
Po prostu Jamie
Na rynku wydawniczym jest cała masa książek kucharskich. Jak to się więc dzieje, że część z nich bardzo szybko trafia do kosza z przeceniani w supermarkecie, a inne stają się wiralowymi super hitami? Myślę, ze na to pytanie potrafiłby odpowiedzieć Oliver Jamie, autor fantastycznej książki kucharskiej „Po prostu Jamie”.
O czym jest książka?
Czy wiesz, że gotowanie może być proste, szybkie i przyjemne – nawet w zabieganej codzienności. To nie jest kolejna skomplikowana książka kucharska z listą egzotycznych składników. To przewodnik po kuchni pełnej smaków, które można wyczarować bez stresu i w krótkim czasie. Jamie i tym razem udowadnia, że jest mistrzem prostoty w najlepszym wydaniu. „Po prostu Jamie” to kompendium łatwych i sprawdzonych przepisów, które pozwolą ci wprowadzić gotowanie do codziennego życia bez bólu głowy.
Książka podzielona jest na pięć praktycznych rozdziałów:
„Posiłki w tygodniu” – przepisy na szybkie dania, które można przygotować w mniej niż 20 minut. Idealne na dni, kiedy czas jest na wagę złota.
„Hity na weekend” – bardziej rozbudowane przepisy, które świetnie sprawdzą się na rodzinne obiady czy spotkania z przyjaciółmi.
„Zawsze zapiekanki” – bo zapiekanki to comfort food w najlepszym wydaniu. Proste do przygotowania i uwielbiane przez wszystkich.
„Cenne zapasy” – kreatywne pomysły na wykorzystanie składników, które każdy ma w kuchennej szafce. Zero marnowania jedzenia, maksymalna oszczędność czasu i pieniędzy.
„Doskonałe desery” – słodkie zakończenie każdego posiłku. Od prostych ciast po dekadenckie desery, które zadowolą nawet najbardziej wymagających łasuchów.
Każdy przepis zawiera informację o liczbie porcji oraz czasie przygotowania. Dodatkowo podano tabelkę kalorii i wartości odżywczych, co ułatwia planowanie posiłków dla tych, którzy chcą zadbać o zdrową dietę.
Moja opinia i przemyślenia
Tym, co wyróżnia tytuł „Po prostu Jamie” na tle innych książek kucharskich, jest prostota i dostępność przepisów. Jamie Oliver zawsze stawia na łatwość przygotowania i pyszny efekt końcowy, co doskonale udało mu się również w tej książce. Przepisy są różnorodne – od błyskawicznego makaronu z papryką ze słoika po bardziej wyrafinowane dania, takie jak kurczak pieczony z makaronem i pastą gochujang.
Jako osoba, która lubi gotować, ale nie zawsze ma na to czas (kto go dzisiaj ma?), doceniłam praktyczne podejście Jamiego do kuchni codziennej. Przepisy są szybkie i niewymagające wyszukanych składników. Większość rzeczy znajdziesz w swojej lodówce lub szafce kuchennej. A jeśli nie, to bez problemu kupisz je w najbliższym sklepie spożywczym.
Kolejnym atutem wydania są fotografie – przepiękne, soczyste zdjęcia potraw, które aż proszą się o wypróbowanie. Nic nie inspiruje bardziej do gotowania niż widok idealnie podanego dania! Jednym z moich ulubionych przepisów był smash burger, który okazał się prosty do zrobienia, a efekt – nieziemski! Równie dobrze sprawdziła się pikantna dynia z warzywami i serem paneer – idealna na jesienną kolację. Podobało mi się, że Jamie nie boi się eksperymentować z przyprawami, dzięki czemu potrawy są pełne smaku, ale nie przytłaczające.
Jedyne, czego mi brakowało, to oznaczenie poziomu trudności przy przepisach. Chociaż Jamie znany jest z prostoty, niektóre dania mogłyby być lepiej opisane dla kulinarnych laików. Jednak dobrze rozpisane kroki pozwalają bez problemu śledzić przepis i przygotować danie krok po kroku.
Podsumowanie
„Po prostu Jamie” to książka kucharska, która sprawi, że codzienne gotowanie stanie się znacznie prostsze i przyjemniejsze. To idealna propozycja dla zabieganych, którzy chcą zjeść smacznie i zdrowo, nie spędzając w kuchni całego wieczoru. Jamie Oliver inspiruje do eksperymentowania, ale jednocześnie daje sprawdzone przepisy, które zawsze się udają.
Jeśli szukasz książki kucharskiej, która pomoże ci zaoszczędzić czas, zainspiruje do gotowania i nauczy cię, jak wykorzystać to, co masz w kuchni – „Po prostu Jamie” jest właśnie dla ciebie. Umieszczone w niej przepisy są proste, szybkie i pyszne. Polecam tę książkę każdemu – zarówno początkującym, jak i zaawansowanym kucharzom. Warto!
Egzemplarz recenzencki otrzymałam od wydawcy.
Przeczytaj również:
Anna
Chętnie bym przygarnęła taką książkę, te makarony i pieczone warzywa mnie przekonały. 🙂
Anna
Uwielbiam książki kucharskie. Mam ich całą półkę i tę też chętnie bym przeczytała.
Karolina/Nasze Bąbelkowo
Prawie nie gotuję, więc nie korzystam z korzystam z książek kucharskich. Ale na pewno spodoba się osobom, które lubią kulinarne eksperymenty.