Strażniczka Słońca
Niestety w dzisiejszym świecie coraz mniej osób docenia piękno. Czasami jednak pojawiają się rzeczy, obok których po prostu nie można przejść obojętnie. Nawet wówczas gdy ciężko pracujemy, jesteśmy zabiegani, a świat mieni się wyłącznie odcieniami szarości. W moim przypadku jedną z nich była pięknie ilustrowana książka spod pióra Maji Lunde „Śnieżna Siostra”. Nic więc dziwnego, że gdy ukazała się kolejna publikacja z serii, od razu wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. W dzisiejszym wpisie przeczytacie o cudownie wydanej, przepięknie ilustrowanej książce, która nosi tytuł „Strażniczka Słońca”.
Zarys fabuły
Wyobrażacie sobie, jakby to było żyć bez promieni słońca? Lilia jest wychowywaną przez dziadka sierotą i żyje w takim właśnie świecie. Cztery pory roku zastąpiła jedna, deszczowa. Największym marzeniem dziewczynki jest doświadczyć wiosny. Pewnego dnia jej dziadek zapomina z domu drugiego śniadania, a ona postanawia mu je zanieść do szklarni, której nikt nie ma prawa odwiedzać. Ciekawość zwycięża i Lilia wchodzi do środka, by przekonać się, że w pracy dziadka nie ma nic niezwykłego, a mimo to co trzy dni udaje mi się dostarczyć do wioski kosz pięknych, dojrzałych warzyw i owoców. Jaka jest jego tajemnica i czy dziewczynce uda się ją odkryć?
Strona wizualna
Ilustracje Lisy Aisato są doskonałe! Zachwyt wzbudza dosłownie każda strona książki. Dodatkowo całość wydrukowana została na świetnej jakości papierze i zamknięta w twardej oprawie. Publikacja jest równie wspaniała, co „Śnieżna Siostra”. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia!
Moja opinia i przemyślenia
Oprócz świetnych ilustracji „Strażniczka Słońca” to również doskonale skonstruowana i niezwykle ciekawa pod względem fabularnym historia, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Maja Lunde ma bogatą wyobraźnię i niezwykłe pomysły. Mimo że jej twórczość skierowana jest raczej do młodszych czytelników, to nie boi się tworzyć prawdziwych baśni, takich z krwi i kości, w których dzieją się zarówno dobre, jak i złe rzeczy. Jej książkami jestem zachwycona i jeżeli wyda kolejną, to po nią na pewno również sięgnę. Zarówno „Śnieżna Siostra”, jak i „Strażniczka Słońca” zajęły miejsce w mojej domowej biblioteczce na górnej półce wśród ulubionych pozycji.
Podsumowanie
Jeżeli masz dosyć mdłych i nijakich propozycji dla młodszych czytelników, to koniecznie sięgnij po „Strażniczkę Słońca” spod pióra Maji Lunde. Historia jest oryginalna, ciekawa, niezwykle wciągająca, a do tego jeszcze przecudnie wydana. To jedna z tych nielicznych książek, którym bez wahania mogę wystawić ocenę dziesięć na dziesięć. Uważam, że pod każdym względem jest to po prostu prawdziwe dzieło sztuki.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Justyna
Idealna historia dla mojej córki która uwielbia baśnie. Jestem przekonana że by jej się spodobała i byśmy we dwie ją czytały.
Katarzyna Krasoń | Pasieka Kulturalna
Ciekawa książka, na pewno spodobałaby się mojej chrześnicy. Przy najbliższym zamówieniu dorzucę do koszyka!
Koralina
to coś dla mojej starszej, Ona ostatnio bardzo lubi takie rzeczy, na pewno przyjrzę się bliżej 🙂
Ala
Świetna historia dla każdej małej dziewczynki. Z tego co kojarzę miałam tak ślicznie ilustrowaną książkę jak byłam w podstawówce, czyli dość dawno temu, ale bardzo lubiłam ją oglądać. 😀
Candy Pandas
Lubimy przeglądać pięknie ilustrowane książki, to zawsze świetna zabawa.
Lilianna
Myślę że książka jest idealna dla każdej dziewczynki (i nie tylko)
Zuzanna Dudko
Nie wiedziałam, że Literackie wydaje również książki dla dzieci. Moja córka jest w tym wieku i myślę, że byłaby zachwycona 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Jestem pod wrażeniem ich różnorodnej oferty gatunków, każdy znajdzie coś dla siebie, w klimatach jakie lubi. 🙂
Iga
Zapowiada się bardzo intrygująco 😉
Kinga
Ale fajna książka 🙂 ładną ma szatę graficzną, przyjemną dla oka. Kupię chrześnicy 🙂 na pewno się jej spodoba 🙂
MyArtsophia
Sama bym przeczytała, choć już małą dziewczynką nie jestem😋 Wygląda bosko!
Artoffoto
Poczytamy w domowym zaciszu:)
Wędrówki po kuchni
Dziękuję Ci bardzo za pomysł na urodzinowy prezent dla mojej chrześnicy 🙂
Paula
Nie czytałam zbyt wielu współczesnych baśni, więc tym bardziej jestem zainteresowana.
Skucinskaart
Ciekawa książka, pozdrawiam
Bookendorfina Izabela Pycio
Chętnie podchwytuję pomysł na prezent dla młodych panienek, powinien im się spodobać. 🙂