Przeznaczenie i pierwszy pocałunek – Kasie West
Twórczość Kasie West uwielbiam przede wszystkim za to, że pisze historie, za którymi jestem stęskniona. Są to niewinne, inteligentne, pełne ciepła opowieści. Czasami zakradnie się do nich nutka banału, ale zawsze towarzyszy jej również wyśmienite poczucie humoru. Czy książka „Przeznaczenie i pierwszy pocałunek” również, tak jak poprzednie tytuły spod pióra Autorki, spełniła moje oczekiwania?
Zarys fabuły
Lancey Barnes otrzymuje szansę zagrania w hollywoodzkim filmie, a to marzenie jej życia. Jak sama twierdzi, aktorstwo ma we krwi. Szybko jednak okazuje się, że życie aktorki wcale nie jest takie wspaniałe, na jakie mogłoby wyglądać. Gdy Lancey zaczyna mieć problemy z nauką, jej tata zatrudnia dla dziewczyny korepetytora. To inteligentny i sympatyczny chłopak, którego towarzystwo bardzo pozytywnie wpłynie na jej życie.
Moja opinia i przemyślenia
„Przeznaczenie i pierwszy pocałunek” to lekka i prosta historia. Mimo to, jak wszystko, co napisała do tej pory Kasie West, niezwykle wciąga. Przed zabraniem się za powieść, pisarka zrobiła mały research, oraz nabyła kilka własnych doświadczeń z planu filmowego. Ma to bardzo pozytywny wpływ na książkę i dodaje jej smaku w postaci kilku sympatycznych ciekawostek. Kto wie, może niedługo będzie nam dane obejrzeć ekranizację którejś z jej własnych książek? Przyznam, że bardzo bym chciała, zwłaszcza gdyby była tej jakości co „The Kissing Booth”.
Lancey to ciekawa bohaterka. Potrafi być samokrytyczna i uczy się na własnych błędach. Polubiła ją za to. W fabule powieści tak naprawdę obserwujemy jej perypetie i ścieżkę, którą się wspina, by dowiedzieć się, jak w rzeczywistości funkcjonuje ten świat i co jest w życiu najważniejsze. Nie zawsze jest to pogoń za marzeniami. Natomiast postać Donavana jest niestety cieniem bohaterów z pozostałych książek Autorki. Nie wzbudza motyli w brzuchu czytelniczek. Z podziękowań jednak łatwo wywnioskować na kim tym razem wzorowała się Autorka i dlaczego bohater jest taki, a nie inny. Przynajmniej z pewnością mogę stwierdzić, że nie brakuje mu realizmu.
Podsumowanie
Przeczytałam wszystkie wydane do tej pory powieści spod pióra Kasie West i nie żałuję ani jednej, spędzonej z nimi chwili. Jej książki są lekkie i pozytywnie nastawiają do życia. Mimo że „Przeznaczenie i pierwszy pocałunek” wypada nieco słabiej na tle innych tytułów, to i tak czytałam go z przyjemnością. Przygodę z książkami pisarki na pewno będę kontynuowała. Polecam je wszystkim czytelniczkom lubiącym lekkie, młodzieżowe tytuły. Na pewno nie poczują się zawiedzione!
Dziękuję!
Książkę kupisz w promocyjnej cenie na stronie księgarni taniaksiazka.pl
Weronika
To moja ulubiona książka Kasie West, ale ja akurat lubię czasami takie niewymagające powieści. Zresztą do jej książek zawsze podchodzę z przymrużeniem oka 🙂
Vicky
O, to przyznam, że mnie zaskoczyłaś. U mnie jest na szarym końcu jej twórczości.
Małgoś
Dobrze, podajesz ogólny zarys wydarzeń ale nie spoylerujesz. Jest ciekawie, wciągająco i na tyle by zrobić smaka na książkę 😂
Vicky
Dziękuję 🙂
Agnieszka Kaniuk
Jeśli kiedyś będę miała ochotę na coś nie zobowiązującego, być może pomyślę o tej książce. 😊
Wioleta Sadowska
Myślę, że polubiłabym główną bohaterkę. Lubię takie kreacje.
Vicky
Ja również, bardzo przypadła mi do gustu.
Edi i Marco
Już gdzieś czytałam recenzję tej książki. Zastanawiamy się czy się w nią nie zaopatrzyć.
Serdeczności.
Drusilla
Uwielbiam książki Kasie West, zupełnie tak jak ty czytam dosłownie każdą! 🙂
Vicky
Są cudne!
pożeram strony
Zapowiada się ciekawa lektura, na pewno się rozejrzę za tym tytułem
Radosna
Może za jakiś czas po nią sięgnę. Spotkałam już jej kilka pozytywnych opinii, więc myślę, że to tylko kwestia czasu.
Vicky
Warto, ale jeżeli nie znasz pozostałej twórczości Kasie West, to lepiej zacząć od innego tytułu.