
TRUE BEAUTY
Najpierw webcomic, później papierowa Manhwa, a wreszcie drama (serial aktorski) i anime. „True Beauty bez wątpienia zyskało ogromną popularność. Czy zasłużenie? Oczywiście, że tak! To lekka, zabawna historia dla młodzieży, która mimo że porusza kilka trudniejszych wątków, to nie przytłacza nimi czytelnika. A takich tytułów nam naprawdę w dzisiejszych czasach brakuje, bo nie uwierzę, że ktokolwiek może sądzić, że po ciężkim dniu w szkole nastolatkowie będą szukali wyłącznie książek z trudnymi emocjami do przełknięcia. Każdy potrzebuje lżejszego tytułu, przy którym może odpocząć.
Zarys fabuły
Jugyeong Lim mimo swojej przemiany wciąż czuje się niewystarczająco ładna i cieszy się jakąkolwiek pozytywną uwagą ze strony rówieśników. Mimo że najbliżsi przyjaciele i chłopak, z którym zaczyna się umawiać, znają jej tajemnicę i w pełni akceptują naturalną urodę dziewczyny, to Jugyeong Lim dalej toczy wewnętrzną walkę o samoakceptację. Czy wyjdzie z niej zwycięsko? I czy w końcu zdecyduje się ujawnić swój związek z Suho? I jak z odrzuceniem poradzi sobie Seojun?
Moja opina i przemyślenia
Jak wspomniałam już we wstępie, „True beauty” to lekka, przyjemna i niewymuszona lektura. Jest w niej sporo humoru i wpadek rodem z komedii romantycznych. Przyznam, że najbardziej w komiksach azjatyckich lubię fakt, że bohaterowie są starannie wykreowani i mają bogate charakterystyki, a ich działania są uzasadnione wydarzeniami z przeszłości. Tego często brakuje mi w amerykańskiej i polskiej twórczości dla młodzieży, w której nierzadko postacie zachowują się zupełnie bez sensu.
Kreska komiksu jest bardzo ładna. Przyjemnie się go czyta i przegląda. Również wydanie zasługuje na uwagę. Być może nie ma tu twardych opraw i zbyt wielu zdobień, ale za to jest solidny papier i ładna kolorystyka ilustracji. Wydanie doskonale prezentuje się również na półce.
Podsumowanie
Z niecierpliwością czekam na moment, kiedy w moje ręce trafi piąty tom serii. Jestem bardzo ciekawa dalszych wydarzeń. „True Beauty” to idealna propozycja dla fanów romantycznych historii z przesłaniem. Bez moralizowania, ale z wyraźnym komunikatem. Każdy ma prawo do kompleksów, ale warto się z nimi zmierzyć i znaleźć w sobie siłę, by pokochać siebie takim, jakim się jest. Lekturę z całego serca polecam — zdecydowanie warto dać jej szansę!
Egzemplarze recenzenckie otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
dyedblonde
coś czuje że ta seria spodoba się bardzo mojej siostrzenicy, o ile jeszcze jej nie czytała 🙂
Drusilla
Piękne są 😍
Kasperczak. M
Moja córka lubi takie romantyczne historie ciekawe czy w formie mangi też by jej się podobała
Alice
Seria mnie mocno urzekła 💕