Przeznaczeni – Holly Bourne

Date
sty, 29, 2015

przeznaczeni-b-iext25416328Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia? Czy takie uczucie nie jest jedynie zauroczeniem? Przecież dopiero mamy okazję poznać osobę, która tak nas do siebie przyciąga. Według Holly Bourne istnieje przeznaczenie, nie oznacza jednak niczego dobrego.

Poppy uważa, że chłopcy w jej wieku są do niczego, a w niewielkim miasteczku pod Londynem, w którym przyszło jej mieszkać, nie ma szans na to by odnaleźć miłość. Jest jednak w błędzie. Gdy wraz z koleżankami wybierają się na “nocne granie”, zakochuje się od pierwszego wejrzenia w gitarzyście zespołu. Mimo że chłopak okazuje jej wyraźne zainteresowanie, ona, wbrew sobie, bezustannie odpycha go do siebie. Wreszcie gdy daje mu szansę wszystko przez moment staje się cudowne, ale później… nic już w ich życiu nie będzie takie samo.

Bohaterowie powieści są ciekawi – zwłaszcza Poppy została fantastycznie wykreowana. Z jednej strony to zwyczajna nastolatka, ale z drugiej jest zupełnie oryginalna i ma swoją silną osobowość oraz nietypowy charakterek. Noe nie jest perfekcyjną postacią i opowiadają o nim raczej rzeczy, które robi niż sam fakt nadania mu jakichś mocnych, indywidualnych cech. Ich przyjaciele, postacie drugoplanowe, również żyją własnym życiem i o każdym można by było powiedzieć kilka interesujących rzeczy. Bohaterowie są zdecydowanie mocną stroną tej historii.

Fabuła powieści nie jest jakoś specjalnie rozbudowana, a wstawki dotyczące “badań” niestety mnie nudziły. Pomysł jednak autorka miała genialny i w dobry sposób wplotła go w treść. Zakończenie natomiast zawiodło mnie zupełnie i po cichu liczę, że pojawi się kolejna część, a historia w ten sposób mnie nie opuści. Naprawdę czuję się zawiedziona. Na szczęście tylko tym elementem. Jedno pisarce trzeba przyznać z pewnością – słodko-gorzki smak miłości został przedstawiony w jak najbardziej realistyczny i wiarygodny sposób.

“Przeznaczeni” to oryginalna i bardzo wciągająca opowieść. Nie jest to po prostu historia dwójki nastolatków a raczej lektura z posmakiem powieści katastroficznej. Pojawia się dobry humor i nieco fantastyki. Holly Bourne niejednokrotnie zaskakuje swoją pomysłowością. Dodatkowo książka napisana została w lekkim stylu także bardzo przyjemnie się ją czyta.

Wydawnictwo YA! zaprezentowało nastoletnim czytelnikom (a raczej zapewne czytelniczkom) jedną z tych powieści, które pochłania się w ciągu doby, najczęściej nie śpiąc przez nie w nocy. W porównaniu jednak do większości dzieł literatury “paranormal romance” książka jest naprawdę oryginalna i specyficzna. Unikalny pomysł na fabułę został dobrze wykorzystany i przedstawiony w należyty sposób. Jeżeli uważasz, że nic już Cię nie zaskoczy, to z pewnością powinieneś poznać historię Poppy i Noego. Ta dwójka wspólnie może zniszczyć świat.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję grupie wydawniczej Foksal

foksal

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Zostaw mi swój link w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

4 komentarze

  1. Odpowiedz

    Karol

    1 lutego 2015

    witam serdecznie! spędzam kolejne nudne, niedzielne popołudnie na poszukiwaniu ciekawego miejsca z jakimiś fajnymi informacjami – i właśnie je znalazłem! ciesze się, że są osoby, które prowadzą bloga w taki sposób jak Ty – dzieki Wam można w sieci znaleźć nie tylko wiele ciekawych informacji ale i odpocząc

  2. Odpowiedz

    BETI

    29 stycznia 2015

    Rewelacyjna okładka, a treść chyba lekka i przyjemna;) Przeczytałabym:)

  3. Odpowiedz

    Sylwia Węgielewska

    29 stycznia 2015

    Czytałam. Niedawno. Niestety nie odebrałam jej tak hmmm pozytywnie, jak Ty 😉
    http://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-przeznaczeni-holly-bourne/
    pozdrawiam 🙂

  4. Odpowiedz

    Fenko

    29 stycznia 2015

    Gdzies już tę książke widziałam i nie wiem nawet, czy jej nie odrzuciłam wśród wielu innych w bibliotece 🙂 ale to chyba i tak nie dla mnie

Leave a comment

Ostatnie Recenzje

Skowronka Hopka. Na ratunek zimie

Bałagany – gra planszowa

Odrodzona jako czarny charakter w grze Otome #10

Moje szczęśliwe małżeństwo

Najpopularniejsze Artykuły