Śnieżna siostra – Maja Lunde

Date
paź, 13, 2019

Śnieżna siostra

Zdarzało się w moim życiu, że czytałam piękne wydane, cudownie ilustrowane, niezwykle nudne historie. Maja Lunde jednak nie mogła dopuścić do tego, by właśnie taka była jej opowieść. „Śnieżna siostra” to książka, która trzyma w napięciu od pierwszych do ostatnich stron. 

Zarys fabuły

Jest zima, zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Jednak latem tego roku umarła starsza siostra Juliana i wygląda na to, że w jego domu nie będzie żadnych świąt. Jego rodzice nie potrafią się z niczego cieszyć, żyją sztucznie, niczym roboty, wciąż pogrążeni w żałobie, zapominając o tym, że mają przecież jeszcze Juliana i jego młodszą siostrę Augustę. Radość chłopca wraca wraz z pojawieniem się w jego życiu tajemniczej dziewczynki w czerwonym płaszczyku, która bardzo dużo mówi i potrafi przyrządzić najlepsze na świecie kakao. Czy jednak swoim nowo nabytym szczęciem i zrozumieniem wielu ważnych spraw, chłopiec będzie umiał zarazić rodzinę i innych, spotkanych na swojej drodze ludzi?

I kiedy tak siedzieliśmy w kuchni i piliśmy kakao z bitą śmietaną, i zrobiły nam się białe wąsy jak u staruszków, przyszło mi do głowy, że nie tylko ona cieszyła się z naszego spotkania. Ja również się cieszyłem, a do tego miałem przeczucie, że nasze spotkanie jest ważne. Ale o tym, że Hedvig wkrótce odmieni moje życie, nie miałem jeszcze wtedy pojęcia.

Moja opinia i przemyślenia

Powiem szczerze, że ta książka jest po prostu niesamowita i to pod każdym względem! Maja Lunde opowiada piękną, wciągającą historię, z dreszczykiem emocji i bardzo ważnym, niezwykle trafnym przesłaniem. Ludzie umierają i to normalna kolej rzeczy. Czasami jednak odchodzą zbyt młodo, a ich najbliżsi nie potrafią sobie z tym w żaden sposób poradzić. Może i faktycznie prawdą jest, że czas leczy rany, ale w tym wszystkim nie chodzi o to, by zapomnieć, ale właśnie o to, by zapamiętać i to te najlepsze, najpiękniejsze, wspólnie spędzone chwile. Bohater „Śnieżnej siostry” chciał zapamiętać Juno, ale taką, jaka była za życia, wesołą, uśmiechniętą i pełną energii. Jego rodzice jednak przez długi czas nie potrafili tego zrozumieć.

Historia porusza również inne tematy niż tylko bólu po stracie ukochanych osób. Mówi o przyjaźni, radości, depresji, samotności i duchu świąt. O tym, jak ważne jest wsparcie najbliższych nam osób. Każdą stronę w książce natomiast zdobią cudowne ilustracje autorstwa Lisy Aisato. Ta publikacja to po prostu małe dzieło sztuki. Podczas lektury dosłownie niekiedy brakowało mi tchu. 

Podsumowanie

„Śnieżna siostra” to zdecydowanie najcudowniejsza książka, jaką miałam okazję przeczytać w tym roku. Zawiera zarówno przepiękne przesłanie, jak i niesamowite ilustracje. Opowiada ciekawą, trzymającą w napięciu historię, która zaskoczy niejednego czytelnika. Jej lekturę polecam z całego serca! Jest po prostu niesamowita! 

Dziękuję!

Przeczytaj również:

Marzycielki – Jessie Burton

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

30 komentarzy

  1. Odpowiedz

    Karolina Kosek

    11 lutego 2021

    ostatnio zaczytuję ostatnio w takich historiach, jeszcze autorka dodaje prestiżu, chętnie bym sięgnęła

  2. Odpowiedz

    Kinga

    11 listopada 2019

    Piękna Książka. Wydanie jest obłędne. 😍 koniecznie kupię moim chłopakom. Piękna.

  3. Odpowiedz

    Stacja Książka

    6 listopada 2019

    O Wow! Jakie piękne ilustracje! Pomyślę o tej książce, gdy będę robić prezenty pod choinkę.

  4. Odpowiedz

    Daria

    31 października 2019

    Widziałam już tę książkę kilka razy 8 jej wydanie jest naprawdę piękne.

  5. Odpowiedz

    Toukie

    29 października 2019

    Uwielbiam książki, w których pojawia się świąteczno-zimowa aura! Aktualnie wprost nie mogę doczekać się zimy (oczywiście z perspektywy kierowcy wcale jej nie chce), a zwłaszcza zimowych pozycji literackich. A ta książka… wygląda pięknie! Tytuł już mam zapisany.

  6. Odpowiedz

    Zielona Małpa

    27 października 2019

    Myślę, że to idealna książka na prezent 🙂

  7. Odpowiedz

    Justyna Leśniewicz

    20 października 2019

    Ta książka wydaje się idealnym pomysłem na prezent dla moich dziewczyn 🙂

  8. Odpowiedz

    Magia_ksiazek

    16 października 2019

    Mnie osobiście te ilustracje jakoś niespecjalnie przypadły do gustu. Nie wiem, czy kiedyś sięgnę po tę książkę. Z jednej strony zaintrygował mnie opis, z drugiej jednak, nie mam zbytnio na nią ochoty.

  9. Odpowiedz

    AMN

    16 października 2019

    Daruję ją sobie, nie przepadam za wyciskaczami łez, a tak bym pewnie na nią zareagowała

  10. Odpowiedz

    Sandra Kozłowska

    14 października 2019

    Muszę przyznac,że fabuła brzmi zachęcająco 🙂 Idealna na teraz.

  11. Odpowiedz

    Anna Londowska-Kaźmierczak

    14 października 2019

    To może być piękna i przejmująca książka.

    • Odpowiedz

      Vicky

      15 października 2019

      Jest niezwykła!

  12. Odpowiedz

    Bookendorfina

    14 października 2019

    Pomysł na książkowy prezent jak najbardziej podchwytuję. 🙂

    • Odpowiedz

      Bookendorfina

      14 października 2019

      Bardzo przekonują mnie takie ilustracje, można im się bez końca przyglądać. 🙂

  13. Odpowiedz

    Popkulturka Osobista

    14 października 2019

    Faktycznie wygląda pięknie, uwielbiam tak cudnie wydane książki! 🙂

  14. Odpowiedz

    Małgoś

    14 października 2019

    Jednym słowem ja chcę przeczytać tą książeczkę. Z opisu i Twojej recenzji wynika wspaniała warta przekazu historia. Takie pozycje długo jak nie na zawsze zostają w naszej pamięci i sercu. Zwrócę uwagę na nią u nas w bibliotece, może się uda zakupić?😊💚🍀

    • Odpowiedz

      Vicky

      15 października 2019

      Biblioteka to chyba jeszcze troszkę poczeka, bo jeszcze nie było oficjalnej premiery 🙂

  15. Odpowiedz

    zaczytanamarzycielka8

    14 października 2019

    Jejku ta książka jest przepięknie ilustrowana ! Na pewno kupię <3

  16. Odpowiedz

    Zaczytana Dama

    14 października 2019

    Może jak bym była młodsza, to bym sięgnęła po tę książkę. Ale ma bardzo ładną okładkę

  17. Odpowiedz

    Paulina

    14 października 2019

    Faktycznie piękne te ilustracje. Na święta w sam raz 🙂

  18. Odpowiedz

    Irena Bujak

    14 października 2019

    Aż chce się wszystko rzucić i czytać. Już same ilustracje zachwycają. <3

  19. Odpowiedz

    Pojedztam.pl

    13 października 2019

    Wiele osób już ją poleca, więc pewnie kiedyś się na nią skusimy.

    • Odpowiedz

      Vicky

      15 października 2019

      Naprawdę warto!

  20. Odpowiedz

    Wiewiórka w okularach

    13 października 2019

    Ilustracje rzeczywiście zapierają dech w piersi, dawno nie widziałam tak cudownie ilustrowanej książki!

  21. Odpowiedz

    Monika Monime.pl

    13 października 2019

    Bardzo lubię tak bogato ilustrowane książki dla dzieci.

  22. Odpowiedz

    Iwona

    13 października 2019

    Urocza książka. Jak dobrze, że w przyszłości będę miała co czytać dzieciom

    • Odpowiedz

      Vicky

      15 października 2019

      Pojawia się u nas coraz więcej cudownych tytułów, można skompletować piękną biblioteczkę dla młodszych czytelników 🙂

  23. Odpowiedz

    Monika Kilijańska

    13 października 2019

    Trochę przypomina mi ta opowieść fabułę filmu animowanego “Strażnicy marzeń”, który bardzo lubię. A rysunki są fenomenalne!

  24. Odpowiedz

    Joanna

    13 października 2019

    Ilustracje są oszałamiające, choć cała reszta też robi mocne wrażenie.

  25. Odpowiedz

    Dominika

    13 października 2019

    Mysle, że przesłanie powinno być nauką dla wielu z nas!

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Tonąc w mroku – Agnieszka Zawadka

Halli Galli

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły