Pchli Cyrk
To niesamowite, że czasami to właśnie te najmniejsze gry karciane potrafią sprawić najwięcej radości i zapewnić dzieciom wiele godzin wspaniałej zabawy. Czy jednak „Pchli Cyrk” również należy do tego zacnego grona, spełniając oczekiwania młodszych i starszych graczy?
Wiek: 6+
Liczba graczy: 2-5 osób
Czas gry: około 15 minut
Strona wizualna
Szatę graficzną do gry karcianej „Pchli Cyrk” zaprojektował Łukasz Silski. Jest ona zabawna, ale jednocześnie stonowana i nieszczególnie cukierkowa. Dzięki temu nadaje się również dla dzieci w nieco starszym wieku. Karty zamknięte zostały w kompaktowym pudełku, które można zabrać ze sobą w każdą podróż.
Zawartość:
– 80 kart pcheł
– 9 kart akcji
– instrukcja
Rozgrywka i wrażenia
Co ciekawe, mimo że gra przywędrowała do Polski dopiero w tym roku, swoją światową premierę miała już w 1998. Mimo upływu lat niezmiennie bawi już drugie pokolenie. Jej mechanika nie jest powiązana z fabułą gry, można ją więc tak naprawdę dopasować do wszystkiego (na przykład samych cyfr). Pchli cyrk jednak z pewnością jest tu bardzo przyjemnym dodatkiem.
Gracze swoje tury rozgrywają naprzemiennie. Rozgrywkę rozpoczyna przetasowanie kart i ułożenie ich w zakrytym stosie na środku stołu. Pierwszy zawodnik zaczyna odkrywać karty, do momentu aż sam przerwie ich odkrywanie lub do czasu, gdy kolor którejś z nich się powtórzy. Wówczas odkrywający traci turę. Jeżeli gracz sam przerwał układanie kart, może dobrać dowolną z odkrytych na rękę. Gdy uda mu się uzbierać trzy cyfry w tym samym kolorze, może wyłożyć je na stół. Na koniec rozgrywki otrzyma za nie punkty. Gra kończy się wraz z odkryciem ostatniej karty ze stosu lub gdy jeden zawodników ogłosi wielką paradę (by to zrobić, musi posiadać na ręce po każdej karcie z jednego koloru). Rozgrywce towarzyszą również szczegółowo opisane w instrukcji karty akcji. Wygrywa zawodnik, który zdobył największą ilość punktów.
Gra jest dynamiczna i przyjemna. Dzięki prostym zasadom z rozgrywką poradzą sobie nawet młodsze dzieci. Dr Reiner Knizia znany jest z tworzenia gier matematycznych i tak też stało się w tym przypadku. Mechanika „Pchlego Cyrku” jest inteligentna i przemyślana. W rozgrywkę bardzo łatwo się wciągnąć. My spędziliśmy przy niej kilka naprawdę przyjemnych i zajmujących chwil, a z pewnością do rozgrywki jeszcze niejednokrotnie powrócimy.
Podsumowanie
Jeżeli szukasz prostej gry karcianej, która zmieści się w kiszonkowym pudełku, to „Pchli Cyrk” będzie strzałem w dziesiątkę! To sympatyczna gra familijna, którą można zabrać ze sobą w każdą podróż, a nawet i na grilla do przyjaciół lub rodziny. Kompaktowe rozmiary i proste zasady zdecydowanie przemawiają na korzyść tego tytułu.
Dziękuję!
Przeczytaj również:
Monika (Mama na całego)
Uwielbiam gry karciane, bo można je wszędzie ze sobą zabrać i nie zajmują dużo miejsca 🙂 Pchli Cyrk wygląda bardzo ciekawie i jest pięknie wydana.
Bookendorfina Izabela Pycio
Zapowiada się ciekawa gra, pozornie proste reguły, ale sama zabawa może mocno wciągnąć, pomysł do zabawy z młodym pokoleniem. 🙂
Vicky
I forma oderwania się od smartfona 😉
Bookendorfina Izabela Pycio
Zdecydowanie tak, staram się, aby moje dzieci w weekendy oderwały się od telefonów, zagrały z nami rodzicami, często też dziadkami, w zwykłe gry, tak aby budować piękne wspomnienia i więzi rodzinne. 🙂
Aleksandra Załęska
Bardzo ciekawa propozycja gry. Mój syn lubi gry karciane, musimy ją wypróbować 🙂
Anna z Wychowanie to przygoda
Zawsze na wakacje zabieramy kieszonkowe gry. Nie znamy jeszcze “pchlego cyrku”, ale poszukam, bo zapowiada się bardzo ciekawie! Pozdrawiam serdecznie!
Wiewiórka w okularach
Takie proste gry są najlepsze i najlepiej się człowiek przy nich bawi. 🙂
Wędrówki po kuchni
Bardzo ciekawa gra. Myślę, że z taką grą można świetnie i miło spędzić czas
Agnieszka
Świetnie, coś dla mnie! Uwielbiam takie gry i już lecę sprawdzać, gdzie mogę kupić 🙂
Sklerotyczka
Już wiem komu tą grę kupię na święta. Będzie idealna ❤
Pojedztam.pl
Grę kojarzymy z innych blogów, ale nie miałyśmy okazji w nią grać.
Vicky
Polecam, jest bardzo sympatyczna 🙂
Magdalena Szymańska
Nie znamy tej gry, ale wygląda sympatycznie. Może uda nam się poznać ogólnie to wydawnictwo!
Vicky
Z tego co mi wiadomo, to odnoga Trefla, więc mimo że marka w miarę nowa, to jednak znana (i pozytywnie kojarzona) z poprzedniego szyldu.
Żona Egipcjanina
Koniecznie muszę zagrać że swoimi chłopcami 🙂 dzięki za polecenie
Sylwia B
Wygląda bardzo ciekawie, dzieciaki z pewnością mają radość.
Skucinskaart
Bardzo ciekawa gra
Irena Bujak
Chyba muszę się rozejrzeć za grą, prezentuje się cudnie!
Agat
Fajna gra na wyjazdy z dziećmi! 🙂
Margaret
Brzmi całkiem ciekawie. Nie słyszałam o niej jeszcze, na pewno sprawdziłaby się w wakacyjną podróż np. pociągiem. Niedawno mieliśmy do przejechania ok. 10 godzin i by zająć dzieciaki trzeba było się trochu natrudzić. Warto ją wziąść pod uwagę również w wieczornej zabawie 😉
Vicky
Podczas podróży takie kieszonkowe gry sprawdzają się idealnie 🙂
Inga
Bardzo fajna gra, na pewno za jakiś czas sobie ją sprawie
izabela
Miłej zabawy kartami. Wygląda na sympatyczną zabawę.
Drusilla
Wygląda na sympatyczną karciankę 🙂