukowane na dobrej gramatury papierze strony. Ma jednak również pewien zauważalny mankament. Na jednej ze stron ktoś zaprezentował czytelnikom swój bardzo zły pomysł: ciemnoszare litery na czarnym tle. Są praktycznie nieczytelne. Kilka kartek dalej taki zabieg znów się powtarza. Szkoda, bo bez niego wydanie byłoby idealne.
Podsumowanie
Zawsze podziwiałam Autorów, którzy w krótkiej formie potrafią zawrzeć solidny i wartościowy przekaz. Doskonałym przykładem takiej historii jest właśnie „Zaginiona księgarnia”. To cienka, ale niezwykle wzruszająca książeczka. Czyta się ją z ciekawością i sporym zaangażowaniem. Byłam niezmiernie ciekawa, jaki los czeka baśniową księgarnię. Natomiast mała bohaterka tej historii bez trudu zarazi czytelników swoją miłością do pięknych książek.
Dziękuję!
Stacja Książka
Ta historia wydaje się bardzo przyjemna, zapiszę sobie tę książkę na prezent.
Spojlerka
Bardzo lubię książeczki dla dzieci, które niosą za sobą konkretny przekaz i są w stanie czegoś nauczyć czy to faktycznie dzieci czy nas dorosłych (nadal się dziwnie czuję mówiąc o sobie per ,,dorosła”) lub też prawie-dorosłych (do tej kategorii pasuję zdecydowanie lepiej!). Nie mówię że są takie książeczki, które ogłupiają, ale niektóre są po prostu, żeby były a przekaz i nauka z nich żadne. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji i być może zrobię prezent dla moich małych kuzynek i kupię im tę książeczkę (a przy okazji sama podczytam kątem oka ;p) bardzo prawdopodobne, że ta historia przypadnie im do gustu 🙂
Meg Sheti
Jak główna bohaterka uwielbia czytać to może to jest właśnie dobra książka, aby wychowywać małych książkoholików 😀
Radosna
Jestem już trochę starsza niż osoby, do których głównie jest kierowana ta książka, ale z jakiegoś powodu ciągnie mnie do tej książki.
Książki jak narkotyk
Anszpi
Moja córka jest za mała do tej książki, a ja… chyba za duża
Kinga
Muszę zacząć zaoptarywac starszego syna w bajki dla nieco starszych dzieci. Choć on ma w tej chwili etap encyklopedyczny…bierze wszytskie encyklopedie i je czyta od deski do deski 😱🙈
AMN
Mam tą książkę na oku, ale na razie jej jeszcze nie zamawiałam 😉 Ale szybko to będę musiała nadrobić po twojej recenzji 😉
Aleksandra_B
Bardzo podoba mi się pomysł na fabułę. Taka historia może pokazać dzieciom, że jeżeli ktoś wykona jeden ruch ku dobrym intencjom, prędzej czy później może liczyć się z odzewem. Tylko nigdy nie wiemy, jak cała sprawa się zakończy.
Olka
Nawet znam jedną osóbkę, której mogłabym taką książkę sprezentować 🙂
Marta K.
Ostatnio zaczęłam zbierać książeczki do biblioteczki dla mojej córki. Po twojej recenzji zdecydowanie dołożę do niej “Zaginioną księgarnię” 🙂 Wydaje się być wspaniałą książką i historią.
Vicky
Jest bardzo mądra i niezwykle wzruszająca, a przy tym naprawdę prosta.
VeryLittleBookNerd
Może kupię ją kiedyś jakiemuś dziecku z rodziny. Sama raczej nie sięgam po książki dla dzieci 🙂
Vicky
Po tą akurat warto, nawet przy okazji 🙂
Bookendorfina
Sama chętnie zajrzę do książeczki, z przyjemnością wejdę w jej klimat. 🙂
Vicky
Jest cudna! Polecam!
Bookendorfina Izabela Pycio
Już sam tytuł sprawia, że mam w planach zapoznanie się z książką. 🙂
Wiewiórka w okularach
Genialna historia, w sam raz dla młodszego czytelnika. 🙂 Oby takich jak najwięcej się pojawiało na naszym rynku. 🙂
Vicky
Jest niezwykle wzruszająca i po prostu piękna 🙂
Monika Kilijańska
Przepiękna książka. Musze ją sobie zapisać, bo lubię mieć listę książek np. by je sprezentować młodszym członkom rodziny.
zaczytanamarzycielka8
Kupiłam tę książkę i czekam właśnie na dostawę. Po twojej recenzji stwierdzam, że to będą dobrze wydane pieniążki 😉
Karolina
nie słyszałam o tej książce, ale bardzo mnie zainteresowałaś 🙂
Wiola
Lubię takie opowiastki z książkami w tle🙂
zaczytana emigrantka
Zapisuję na kolejną listę 🙂
Monika Monime.pl
Mam komu polecać, bo sporo dzieci w rodzinie. Dzięki.
Trendy Mama
Kocham książki i księgarnie. A tą pozycję z pewnością zakupię i dla córci, i dla siebie. Zapowiada się fantastycznie!
Mayka.ok
Bardzo ciekawy pomysł na książkę dla dzieci – ocalić ulubioną księgarnię. Któż jako dziecko nie cierpiał gdy zamykano jego ubluione miejsce. 😀
Dominika D.
Wygląda na ciekawą książkę. Dzieciom pewnie się podoba 😉
Marysia K
Nie słyszałam wcześniej o tej książce ale to propozycja idealna dla mnie i moich córek.
Nigdy nie byłam w takiej małej księgarni, a marzy mi się wizyta w takim miejscu
Irena Bujak
To jedna z piękniejszych książeczek dla dzieci, jakie czytałam. Pochłonęła mnie całkowicie i oczarowała swoim klimatem. 😉
Vicky
Mnie również. Stanęła na półce wśród ulubionych 🙂