Talk flirty to Me
Lekka, pełna emocji i dobrego humoru historia? Takim książkom zawsze mówię tak! Zdarzyło Wam się kiedyś, że po przeczytaniu opisu książki pomyśleliście: „To musi być przezabawne”? Tak właśnie miałam z „Talk Flirty to Me”. Romans z nutą humoru, zadziornymi bohaterami i… erotycznym audiobookiem w tle? Nie mogłam tego przegapić! Czy historia Piper i Sama spełniła moje oczekiwania? Zdecydowanie tak – a nawet trochę je przerosła.
Zarys fabuły
Piper, zawodowa lektorka, wraca do rodzinnego miasta po nieudanych próbach rozwinięcia kariery. Tam czeka na nią nie lada niespodzianka – Sam, były chłopak i jednocześnie najlepszy przyjaciel jej brata, teraz przystojny strażak i kandydat na burmistrza. Los, a właściwie pewne zawodowe zawirowania, zmuszają tę dwójkę do ponownej współpracy. Zadanie? Nagranie wspólnie audiobooka. I to nie byle jakiego, bo z wyraźnie romantycznym (czytaj: pikantnym) wątkiem.
Brzmi niezręcznie? No cóż, Piper i Sam szybko przekonują się, że ich wspólne nagranie to tylko początek komplikacji. Tym bardziej, że stara chemia między nimi nie zamierza zniknąć, a przeszłość wciąż rzuca cień na ich relację.
Moja opinia i przemyślenia
„Talk Flirty to Me” to opowieść pełna humoru, która wielokrotnie sprawiła, że parskałam śmiechem. Dialogi między Piper a Samem są pełne sarkazmu, docinek i emocji, a ich dynamiczna relacja wręcz skrzy się od chemii. W tle pojawia się barwna rodzina Piper, która kradnie niemal każdą scenę, w której się pojawia. Włoskie korzenie bohaterki wnoszą do fabuły ciepło, chaos i mnóstwo zabawnych sytuacji, które nadają historii wyjątkowego charakteru.
Autorka zgrabnie balansuje między humorem a emocjami. Historia Piper i Sama to opowieść o drugich szansach, przebaczeniu i kompromisach. Przez narrację prowadzoną z perspektywy obojga bohaterów możemy dokładnie zobaczyć, co ich rozdzieliło i jak próbują na nowo zbudować relację. Chemia między nimi jest wręcz namacalna – w każdej wspólnej scenie aż iskrzy! Do tego dylematy, przed którymi stają – ambicje, marzenia i stare urazy – sprawiają, że trudno się od książki oderwać.
„Talk Flirty to Me” to książka, która dostarcza wszystkiego, czego można oczekiwać od lekkiej, romantycznej lektury. Humor, napięcie, zadziorni bohaterowie i barwne postacie drugoplanowe tworzą mieszankę, którą czyta się jednym tchem. Idealna na wieczór z kocem i kubkiem herbaty, kiedy potrzebujecie czegoś, co poprawi Wam nastrój i zostawi uśmiech na twarzy.
Podsumowanie
Jeśli szukacie historii, która rozgrzeje Wasze serca, wywoła salwy śmiechu i sprawi, że będziecie kibicować bohaterom do samego końca – „Talk Flirty to Me” jest właśnie dla Was. To książka pełna humoru, emocji i… ciekawych lekcji o miłości oraz kompromisach (bez moralizowania). Polecam ją każdemu, kto lubi romanse z odrobiną szaleństwa i barwną obsadą!
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
Drusilla
Brzmi całkiem fajnie 😊
dyedblonde
muszę przyznać że brzmi intrygująco! dzięki za polecenie będę mieć na oku
Bookendorfina Izabela Pycio
Przygoda czytelnicza skrojona pod potrzeby lekkiego wieczornego odpoczynku, nabranie dystansu do codziennych kłopotów, wpadnięcie w dobry nastrój. Izabela Bookendorfina
Ania
Taka lektura pozwala się odprężyć, całe szczęście
MonimePL
Lubię właśnie takie powieści pełne humoru i sarkazmu. Wtedy nawet wątek romantyczny mi nie przeszkadza (zwykle jest oklepany i go nie trawię).