Szklany składzik ♥ krótki przegląd kosmetyków ♥

Date
sie, 08, 2019

Naturalne, ekologiczne kosmetyki – kilka propozycji

Od dłuższego już czasu jestem zakochana w naturalnych, ekologicznych produktach. To nie tylko moda, ale również wyrażenie szacunku dla naszej planety i środowiska. Nic więc dziwnego, że zachwycił mnie asortyment sklepu szklanyskladzik.pl W dzisiejszym wpisie opowiem Wam o kilku, wybranych przeze mnie kosmetykach.

Hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej marki Ajeden

Opis producenta: Hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej jest jednym z najbardziej uniwersalnych hydrolatów i jest polecany  dla cery suchej, naczynkowej, dojrzałej, wiotkiej, podrażnionej, także tłustej i trądzikowej (w tym z trądzikiem różowatym).  

Hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej i jego działanie:

  • chroni skórę przed utratą wilgoci dzięki silnym właściwościom wiążącym w skórze wodę,
  • wzmacnia wytrzymałość i przepuszczalność naczyń krwionośnych,
  • wykazuje działanie antyoksydacyjne i przeciwzmarszczkowe,
  • poprawia elastyczność i gładkość skóry,
  • reguluje pracę gruczołów łojowych i wydzielanie sebum,
  • działa łagodząco, przeciwzapalnie, wspomaga gojenie, polecany dla cery delikatnej, podrażnionej i wrażliwej,
  • przy dłuższym stosowaniu wyrównuje koloryt skóry i przywraca jej zdrowy wygląd,
  • przywraca właściwe pH skóry,
  • wspomaga regenerację naskórka,
  • sprawdza się w pielęgnacji włosów, jednocześnie odżywiając i nawilżając skórę głowy,
  • od strony aromaterapeutycznej, zapach różany wykazuje działanie uspokajające, stosowany przed snem łagodzi napięcia, stresy.

Sposób użycia: Produkt nanieść na oczyszczoną skórę twarzy i/lub ciała. Hydrolat może być stosowany jako tonik, mgiełka odświeżająca, chłodzący kompres, a także do rozrabiania maseczek.

Skład: Hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej (ekologiczny). Destylowany parą wodną. Produkt naturalny w 100% bez konserwantów i alkoholu.

Pojemność: 100 ml

Moja opinia

Hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej to mój kosmetyczny „must have”. Cudownie orzeźwia jako mgiełka do twarzy i zastępuje tonik. Ma śliczny, delikatny zapach. Korzystanie z tego kosmetyku to czysta przyjemność. Używałam produktów różnych firm i wszystkie doskonale spełniały swoje zadanie. Kosmetyk marki Ajeden nie odbiega tu od normy, ale forma, w jaką został opakowany już tak. To butelka z ciemnego szkła z wygodnym atomizerem. Wyraźnie widać więc, że firma postawiła tu na ochronę środowiska, rezygnując z tańszej, plastikowej butelki. Nie ma nic bardziej irytującego niż naturalne, ekologiczne kosmetyki w plastikowych opakowaniach.  

ocena: 5/5 ★★★★★

Masło jaśminowe marki Ajeden

Opis producenta: Masło jaśminowe wykazuje właściwości zmiękczające, regenerujące, a także chroniące skórę przez nadmierną utratą wody. Świetnie pielęgnuje przesuszoną i odwodnioną skórę ciała. Masło   łączy w sobie regenerujące właściwości oleju ze słodkich migdałów oraz relaksujące właściwości jaśminu, który ma za zadanie zmniejszyć objawy stresu, uspokoić i rozluźnić. Masło ma jedwabistą konsystencję, szybko się wchłania, pozostawia na skórze kwiatowy, delikatny, pachnący film, który utrzymuje się na skórze dosyć długo.

Olejek jaśminowy stosowany od wieków jest w pielęgnacji skóry – szczególnie pomocny jest w ochronie skóry suchej, łuszczącej się i odwodnionej. Olejek jaśminowy działa antyseptycznie i dezynfekująco,  łagodzi stres i lęk.  Ma pozytywny wpływ na stan umysłu, ponieważ aromat jaśminu pobudza organizm do wydzielania hormonu szczęścia. Łagodzi dolegliwości podczas stanów zapalnych. Olejek jaśminowy skutecznie redukuje powstałe wskutek trądziku blizny na twarzy. Może także przyczynić się do redukcji rozstępów.

Sposób użycia: Masło jaśminowe można wykorzystać jako: maseczkę, odżywkę do pielęgnacji włosów, dodatek do musów, balsamów lub peelingów – w szczególności przy pielęgnacji cery przesuszonej, odwodnionej, pomadkę do ust, samodzielnie jako masełko do pielęgnacji ciała.

Skład: Olej ze słodkich migdałów, uwodorniony olej roślinny, olejek jaśminowy.

Pojemność: 50 g

Moja opinia

Masło jaśminowe marki Ajeden to cudowny produkt, w którym zakochałam się pierwszego wejrzenia (powąchania?). Jego konsystencja faktycznie, tak jak twierdzi producent, jest delikatna i jedwabista, chociaż w moim słoiczku pojawiło się kilka grudek, co mogę uznać za maleńki minus. Pachnie obłędnie, bardzo naturalnie, a jego woń przez dłuższy czas utrzymuje się na skórze. Łagodnie nawilża. Kosmetyk jest bezsmakowy i z powodzeniem można stosować go nie tylko zamiast balsamu do pielęgnacji ciała, ale również jako pomadkę ochronną do ust. Masełko zapakowane zostało do słoiczka z brązowego szkła. Ma niezwykle prosty skład INCI i jest w 100% ekologiczne. Kosmetyk jest malutki, ale znacznie bardziej wydajny od popularnych balsamów. Jeśli potrzebujesz intensywnej i natychmiastowej regeneracji, masło do ciała będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Na pewno jeszcze do niego wrócę. 

ocena: 5/5 ★★★★★

Witaminowy mus myjący malinowy Manufaktury Naturalis

Opis producenta: Bazą musu jest bardzo delikatna kremowa gliceryna, która daje wspaniałą pianę i może być stosowana przez wegan. Idealnie dobrane składniki musu otulą,  zmiękczą  i dadzą długotrwałe nawilżenie Twojej skórze. Masło shea zawarte w musie zregeneruje i odżywi skórę a zawarte w nim witaminy A i E ochronią ją przed wolnymi rodnikami, zaś olej z awokado zapobiega wysuszaniu się skóry i nada jej świeży i młody wygląd. Liofilizowana malina osiada właściwości tonizujące i zmiękczające. Czyni skórę gładką i doskonale ją ujędrnia. Starannie dobrane olejki sprawią, że kąpiel będzie czystą przyjemnością .

Sposób użycia: Niewielką ilość musu  nanieść na zwilżone ciało, wmasować kolistymi ruchami do momentu uzyskania piany, a następnie dokładnie spłukać wodą.

Skład: Baza mydlana glicerynowa kremowa, masło shea, olej z awokado, malina liofilizowana, witamina E, kompozycja zapachowa mango, róża, olejek eteryczny geranium.

Pojemność: 120 ml

Moja opinia

Mus ma śliczny, naturalny, owocowo-kwiatowy zapach. Dobrze się pieni i odżywia skórę. Przyznam szczerze, że zamawiając go, nie wiedziałam czego mam oczekiwać. To dla mnie taki produkt-nowinka. Jest bardzo wydajny, ale jak na mój gust 120 ml to i tak zbyt małe opakowanie na ten produkt. Po użyciu przez dłuższy czas pozostaje na skórze jego przyjemny zapach. Opakowanie tak jak w przypadku marki Ajeden to ciemny, szklany słoiczek. Z musem bardzo się polubiłam. 

ocena: 5/5 ★★★★★

Rzadko kiedy zdarza mi się pisać opinię w 100% pozytywną, ale produktami ze sklepu Szklany Składzik jestem po prostu szczerze zachwycona. Ich naturalne kosmetyki zaskarbiły sobie moją sympatię i jestem przekonana, że jeszcze do nich niejednokrotnie wrócę. 

Sięgacie po naturalne, ekologiczne kosmetyki? Lubicie produkty o prostym składzie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach! 

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

31 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Marta

    21 sierpnia 2019

    Cały wpis działa na wyobraźnię i z pewnością sprawdzę na własnej skórze asortyment sklepu. Szczególnie masło jaśminowe 😍

  2. Odpowiedz

    blogierka

    12 sierpnia 2019

    Przyznam, że nie widziałam nigdzie tych produktów 🙂

  3. Odpowiedz

    Zołza z kitką

    12 sierpnia 2019

    Hydrolat różany stosowałam – rewelacja przy suchej, wrażliwej cerze! 🙂

  4. Odpowiedz

    VeryLittleBookNerd

    12 sierpnia 2019

    Na kosmetykach się nie znam i używam ich minimalną ilość. Nie maluję się, więc stosuję jedynie produkty do higieny oraz jakieś balsamy, kremy itp. Z tych produktów najbardziej zainteresował mnie mus malinowy – muszę go wypróbować! 🙂

  5. Odpowiedz

    By Nature

    12 sierpnia 2019

    Składy rzeczywiście proste i ładne.

  6. Odpowiedz

    Daria

    12 sierpnia 2019

    Mam duże problemy z cerą, może swoje kosmetyki zmienię na te bardziej naturalne

  7. Odpowiedz

    Katarzyna Nowakowska

    11 sierpnia 2019

    O, uwielbiam tego typu kosmetyki 🙂

  8. Odpowiedz

    Sklerotyczka

    11 sierpnia 2019

    Za każdą z sugestii kosmetycznych dziękuję, bo kupuje to co mam sprawdzone. Ale o na co mam mega ochotę. Bo lekkie zapasy mam 🙈

  9. Odpowiedz

    Kasiek

    11 sierpnia 2019

    Ooo jak wykończę zapasy wiem co kupię

  10. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    11 sierpnia 2019

    Ciekawy mnie ten mus myjący, muszę się zainteresować tą firmą 😉

  11. Odpowiedz

    Wind of renewal

    10 sierpnia 2019

    Tej marki nie znałam

  12. Odpowiedz

    onlypretender

    10 sierpnia 2019

    Oj, nie śledzę kosmetycznych nowości 😀

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 sierpnia 2019

      Ja robię to od niedawna, ale okazało się, że to świetna zabawa 🙂

  13. Odpowiedz

    Popkulturka Osobista

    10 sierpnia 2019

    Kosmetyki to nie moja bajka. Nie interesuję się nimi i nie używam :/

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 sierpnia 2019

      … ale jak to nie używasz? Myjesz się samą wodą? Oo W dzisiejszych czasach każdy używa jakichś kosmetyków i to właściwie od pierwszych dni życia, a naszą rolą (dorosłego pokolenia) jest zadbanie o to, by było w nich jak najmniej chemii i substancji szkodliwych dla środowiska.

  14. Odpowiedz

    Aga

    9 sierpnia 2019

    Bardzo lubię te hydrolaty:)

  15. Odpowiedz

    Roksana www.kopanina.pl

    9 sierpnia 2019

    Pierwszy raz mam okazję zobaczyć te kosmetyki. Ostatnio coraz częściej sięgam po te naturalne, dobrze u mnie działają 🙂

  16. Odpowiedz

    halmanowa

    9 sierpnia 2019

    Zdarza mi się coraz częściej kupować naturalne kosmetyki. Hydrolat różany to mój ulubiony produkt, używam go zamiast tonika i dla odświeżenia cery 🙂 Bardzo kusi mnie mus malinowy, który tu polecasz! Wyobrażam sobie, jak musi pachnieć podczas prysznica!

  17. Odpowiedz

    alleve

    9 sierpnia 2019

    Zainteresował mnie hydrolat i mus – musi pięknie pachnieć 😍

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 sierpnia 2019

      Są cudne 🙂

  18. Odpowiedz

    Paulina

    9 sierpnia 2019

    Nie słyszałam o tych kosmetykach, muszę je sprawdzić 🙂

  19. Odpowiedz

    Marta Kosmetycznie

    9 sierpnia 2019

    Świetne produkty, bardzo kuszące, lubię sięgać po naturalne kosmetyki choć nie zamykam się też na drogeryjne 😉

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 sierpnia 2019

      W drogeriach teraz również pojawia się coraz większy wybór kosmetyków o naturalnych składach.

  20. Odpowiedz

    Marta K.

    9 sierpnia 2019

    Zazwyczaj nie sięgam po naturalne kosmetyki – w ogóle nie sprawdzam ich składu. Po Twoim wpisie mam ochotę jednak sięgnąć po mus malinowy i zobaczyć czy faktycznie będzie się tak fajnie pienił i czy zapach długo pozostanie na ciele.

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 sierpnia 2019

      Uważam, że w dzisiejszych czasach bardzo ważne jest patrzenie na składy. Nie dla nas samych, a by chronić planetę, którą tak radośnie, z zimną krwią niszczymy.

  21. Odpowiedz

    Joanna Bogielczyk

    8 sierpnia 2019

    Masło jaśminowe – na pewno je polubię z uwagi na jaśmin i właściwości samego masła. 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      10 sierpnia 2019

      Również jestem fanką jaśminu 🙂

  22. Odpowiedz

    pożeram strony

    8 sierpnia 2019

    To dla mnie zupełnie nowe produkty. Dzięki za opinię 🙂

  23. Odpowiedz

    Irena Bujak

    8 sierpnia 2019

    Oj, chyba wiem gdzie wydam niedługo trochę pieniędzy. Zaciekawiła mnie ta mgiełka do twarzy i masło do ciała. Masz rację, że przy nich moja skóra może przestać grymasić. 😉

  24. Odpowiedz

    Wiewiórka w okularach

    8 sierpnia 2019

    Ja akurat z kosmetyków naturalnych kupuję te od marki Yope, odpowiadają mi zarówno zapachami, jak i ceną i efektami po użyciu. 🙂

    • Odpowiedz

      Vicky

      8 sierpnia 2019

      Przyznam, że od dłuższego czasu chcę je wypróbować, ale zawsze nam jakoś nie po drodze.

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Halli Galli

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły