Przepis na szczęście – Katarzyna Michalak

Date
gru, 22, 2013

przepisCzytałam w życiu wiele książek, po których zakończeniu pozostawała w sercu pustka, a ja czułam niedosyt. Marzyłam o tym, by powstała kolejna historia o moich ukochanych bohaterach. Takie właśnie zachcianki postanowiła urzeczywistnić dla swoich czytelników Katarzyna Michalak. Stworzyła „Przepis na szczęście” – tomik zawierający epizodyczne przygody kilku bohaterek swoich powieści.

Niezbyt obszerny tomik zawiera w sobie cztery opowiadania, które są zakończeniami lub drobnymi uzupełnieniami istniejących już wcześniej powieści. Po każdym z nich natomiast pojawiają się dość ciekawe przepisy kulinarne – jak dowiadujemy się już na samym początku, są to receptury z których autorka sama z upodobaniem korzysta. Część z nich jest jej własna, a część pochodzi z zeszytów jej przyjaciół. Niektóre były również przekazywane w jej rodzinie od pokoleń, z matki na córkę i z babci na wnuczkę. Cała książka to ciekawy pomysł i jakby uzupełnienie twórczości – oraz krótka przerwa od wydawanych w bardzo szybkim tempie powieści.

Wraz z nadejściem wiosny przywitać możemy ponownie Lilianę – bohaterkę „Nadziei”. Poznać jej dalsze losy i dowiedzieć się nieco o jej ukochanym synku. Lato spędzimy z Bogusią ze „Sklepiku z Niespodzianką”. Jej historia to spełnienie życzenia zakochanych w serii czytelniczek. Wraz z chmarą pięknych, barwnych, opadających, jesiennych liści wrócimy do życia Danusi z Wiśniowego Dworku. Natomiast w śnieżną zimę będziemy mogli spędzić wigilię wraz z Ewą z pełnej magii Poziomki. Te krótkie historie to miłe wspomnienia i smaczne kąski dla zaspokojenia czytelniczej ciekawości.

Opowiadania nie są jednak filarem tej książki. Ładnie wydany, elegancki tomik z ciepłą i stonowaną okładką, oraz nadającymi mu klasy skrzydełkami, opiera się głównie na przepisach kulinarnych, które pracowicie zebrała autorka. „Przepis na szczęście” to nie tylko uzupełnienie istniejących powieści pisarki, ale przede wszystkim interesująca książka kucharska, z przepisami na każdą porę roku i okazję. To część życia, którą Katarzyna Michalak chciała podzielić się ze swoimi czytelniczkami, przynosząc do ich świata nieco własnych radości. Trudno byłoby tego nie docenić. Uważam, że pomysł jest udany, a cały tom – nie tylko jego beletrystyczne kawałki – przejrzałam z uwagą i ciekawością.

„Przepis na szczęście” nie jest ani powieścią, ani nawet typowym zbiorem opowiadań. To tomik, który zawiera w sobie cztery pory roku – po jednej krótkiej historii na każdą. Są one jednak bogato okraszone rozmaitymi przepisami kulinarnymi. Ciepła, przyjemna i miła – idealna do tego, by przeczytać, w dłoni trzymając kubek „rozgrzewającej czekolady z cynamonem na zimowe wieczory”.

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia

filia

Vicky

Trochę nieśmiała, zawsze odrobinę rozkojarzona i najczęściej w czymś głęboko zaczytana. Kocha fantastykę i kulturę Japonii. Z zamiłowaniem tworzy opowiadania i irytuje otaczających ją ludzi. Oprócz bloga (przez zupełny przypadek) prowadzi portale PapieroweMotyle, DuzeKa oraz Secretum. Ps. Nie zapomnij zostawić swojego linka w komentarzu, żebym również mogła odwiedzić Twoją stronę!

Leave a comment

Najnowsze Patronaty


  • nevermore
  • Fragile Heart
  • Wiedźmy Kijowa

Ostatnie Recenzje

Największy blef to jedna z najbardziej udanych książek o pokerze

Dobble

Yuri to moja praca! ♥ TOMY #01 – #02

Not Cinderella’s Type

Najpopularniejsze Opowiadania


  • Pieśń Księżyca

    Pieśń Księżyca

    Na niebie jasno świeciło słońce. Nie zasnuwały go żadne chmury, dzięki czemu widać było aż pięć z siedmiu księżyców Dareshi. Niewielu śmiałków zapuszczało się tak …Czytaj dalej »
  • Deja Vu

    Deja Vu

    Rozdział I Czuł jej strach. Wiedział, że to jego się bała. Dobrze. Tak właśnie powinno być. Siedziała na otomanie, w białej, sięgającej ziemi, koszuli nocnej. …Czytaj dalej »
  • Jak w Bajce

    Jak w Bajce

    Stałam przed budynkiem mojej nowej szkoły. Był środek marca, a ja dopiero teraz miałam zacząć drugi semestr. Liceum imienia świętego Franciszka samo w sobie nie …Czytaj dalej »
  • Akademia

    Akademia

    Nie miałam ochoty tu być. Nigdy nie chciałam znaleźć się w tej szkole, ale mój ojciec miał na ten temat inne zdanie. Akademia wojskowa, według …Czytaj dalej »
  • Broken Visions

    Broken Visions

    Zbliżała się wiosna, czas kwitnących wiśni, ale w tym roku było wyjątkowo chłodno i deszczowo. Sayuri odnosiła wrażenie, że to najgorszy dzień jej życia. Właściwie, …Czytaj dalej »
  • Kropla Łez

    Kropla Łez

    Siedziałam skulona na podłodze, w rogu pokoju. Plecami opierałam się o zimną ścianę. Czułam się tak cholernie samotna, jak nigdy dotąd. Przez całe swoje życie …Czytaj dalej »
  • Black & White

    Black & White

    Nastały ciężkie czasy. Z powodu globalnego ochłodzenia, które rozpoczęło się około 2030 roku ludzie zaczęli głodować. Na Ziemi wyczerpało się większość źródeł energii. W 2045 …Czytaj dalej »